Rolex [*],Kara[*],Luna[*], Carry[*],Faxe,Lex,Tiramisu[*]Coco

[Ciepła]

haha u mnie Cycek z Agata Pućką i miko do spolki zjedli mieso przygotowane do rosolu..
Miko pozarla calego antrykota..
kociaste porwaly zoladki
a skrzydlo indycze znalazlam pod drzwiami wejsciowymi..
podloga wygladala po antykocie jakbym w kuchni kogos zamordowala..

[vilinskonov]

dodam ze miska deska przykryta byla ... zreszta ona wszelkie pudelka otwiera, ROlex zas szuflady ale on to jest grzeczny kotek... poza sikaniem czasami...
u mnie glina dla odmiany i pryskac tez trzeba ale i tak lubie
jak sie zmienia tytul watku bo zapomnialam i cos mi nie wyszlo ?

[dune]

musisz edytowac swój calkiem pierwszy post na pierwszej stronie wątku i zmienic tam
e tam deska...płyta betonowa to byłoby cos, a deska...to tylko lepsza zabawa

[dune]

Halominowe buziaki od uśmiechniętej dyni mojej wlasnej roboty

[vilinskonov]

u mnie dynia świecić musi,,, no to świeci, mimo iż w tym roku wyjatkowo twarda się trafiła
ja sobie chyba dłuto nabędę, bo moje stardze dziecko ma wymagania co do formy

[dune]

alez moja tez świeciła
i to nawet za dużo
jakas zwiotczała sie zrobiła
zęby jej sie zapadły

[vilinskonov]

a widzisz TY... na pierwszym zdjeciu wyglada jakby wycinanki nie byly na przestrzal ale taka plaskorzezba raczej, stad sie pomylilam
wiotczenie to prawa fizyki i kuchni
moja niestety tez pada
z dynia to jest w ogole ciekawie bo ja wyrzucam do kompostu te pestki i reszte i potem jak kompost rozkladam to mi ciagle male dynie kielkuja i musze wyrywac... rosna jak szalone strasznie wytrwale te pesteczki

[Miss]

hmmm do robienia zdjęć dyniom to jest aparat, a na koty szkoda kliszy????

[vilinskonov]

Alez alez..latalam jak glupia za tymi kotami i cykalam ,,, ale wszystkie nieostre wyszly - paskudy na widok aparatu malpiego rozumu dostaja
zdecydowanie lepiej cykac nature martwa nie ucieka

edit: ale zeby nie bylo, zlapalam Rolexa jak spal... ale tylko telefonem
Czarna uciekla

[Miss]

Ależ to jest przepiękny kocur! Ile on waży? Wygląda bardzo masywnie. Taki mój Maniuś XXL

[vilinskonov]

a kto by go tam ważył nie bardzo mam jak, ostatnio u weta bylo 6 kg ale nabral masy, mimo odchudzania chyba na zime
do tego ma duzo takiej aksamitnej siersci, a ta na brzucholu co odrosla po wylizaniu to jakas taka dluga i gesta
mysle ze ok 7 kg moze miec
ale pracujemy nad zrzuceniem masy

[dune]

moja córka tez sie tak odchudza, ze tyje
mój trelek wazy 5,5 ale jest młodzxiak jeszcze i linię tryndu ma prawidłową
brzuchol juz na stopach lezy jak kocio siedzi
matko kiedy to te dynie byly...za oknem środek zimy sie zrobił nagle
dobrze ze liscie zgrabione
jeden hohol z włókniny na aukubie
a reszta niech sama se dba o siebie
witam cię serdecznie :

[vilinskonov]

co to jest ta aukuba ? nazwa mi cos mówi ale z odmętów pamięci nie mogę sobie wydobyć i skojarzyć ?
ja mam magnolie młode i rododendrony i 3 owocowe młode i tulipanowca i szczepionego modrzewia... wszystko w tym roku sadzone to okręciłam.... bo ja sie przywiązuje do moich roślinek strasznie i cierpię jak mi padają.... jak beda starsze to tez nie bede okrywac....
w sumie przy tych mrozach śnieg jest dobry bo robi pierzynkę i chroni, zeby tylko nei bylo za dużo bo połamie jak w zeszłym roku
... ja tez sie wzielam za odchudzanie i mam nadzieje ze nie skoncze jak koty i cora Twoja

[dune]

taki piękny krzaczor zimozielony...do -10 nawet wytrzymuje ale dalej juz nie, na szczęscie sie pięknie regeneruje, bo korzeń nie przemarza , tez mnie martwią straty zimowe na wiosnę...modrzew szczepiony padł zaraz pierwszej zimy...rododendrony nawet okrecone podmarzaja i zyja ale nie kwitna...na magnolię to sie nawet nie porywam a o tulipanowcu marzę - tym aureomarginata. moze tej wiosny

[dune]

a ty leniuszku co do wlasnego wątka nie zaglądasz?
zdrówka dla maluchów