A ja wam coś powiem(napiszę) dla dodania otuchy na początku stycznia znajoma miała do wydania kociaka znalezionego pod Biedronką w kontenerze na piach

. W styczniu zrobiłam mu ogłoszenia(pierwsze moje ogłoszenia)
I co mnie dziwi kot ma domek już dawno
a ludzie do tej pory dzwonią ostatni tel miałam dokładnie 31 września. Bo niektóre ogłoszenia są bardzo długo na necie.
Więc nie załamywać się tutaj

tylko słuchać Asi
Ostatnio na jednym wątku szukaliśmy domu dla dwóch kotek po zmarłej osobie. Kotki trafiły do schronu i nagle stał się cud

poszły razem do jednego domu.
Przede wszystkim szukać szukać i jeszcze raz szukać domku...może to potrwać miesiąć,pół roku, rok, a i tak się znajdzie
Myślę, że watwo zrobić papierowe ogłoszenia i rozwiesić w okolicy, dotrzeć do starszych ludzi bo zazwyczaj oni adoptują starszaki.
Wiem jak jest bo ogłaszam starsze koty często i polecam zawsze robienie papierowych ogłoszeń ponieważ starsi ludzie nie korzystają zbytnio z neta...
Można do gazety dać na wydanie weekendowe
Jest wiele możliwości