Cynamon - ma dom. Wreszcie......:-)

Ale cudo ,przepiękny jest.

Jest..........i nikt go nie chce:(.

ruru pisze:
enigma pisze:i co się robi z takim zatkanym kanalikiem?
wet go jakoś "odtyka"?

słyszałam, że czasami z kanalikami łzowymi mają kłopoty psy o krótkich mordkach (np cavaliery)

Kanaliki się odtyka, cieniusieńka igiełką
mój mały tymczasek ma zatkany właśnie, po KK
i zapaprane wciąż oczko jedno,
i będzie miał odtykany przy okazji kastracji
bo kot musi już być dorosły
to nie jest, żaden problem, tylko estetyczny
tylko właśnie u białego kotka to bardzo widać
wydzielina często jest taka brunatna

najpierw to można odtykac kroplami!!
wet powinien pamiętac nazwę, całkiem dobrze działają
przetykanie igłą to ostatecznośc i w WIĘKSZOŚCI przypadków daje efekt na krótko. Zrobiona dziura się zabliźnia i znów sa zatkane. Czasem nawet bardziej niż na początku.

Wszystko to pięknie ładnie, tylko najpierw trzeba mu znaleźć kogoś, kto mu zechce te krople wpuszczać.......choćby przez czas jakiś nim się ds nie znajdzie.....

Zaczarowany ten kot jakiś czy jak?

no wiem wiem

Ostatnio z tej gromady do ds ( baardzo fajnego zresztą ) pojechał Krówek. A o Cynamona jedno zapytanie było ( ale jak sie okazuje, ze nei bardzo jest gdzie go obejrzeć..........nooo to się dooopa robi)

to mów, ze można obejrzeć... na strychu

Mysza pisze:to mów, ze można obejrzeć... na strychu

No tak mówię, albo, ze się można umówić z kotem u mnie.....

Tiaa - zreszta w jego sprawie były wszystkiego dwa telefony. No i prawda jest też taka, ze jak się ma kota na tymczasie, to można o nim dosłownie wszystko powiedzieć........a tak.....to wiem tyle ile wiem.

śliczny jest ten Cynamon :-)

, oby domek się szybko znalazł.

Moja córka o nim mówi Różowiec - bo on rzeczywiście tak wygląda.....jest jakby różowy...
Achaś no i oczywiście JEJ bez problemu włazi na ręce i z nich nie ucieka

se zaznaczę na razie :ok:

Jaka tu cisza nikt nie zagląda ,a kot przepiękny.

No właśnie. Zapraszam znajome na wątek, bo gadanie do siebie traci lekką schizofrenią:-)

Zagląda zagląda.... tylko tak ukradkiem

kciuki za Cynamonka :ok:

Cynamonowi, to by się przyzwoity tymczas przydał.
Jak mnie szlag trafi to wymyślę krwawą historię o umierających kotach.......Ze je za chwilę wytrują albo co mi tam wyobrażnia podpowie. moze nawet jakieś zdjęcie w photoshopie wykombinuję odpowiednio krwawe....... I umieszczę kilka zdań typu RATUNKU POMOCY :twisted:

To się moze ktoś znajdzie......

Cynamon - ma dom. Wreszcie......:-)

Kto przegląda forum