Chyba mi sie uczulila na wolowine...
Objaw - strupek niedaleko brodki i nie chce wolka jesc. Kuraka na razie wcina, ale musze sie zabrac na Wole i odczulic na wolka, bo niewiele co mi do karmienia zostaje
Tak poza tym czuje sie dobrze, robilysmy badania bo rzygala, ale to kudly musialy byc, po po napastowaniu przeszlo, a wyniki zupelnie niezle.
Dzis szalala ze sznureczkiem jak dzika

Kapcie rulez po calym pokoju
A Bialas tyje... musze cos wykombinowac z pania Beata i to szybko, bo peknie

Na razie oszukuje ja suchym odchudzajacym, ale nie wiem co to da...