Zabersowe pokemony - Kredkiszon ma chałupę :)

zabers pisze:
kropkaXL pisze:Witam Zabersikowo poswiątecznie!

Ja tez palę

Witam.
No i git. I też byś się za jaaaną ujęła, prawda? No to zupełnie tak jak zabers.

Jaaana-ujmuję się za Tobą!

Kasiu!

Doberek poranne!

Częśc wszystkim. Koty świrują. Wyszedłem zajętyK.

Cześć!
Czuję się całkiem ujęta :mrgreen:

A to zabers byla czy jej tz?Pozdrawiam tz-ta

Zabers zajety jest -to fotek na razie pewnie nie bedzie

zabers pisze:Częśc wszystkim. Koty świrują. Wyszedłem zajętyK.

Kubusia pozdrow! :lol:

Umęczonam. Cały dzień ganiania po mieście,a wieczorem jest z Kredkiszonem do weta. Kredkiszon ładnie się goi. Jak , odpukać, wszystko będzie dobrze - w piątek zdejmujemy szwy (w sensie obcinamy pętołek). Kredkiszon śmiały już jak NieWiemCo. Łazi sobie po chałupie, siada gdzie chce, dziś postanowił "umyć" wujcia - uwaliła się na oparciu kanapy i wylizywała TŻ - owi głowę. Średnio był zadowolony z tych zabiegów kosmetycznych, ale czego się nie robi dla rekonwalescentki. :mrgreen:

Z pokemonami jakoś funkcjonuje - miłości nie ma, Gluc dziś zarobił z liścia (ale sam sobie nagrabił, więc należało mu się), Kulka obchodzi Kredkiszona szerokim łukiem, ale zamieszek ulicznych nie ma, więc luz.

Czyli wszystko w normie. Doberek Zabersikowo porannie!

zabers pisze:Częśc wszystkim. Koty świrują. Wyszedłem zajętyK.

Skończyły się dobre czasy :wink:

jaaana pisze:
zabers pisze:Częśc wszystkim. Koty świrują. Wyszedłem zajętyK.

Skończyły się dobre czasy

Odwrotnie. Jak świrują - znaczy zdrowe i błogi spokój spływa na mnie. :mrgreen:

Chodziło mi o: Wyszedłem zajętyK

A koty niech świrują, wiadomo :lol:

jaaana pisze:Chodziło mi o: Wyszedłem zajętyK

A koty niech świrują, wiadomo

A, to zwracam honor.

(idę prasować. Błłeee)

Witanko i zmykam ,prasowanie jest fuj-fuj.

Nie prasuje i basta

Tuż żelazko staram się omijać z daleka :wink:

Zabersowe pokemony - Kredkiszon ma chałupę :)

Kto przegląda forum