Każdy z nich czeka na swoją szansę...
Wszystkie są śliczne, miziaste, grzeczne.
Dymniaczków mi strasznie żal.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
justyna8585 pisze:ryśka pisze:Szczepienia wszystkich kociąt "na wejściu" i ich izolacja, choć prowizoryczna, przez 10 dni, zatrzymała by choć w części to umieranie.
ale kto powiedział,że koty umierają przez PP?To nie jest prawda.Szczepienie osłabia na początku odporność i byłoby jeszcze gorzej.
No właśnie - muszę napisać, że z moich obserwacji również wynika, że maluchy dziesiątkuje tam kk, nie pp - nigdy żadnego malca z objawami pp tam nie widziałam, nigdy żaden z zabranych przeze mnie z kociarni kotków nie okazał się chory na pp. Oczywiście trzeba uważać - zawsze, ale wydaje mi się, że kotek Mashad mógł zarazić się już poza schroniskiem...Bakeneko pisze: za malcziki trzymam kciuki by znalazły dom, jak byłem tam w piątek to sobie siedziały w koszyczku, nad pełną michą kurczaczka i ze smakiem zajadały, domki domki ozwijcie się!
Mnie również, bardzo... Miałam nadzieję, że ktoś skusi się może na tak adopcyjne kotki, ale w ich wątku jest zupełna ciszaBakeneko pisze:może by ktoś zabrał te dymniaczki tak mi ich żal
a może na malucha się ktoś pokusi
To prawda, uratowaliście tyle istnień z tego schroniska, nie miałyby szans, gdyby nie Wy. Dużo kotków trafiło też do mar i do "pojedynczych' dt z miau. Udało się też wyadoptować trochę kociaków prosto do ds - tylko to ciągle tak mało, kropla w morzu potrzeb. I jest coraz ciężej i trudniej o dt, mało kto się nami interesuje.anita5 pisze:Usiłowałam policzyć, ile kotów z tego schronu przewinęło się przez nasz dom, i wyszło mi około 20. Domy, do jakich trafiły, są naprawdę super.
Każdy z nich czeka na swoją szansę...
Wszystkie są śliczne, miziaste, grzeczne.
Dymniaczków mi strasznie żal.
anita5 pisze:
Czy ktoś da szansę na życie dymniaczkom?
Liwia_ pisze:anita5 pisze:
Czy ktoś da szansę na życie dymniaczkom?
Dymniaczki są teraz najbardziej zagrożone, najpilniej potrzebują dt.
Oprócz tego dt oznacza szansę na życie dla maleństw, także braci i sióstr "puchatego"... Wszystkie "nasze" dt, są zapchane, proszę - pomóżcie :(
mar9 pisze:Liwia_ pisze:anita5 pisze:
Czy ktoś da szansę na życie dymniaczkom?
Dymniaczki są teraz najbardziej zagrożone, najpilniej potrzebują dt.
Oprócz tego dt oznacza szansę na życie dla maleństw, także braci i sióstr "puchatego"... Wszystkie "nasze" dt, są zapchane, proszę - pomóżcie :(
podpisuję się pod tą prośbą całym sercem, czy ktoś mógłby tym bidokom dać szansę na życie????
mar9 pisze:Liwia_ pisze:anita5 pisze:
Czy ktoś da szansę na życie dymniaczkom?
Dymniaczki są teraz najbardziej zagrożone, najpilniej potrzebują dt.
Oprócz tego dt oznacza szansę na życie dla maleństw, także braci i sióstr "puchatego"... Wszystkie "nasze" dt, są zapchane, proszę - pomóżcie :(
podpisuję się pod tą prośbą całym sercem, czy ktoś mógłby tym bidokom dać szansę na życie????
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], moniczka102 i 410 gości