Nasze kotki i kocurki. Natan zostaje z nami.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 04, 2010 9:19 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Dzień dobry i deszczowy. A ja muszę na Papierniczą :roll:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 9:29 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Współczuję, komunikacją miejską? Dobrze, że chociaż nie jest zimno....

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 9:52 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

najmysia pisze:Współczuję, komunikacją miejską? Dobrze, że chociaż nie jest zimno....

Tak, ale równie dobrze mogłabym na pieszo, bo mieszkam na Widzewie. Tylko, że nie lubię bardzo tej instytucji i nie chce mi się wychodzić z domu :roll:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 10:06 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Witam serdecznie :1luvu: :1luvu: :1luvu: Co nowego u mojej sympatji- Kuchcika?
Pada,jest prawdziwa jesień....i tez muszę wyjśc a nie chce mi się :(
ObrazekObrazek

Emilka 77

 
Posty: 741
Od: Nie wrz 26, 2010 18:53

Post » Czw lis 04, 2010 10:09 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

nie narzekajcie, ja do pracy jadę pociągiem i metrem i rano do pracy wychodziłam o 6:43 w ulewę i silny wiatr :roll: :wink:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 10:10 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Raczej nic nowego Natan nie wymyślił :D
Dostał wczoraj trochę parafinki, a dzisiaj ma całą dupkę tłustą. Znowu kwalifikuje się do mycia. Ale dam mu odsapnąć od kąpieli i dopiero jutro dupkę umyjemy.
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 10:12 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

kiche_wilczyca pisze:nie narzekajcie, ja do pracy jadę pociągiem i metrem i rano do pracy wychodziłam o 6:43 w ulewę i silny wiatr :roll: :wink:

Współczuje.....wstawania o tak drastycznej porze :mrgreen:
ObrazekObrazek

Emilka 77

 
Posty: 741
Od: Nie wrz 26, 2010 18:53

Post » Czw lis 04, 2010 10:16 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

przepraszam, pomyliłam godziny o 5:43....
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 10:23 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

kiche_wilczyca pisze: pomyliłam godziny o 5:43....


No to pięknie :evil: Teraz jeszcze pociągi jeżdzą zgodnie z planem, ale co jest zimą jak śniegu tony?
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 10:24 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Natan wymyślił. Nauczył się otwierać piekarnik :twisted:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 10:27 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

najmysia pisze:Natan wymyślił. Nauczył się otwierać piekarnik :twisted:

Wiedziałam,że to zdolny chłopak :wink: Parafinke dostał?A już zadziałała?
ObrazekObrazek

Emilka 77

 
Posty: 741
Od: Nie wrz 26, 2010 18:53

Post » Czw lis 04, 2010 10:30 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Zadziałała :ryk:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 10:32 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Pociągi, o dziwo, jeżdżą nawet zgodnie z planem. Dwa lata temu zima planowy obsuw do 20 min. Rok temu zimą - katastrofa, obsuw planowy średnio 40 min. Regularne spóźnienia do pracy, regularne późne powroty do domu :evil:

Natka 8O 8O 8O 8O 8O
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 10:35 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

kiche_wilczyca pisze:Natka 8O 8O 8O 8O 8O


Natka cały i zdrowy :ok: Tylko psotnik straszny :cry: Parafina była profilaktycznie, bo wydawało mi sie,że ta kupa uczepiona portek była za twarda i może on próbował sie jej pozbyć saneczkując. :oops:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 10:41 Re: Nasze kotki , kocury i czasem kocięta częśc II

Szura pisze:
kiche_wilczyca pisze:Natka 8O 8O 8O 8O 8O


Natka cały i zdrowy :ok:

W to nie wątpię, tylko ten pierkarnik mnie rozwalił :mrgreen:
Widzisz Ewuś, tamto ogłoszenie z allegro jednak prawdę mówili, że SIBy i NEMy są podnadprzeciętnie inteligentne :ryk:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 34 gości