Szczyt paniki 3 - czyli mamy nowy watek..

Ciepła pisze:
Danusia kiedy ja nawet nie wiem kiedy ona tam weszla..
szafe otwieram wieszam kurtke i zamykam..
jakos sie przeslizgnela i wlazla maupa jedna no..

Na przyszlośc nie domykaj szafy, ja tak robię, bo moje zarazy też tak robią :mrgreen:

Mi kiedyś Troja z szafy na głowę wypadła. Mam szafę typu komandor. Drzwi były lekko odsunięte, niech będzie, że na szerokość kota.. Ale kot spal na półce, która jest bardziej w lewo.. Bo na wprost szpary w sumie nic, tam stoją różne nieporęczne, pionowe rzeczy. Nie mam pojęcia, jak ona tam się wcisnęła.. wydaje się niemożliością zawrócić i się tak wykręcić

No w każdym razie otworzyłam szafę z rozmachem, a Troja i ceła jej misternie udeptane legowisko, do tej pory zablokowane o drzwi.. pięknie wypadły mi na główę

Cud, że nie zejjjszłam śmiertelnie..na zawał

PS Czy dla spóźnialskich też jakieś upominki są? Chcę buziaka od Asi i zwierzyńca

KaleidoStar pisze:Mi kiedyś Troja z szafy na głowę wypadła. Mam szafę typu komandor. Drzwi były lekko odsunięte, niech będzie, że na szerokość kota.. Ale kot spal na półce, która jest bardziej w lewo.. Bo na wprost szpary w sumie nic, tam stoją różne nieporęczne, pionowe rzeczy. Nie mam pojęcia, jak ona tam się wcisnęła.. wydaje się niemożliością zawrócić i się tak wykręcić
No w każdym razie otworzyłam szafę z rozmachem, a Troja i ceła jej misternie udeptane legowisko, do tej pory zablokowane o drzwi.. pięknie wypadły mi na główę Cud, że nie zejjjszłam śmiertelnie..na zawał

PS Czy dla spóźnialskich też jakieś upominki są? Chcę buziaka od Asi i zwierzyńca

Aniu Ty jestes usprawiedliwiona bo pracujesz :ok:

masz buziaka ode mua :1luvu:

,kociastych trzech :1luvu:

i liz od Miko :1luvu:

Miiiikoooo moooja księżniczkooo :1luvu:

KaleidoStar pisze:Miiiikoooo moooja księżniczkooo

wystawilam Miko do oddania do internetu..

W sensie.. do domu nowego??

KaleidoStar pisze:8O W sensie.. do domu nowego??

dokladnie tak Aniu..
szukam dla Miko nowego domu..

KaleidoStar pisze::(

nie smutaj no..

Będę smutać, bo strasznie chciałabym móc przygarnąć Miko...

KaleidoStar pisze:Będę smutać, bo strasznie chciałabym móc przygarnąć Miko...

Aniu ciezko mi bedzie oddac Miko..
ale nie ma mnie tez calymi dniami i ten pies sie poprostu meczy..
Miko ma 1,5 roku i potrzebuje silnej i mocnej reki..zabawy i biegania..
nie jestem mu wstanie tego wszystiego zapewnic..

Dlatego i ja nie mogę mieć psa.. Nie ma mnie minimum 15 godzin, jak jadę do pracy...a na ogół więcej, bo wiadomo, że poza domem też dzieje się życie. Takie zwykle, przyziemne, z którego nie można zrezygnować (nie jakieś tam imprezy, to mogłabym olać).
Jak myślisz, czy Miko dogada się z innymi psami? Pomolestuję mojego byłego.. mogę się z nim nawet przespać

Facet ma ogromny dom, ogród... Starszego pana ONka i zbójeckiego kota...
Wiem, że ogólnie myśli o kolejnym psie, ale musi to być cwaniak, a nie taki psi pieszczoszek. Tzn.. do zabawy, do wspólnych szaleństw, odważny.. ale i do pilnowania posesji, czyli nie psia pierdoła.. Taki trochę pies pracujący...

Aniu podejrzewam,ze Miko by sie dogadala z ONkiem..z kotem tak samo..
a jesli zobaczy ze ONek pilnuje to ona tez bedzie..
to pies jest do ulozenia..
w zasadzie Miko nie nie jest agresywna bo tego jej nie uczylam..
inaczej jest w mieszkaniu a inaczej na posesji..
ruch..swoje miejsce..moze by i Miko zaskoczyla..
lubie sie piescic jak kazdy pies..
i jest inteligentna..

Dzieńdobrywieczór. Późne powitanie, ale dzisiaj jestem dziko roztrzepana :roll:

maciejowa pisze:Dzieńdobrywieczór. Późne powitanie, ale dzisiaj jestem dziko roztrzepana

dobry dobry maciejowa :1luvu:

postawic Cie do pionu czy jak :roll:

Szczyt paniki 3 - czyli mamy nowy watek..

Kto przegląda forum