K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 02, 2010 23:35 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Miuti pisze:Żeby się zarazić, trzeba TO spożyć, prawda?

...Das wird mein neues Haustier ...


tak trzeba.

Ale jest to na tyle małe że można nie zauważyć ........ Czasem jest prawie przeźroczyste.....
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Wto lis 02, 2010 23:43 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Nie wiecie, jak rozbawić dziecko?

Tylko popatrzcie!

http://www.gallimauphry.com/clarence/clarence.html

Cudowne!
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 02, 2010 23:55 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Etiopio, dziękuję ślicznie! :1luvu:

Masza pcheł nie miała, Ryfon miał kiedyś ze dwie, ale dziewczyny były oddzielone od siebie przez dłuższy okres czasu.
Musiała tego tasiemca wcześniej skądś przytargać...
Maluchy podrośnięte już w swoich domach, będę musiała uświadomić.

I już się dowiedziałam z vetopedii, że zarazić się można:
"Głaskanie zwierząt a następnie spożywanie posiłków bez umycia rąk również może skutkować zarażeniem."
Z tego co pamiętam wczoraj tak jadłam paluszki, więc chyba lepiej zrobię sobie jakieś badanko ... :oops:

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Śro lis 03, 2010 0:47 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z239234769

Pilnie szukam bialego kota do adopcji, poniewaz moj kot zmarl. Pozdrawiam.


788597474

zapraszałam panią na forum już kilka dni temu, ale nie wiem, czy skorzystała... może macie białego kociastego? :) :ok:
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro lis 03, 2010 1:53 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

XAgaX pisze:http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-koty-kocieta-Szukam-kota-do-adopcji-W0QQAdIdZ239234769

Pilnie szukam bialego kota do adopcji, poniewaz moj kot zmarl. Pozdrawiam.

788597474
zapraszałam panią na forum już kilka dni temu, ale nie wiem, czy skorzystała... może macie białego kociastego? :) :ok:


A ja wysłałam tej Pani wczoraj stronę fundacji i link do wątku schroniskowego.

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Śro lis 03, 2010 1:57 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie :) trzymam :ok: :ok: :ok:
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro lis 03, 2010 5:48 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Tosza pisze:
miszelina pisze:Helena jedzie do domu, zamieszka w Wieliczce :)

A kminkiem lub Sezamem ktoś się w ogóle interesuje? Miałam tylko dwa telefony. Jeden facet chciał Karmela do łapania myszy 8O , a jakas dziewczyna zapytałą o Dupka. produkowalam sie telefonicznie przez jakieś 10 minut, po czym usłyszałam: " No to dziękuję". O pozostałe koty pies z kulawą nogą nadal nie zapytał :( Pani, któa uratowała te koty ( bardzo chora) napisała dziś do mnie, żeby się czegokolwiek dowiedzieć. Wiem, że Sezam sie oswoił, a co z Kminkiem? Chcę jej coś odpisać, a brak danych :)

Sezam jest bardzo oswojony, ale Kminek nadal dziczy. Ucieka przed człowiekiem, złapany wyrywa się, ale jak się go dopadnie w budce, to można go wygłaskać. Z tym, że nie wiem, czy sprawia mu to frajdę. Ale on jest taki mięciutki i puchaty :1luvu:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lis 03, 2010 5:51 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

XAgaX pisze:http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-koty-kocieta-Szukam-kota-do-adopcji-W0QQAdIdZ239234769

Pilnie szukam bialego kota do adopcji, poniewaz moj kot zmarl. Pozdrawiam.


788597474

zapraszałam panią na forum już kilka dni temu, ale nie wiem, czy skorzystała... może macie białego kociastego? :) :ok:

Mamy, jest prawie biała Truskawka, tylko ogon ciemny. Wysłałam namiar.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lis 03, 2010 8:33 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Tweety maluchy u Pani HEleny były tylk oraz odrobaczone. One ważą gdzieś ponad kilogram. Mamy dla nich jakies tabletki, zeby odrobaczyć je po raz drugi. Potrzeba dobrego środka bo Puzon był bardzon zarobaczony. Wczoraj jedno z kociąt trafiło do wetki bo wymiotowało. Podejrzewam, że to robale. dzisiaj jest już z nią lepiej.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 03, 2010 8:39 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Akima pisze:Tweety maluchy u Pani HEleny były tylk oraz odrobaczone. One ważą gdzieś ponad kilogram. Mamy dla nich jakies tabletki, zeby odrobaczyć je po raz drugi. Potrzeba dobrego środka bo Puzon był bardzon zarobaczony. Wczoraj jedno z kociąt trafiło do wetki bo wymiotowało. Podejrzewam, że to robale. dzisiaj jest już z nią lepiej.


trzeba wziąć flubenol z KV dla nich, możesz?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 03, 2010 8:56 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

_namida_ pisze:Etiopio, dziękuję ślicznie! :1luvu:

Masza pcheł nie miała, Ryfon miał kiedyś ze dwie, ale dziewczyny były oddzielone od siebie przez dłuższy okres czasu.
Musiała tego tasiemca wcześniej skądś przytargać...
Maluchy podrośnięte już w swoich domach, będę musiała uświadomić.

I już się dowiedziałam z vetopedii, że zarazić się można:
"Głaskanie zwierząt a następnie spożywanie posiłków bez umycia rąk również może skutkować zarażeniem."
Z tego co pamiętam wczoraj tak jadłam paluszki, więc chyba lepiej zrobię sobie jakieś badanko ... :oops:


wytłumacz pchle ze ma nie przejść na drugiego kota 8)

badanko zrób.

Jak odrobaczanie to wszyscy łącznie z ludziami.....
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro lis 03, 2010 9:19 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

queen_ink pisze:Fredzia teraz będzie miała ok. 1,5 do 2 lat.
Nr edit to dobry kontakt.



uf.
Fredziula jest w dzisiejszym metrze.
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 03, 2010 9:30 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Tweety pisze:
Akima pisze:Tweety maluchy u Pani HEleny były tylk oraz odrobaczone. One ważą gdzieś ponad kilogram. Mamy dla nich jakies tabletki, zeby odrobaczyć je po raz drugi. Potrzeba dobrego środka bo Puzon był bardzon zarobaczony. Wczoraj jedno z kociąt trafiło do wetki bo wymiotowało. Podejrzewam, że to robale. dzisiaj jest już z nią lepiej.


trzeba wziąć flubenol z KV dla nich, możesz?


wezmę, akurat Puzon dzisiaj przypadkiem ma rehabilitację :-)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 03, 2010 9:51 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Tego jeszcze nie widziałam! Siusiumajtki dzisiaj w nocy znów nasikały, ale tym razem na deskę do krojenia, która leżała na blacie kuchennym :evil: chyba zaczynam wierzyć w ich złośliwość....
i pomyśleć, że sama poprosiłam Amelkę o przełożenie odbioru tych diabelskich kociaków i jeden dzień ... :cry:
gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz...

Obrazek Obrazek

Jafusia

 
Posty: 805
Od: Pon sie 11, 2008 13:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 03, 2010 10:00 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Akima pisze:
Tweety pisze:
Akima pisze:Tweety maluchy u Pani HEleny były tylk oraz odrobaczone. One ważą gdzieś ponad kilogram. Mamy dla nich jakies tabletki, zeby odrobaczyć je po raz drugi. Potrzeba dobrego środka bo Puzon był bardzon zarobaczony. Wczoraj jedno z kociąt trafiło do wetki bo wymiotowało. Podejrzewam, że to robale. dzisiaj jest już z nią lepiej.


trzeba wziąć flubenol z KV dla nich, możesz?


wezmę, akurat Puzon dzisiaj przypadkiem ma rehabilitację :-)

Gracjo, mam karmę dla Pani H., gdzie zostawić?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 101 gości