Błagam o dt dla kociaka - Poznań!!

[Hannah12]

A jak Niedźwiadka znosi towarzystwo malucha?

[Olinka]

A jak Niedźwiadka znosi towarzystwo malucha?

Na razie to nie mam pewności, czy w ogóle widziała tę małą. Mam nadzieję, że nie będzie źle. Bo po pierwsze tymczaska jest naprawdę mała, po drugie ostatniego tymczasa miałam ponad rok temu, miała Niedźwiadka czas odpocząć, a po trzecie Niedźwiadka ma już lekkiego zwisa chyba na to wszystko, wyluzowała się po tym, jak sprowadziliśmy do domu dziecko, uznała, że już chyba nic gorszego nie może jej spotkać...



A tak bardziej poważnie, to masz rację, kiedy decydowałam się na to tymczasowanie - myślałam z niepokojem głównie o Niedźwiedziu .

[KMagda]

Olinka, jeszcze raz wielkie wielkie dzięki za przygarnięcie małej!! I cieszę się bardzo, że się już trochę odstresowała, bo ta podróż tramwajem to było dla niej naprawdę ciężkie przeżycie Trzymam mocno kciuki, żeby kocia integracja przebiegała bezproblemowo!
I też bardzo miło było mi Ciebie poznać
A drugi kociak niestety wciąż na wolności, zwróciłam się już do jednej z fundacji o pożyczenie łapki i mam nadzieję, że to zadziała, choć nie wiem czy maluch nie jest przesadnie bystry - do włożenia choć jednej łapki do transportera nie skłoniło go ani jedzenie, ani siostrzyczka w drugim transporterze No, ale póki nie spróbuję to się nie dowiem. A na razie pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że nie będzie w najbliższych dniach deszczu i przymrozków

[Olinka]

Sypiam wyłącznie w łóżku:



albo na Encyklopedii Gutenberga:





Mała jest słodka, taka iskierka, psoci niesamowicie, ładnie je, korzysta z kuwety i uwielbia się przytulić w nocy.

Mówimy na nią:

1. Mała Misia, żeby ją odróżnić od Dużej Misi, czyli naszej Niedźwiadki

2. Mała Kizia, tym samym nasza córeczka awansowała na Dużą Kizię

3. mój faworyt - Abby Cadabby - w skrócie Abi, bo to teraz ulubiona postać mojej córeczki z Ulicy Sezamkowej, a mała kicia bardzo tę postać przypomina, też jest taka energiczna, śliczna i do schrupania.

I już mi żal, że będę musiała ją oddać, no ale wyjścia nie ma...

Gdyby ktoś słyszał o wyjątkowym domu dla absolutnie wyjątkowej czarnej kici - proszę o sygnał, taaa...

[KMagda]

Super to wszystko brzmi, a szczególnie Abby Cadabby Dzięki za wieści, nie chciałam być nachalna i się dopytywać, ale tak bardzo się cieszę, że malutkiej jest dobrze u Ciebie!!!

[Olinka]

Abby Cadabby, czyli Abisia vel Mały Miś, pozdrawia ciocię Magdę:





A tak tęsknie wypatruje domku:

[Hannah12]

Super malutka

[KMagda]

Super malutka
A ja dzisiaj byłam nakarmić tego drugiego maluszka - biedak lata z mokrym futerkiem, ale złapać się wciąż nie daje Dobrze, że jest choć trochę cieplej, byle tylko się nie rozchorował, mam nadzieję, że już niedługo będę miała łapkę i w końcu on też będzie się grzał w ciepełku

[KMagda]

Jeszcze dziś, a najpóźniej jutro będę miała klatkę, i mam nadzieję, że w końcu uda mi się złapać tego malucha!!

[KMagda]

Łapkę mam, a kota nie Czekałam dziś ponad 2 godziny, kociak był, kręcił się wokół klatki, obwąchiwał ją, nawet wkładał głowę, ale nie skusił się na wejście Już mi ręce opadają, nie mam zielonego pojęcia jak go złapać Będę próbowała jeszcze rano

[KMagda]

Dosłownie parę minut temu udało mi się w końcu złapać drugiego kociaka - tym razem nie było z tym żadnych problemów bo kociak był tak zmarznięty, że nawet nie zareagował jak wzięłam go na ręce Nie wiem czy by przetrwał tę noc na dworze, ale w domu po tym jak zjadł porcję ciepłego jedzenia ożywił się Bardzo się cieszę, że udało się, zwłaszcza, że nie sądziłam, że jeszcze żyje bo nie widziałam go od kilkunastu dni. Z drugiej strony jestem przerażona, bo mam w domu epidemię kk, 7 kotów, które dopiero co zaczęły wychodzić z choroby i absolutnie nie powinnam brać do domu żadnego kota, dla jego dobra i dobra moich kotów. Ale nie mogłam po prostu tak zostawić tego kociaka Proszę, pomóżcie, ten kociak po prostu nie może u mnie zostać

[KMagda]

Kociak jest słodki, udawał dzika na dworze, ale w domu szybciutko się rozmruczał Jeszcze nie wiem czy to on czy ona, sprawdzę dopiero jak uśpię moją córkę. Ale dt bardzo bardzo potrzebne, strasznie się boję o moje koty

[KMagda]

Niestety nadal nie wiem co mam w domu, bo kociak jest jednak przestraszony i nie bardzo daje się oglądać, to mruczenie to chyba takie dla kurażu Jutro rano zawiozę go na przegląd do weterynarza to przy okazji i płeć poznam

[KMagda]

Podnoszę z rana, mały czarny kociak bardzo pilnie szuka domu!!!

[KMagda]

Jesteśmy już po wizycie u weta, kociak jest 5-6 miesięczną śliczną panienką Ma lekko zaczerwienione gardło więc na wszelki wypadek dostała antybiotyk.
Nadal poszukuję DT!!!