Legnica...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 03, 2010 23:39 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

Za dwa tygodnie ponownie przyjedzie do naszej lecznicy lekarz okulista.Wprawdzie tym razem nie będzie to Dok.Garncarz,niestety,ale jednak specjalista.
Chciałabym móc pokazać okuliście oczka Harego i Pyrlika.Hary,wiadomo,ma zrosty/bielma na oczkach,ale specjalista powinien choć raz je obejrzeć i zdecydować czy można polepszyć widzenie maluszka czy też nie.
Co do Pyrlika,nie jest to kot,ale świniaczek.Ma na oczkach widoczne lekkie "mgiełki",istnieje podejrzenie że jest to jakaś wada dziedziczna,nie wiem czy można ten proces chorobowy powstrzymać/opóźnić,czy może Pyrlikowi nic nie grozi bo to co mu w związku z tą "mgiełką" na oczkach jest,nie będzie postępować dalej.Powinien ocenić to okulista.
Legnica
 

Post » Czw lis 04, 2010 0:25 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

Wiesiu, po wypłacie ( pewnie lada dzień) dorzucę się 50 zł na oczka. Warto spróbować. A burasy na ,,kocim" fotelu słodkie :)

Marudka

 
Posty: 1379
Od: Sob maja 03, 2008 15:22
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lis 04, 2010 7:18 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

Witam z rana :1luvu:
Legnica pisze:Za dwa tygodnie ponownie przyjedzie do naszej lecznicy lekarz okulista.

wiesz już dokładnie kiedy?
czy trzeba się wcześniej zapisywać?

ja chciałabym pójść z Tymkiem - on dobrze widzi, ale ma te oczy takie dziwne :oops:
i bardzo wrażliwe
panicznie boi się zakraplania, a nawet przemywania - wszystkiego co ma jakoś związek z oczami

on kiedyś mieszkał na dworze - jak go znalazłam miał przypalone wąsy i straszliwie czerwone oczy :(
wąsy odrosły, oczy zrobiły się niebieskie -ale takie są jakieś malutkie :?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28733
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lis 04, 2010 10:24 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

Kociarnia świetna, a fotel to jest poprostu TEN fotel i już :mrgreen:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Czw lis 04, 2010 11:10 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

Patmol pisze:Witam z rana :1luvu:
Legnica pisze:Za dwa tygodnie ponownie przyjedzie do naszej lecznicy lekarz okulista.

wiesz już dokładnie kiedy?
czy trzeba się wcześniej zapisywać?

ja chciałabym pójść z Tymkiem - on dobrze widzi, ale ma te oczy takie dziwne :oops:
i bardzo wrażliwe
panicznie boi się zakraplania, a nawet przemywania - wszystkiego co ma jakoś związek z oczami

on kiedyś mieszkał na dworze - jak go znalazłam miał przypalone wąsy i straszliwie czerwone oczy :(
wąsy odrosły, oczy zrobiły się niebieskie -ale takie są jakieś malutkie :?

Patmol wizyty specjalistów na takiej samej zasadzie jak dotychczas-dzwonisz,zapisujesz się i powiadamiają którego dnia sie odbędzie.
Wet mi mówił wczoraj że 17 listopada,ale nie jestem pewna czy sie nie pomylił,17 to sroda a jak dotąd specjalisci przyjmowali w weekendy.Trzeba sie dopytać.
Legnica
 

Post » Czw lis 04, 2010 11:22 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

Dziękuję :1luvu:
Nie wiedziałam, że są takie wizyty specjalistów :oops: :oops:

oby nie 17 listopada :evil:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28733
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lis 04, 2010 14:30 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

Zamieszkała z nami maleńka Kasieńka.
Ma ok.2 miesiące,jakis czas temu była przyniesiona do uspienia bo jest "inna".Kasieńka ma wadę neurologiczna.Mieszkała w szpitaliku,otrzymała tam pełny serwis,opiekę i leczenie.
Teraz jest zdrowa i czas aby poszukała dla siebie wyjątkowego domku.
No i towarzystwo kocie małej jest pilnie potrzebne,ona chce sie bawić,szalec,polować na myszki a nie zegnać sie ze swiatem.
Jedyne co ją wyróżnia to to że mała ma problem z utrzymaniem główki w pionie,samodzielnie je,korzysta z kuwetki i jak widać na fotkach nic sobie nie robi ze swojej "wady":
Obrazek
Legnica
 

Post » Czw lis 04, 2010 14:31 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Legnica
 

Post » Czw lis 04, 2010 14:33 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Legnica
 

Post » Czw lis 04, 2010 14:36 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

Vivien jest na kroplówkach,podaję jej conva dopyszcznie,nie chce jesć,nie chce pić,nie chce żyć.
W wynikach wszystko ok.tak jak u Maji...smutno.
Vivien nie ma nawet anemii...
Legnica
 

Post » Czw lis 04, 2010 14:49 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

Vivien, kiciulko, co z Tobą?
Bura maluda słodka :1luvu:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lis 04, 2010 16:52 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

Vivien-królewno, nie dawaj się ... martwimy się o Ciebie :(

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Czw lis 04, 2010 16:57 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

Qrcze, depresja? :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35646
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lis 04, 2010 17:17 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

U wszystkich trzech nagły atak depresji?
Raczej nie.
Pytałam dzis weta o coś co przyszło mi do głowy...wiem że to dosć głupie pomysły,ale tylko tak mogę kombinować nie mając weterynaryjnego wykształcenia...
Trzy kotki kilkuletnie,głodzone-w sensie żyjące na ochłapach które dostawały prawdopodobnie w ilosciach uniemożliwiających im jedynie odejscie z powodu głodu.Kotki wielokrotnie rodzace.
Problemy u dwóch zaczynaja sie od momentu sterylizacji,Vivien nieco później.
Czy taki kot może czuć się zmęczony/przesycony jedzeniem?
Bo to tak wygląda jakby one/ich organizmy były przyzwyczajone do głodu i w pewnym momencie do tego wracają.
Wariuję już chyba od zastanawiania sie o co chodzi...
Legnica
 

Post » Czw lis 04, 2010 17:17 Re: L-ca.Tyle biedy w okół...

ale,na wszelki wypadek spryskam pokój feliwayem
Legnica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot], HerbertPrade, puszatek, Silverblue i 120 gości