indianeczka pisze:mariusz_s pisze:OK. Idziesz wzdłuż parku aż do skrzyżowania z ul. Grunwaldzką. Dalej ul. Grunwaldzką w stronę centrum miasta. Nie da się nie zauważyć autobusów i dużego logo banku BZWBK.
Ewentualnie bardziej obrazowo. McDonalda znasz. Jesteś przy McDonaldzie. Patrzysz na płot parku cystersów. Kierujesz wzrok na lewo w stronę skrzyżowania. Widzisz autobusy i tramwaje. W głębi mini skwerek i duży budynek z logo BZWBK na ścianie frontowej. Ten budynek omijają 2 w miarę wąskie uliczki. Jedna mija go z lewej druga z prawej strony. Ta mijająca go z lewej strony to ul. Kaprów. Jeśli pójdziesz nią dalej trafisz do ArbatCaffe.
Powinnam trafić

Na szczęście mam w sobotę do 15 i będe mogła spokojnie poszukać.
Mam tylko pytanie:jak was rozpoznam?
Bije od nas aura

niektórzy złośliwcy mówią, że jest to aura szaleństwa

ja jestem blondynką po czterdziestce włosy długość do ucha, mój mąż mówi, abym dodała, że ciągle "gdakam" a więc grzecznie uprzedzam