Tillibulkowo - proszę o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 01, 2010 14:55 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

Nie noooo, mowie, ze wszystko w promocji albo dali mi za darmo albo ze i sie oplaca, bo kot tego niewiele zjada zeby sie najesc, bo to karma takiej swietnej jakosci, no trzeba sobie jakos radzic. :mrgreen:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 01, 2010 14:57 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

margaretka2002 pisze:Nie noooo, mowie, ze wszystko w promocji albo dali mi za darmo albo ze i sie oplaca, bo kot tego niewiele zjada zeby sie najesc, bo to karma takiej swietnej jakosci, no trzeba sobie jakos radzic. :mrgreen:

moj mi teraz wypomina, ze zanim wzielismy koty, to gadalam, ze musi byc karma najwyzszej jakosci, barf, to koty nie beda chorowac, a teraz co chwile cos z nimi nie tak - to kupy nieladne, mega smierdzace, rozsmarowane po calym mieszkaniu, to Rubki kryształy, to pasta na dziąsełka, to saszetki lecznicze.... uch.... z tym jedzeniem zaczyna mi brakowac argumentow :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lis 01, 2010 17:29 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

Skądś znam problem rozsmarowanych kupek :D
Ale to kwestia czasami tych pięknych portek u Panienek, wystają to łatwiej się klei.
Jakieś 1,5 tygodnia temu u Stokrotki część portek poszła pod nóż, bo tak się załatwiła - dosłownie i w przenośni - że nie dało się umyć. Pewnie dałoby się, ale jakbym ja z TŻ miała na sobie kombinezon ochronny przeciw kłom i pazurkom. A tak to ciach ciach, krócej mniej wiercenia i czyściej :)

Co do jedzenia to my zaczynamy odczuwać kwestie ile tak naprawdę kotek wyjada :D Po tym jak robimy kolejne zamówienia, bo karma się już kończy ;)
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 01, 2010 17:35 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

cos Ty, Naline, wymycie tak zafajdanych portek jest nierealne, u mnie od razu ida nozyczki w ruch - trudno, kłaczki odrosną, a higiena musi byc

na jedzonko teraz nam calkiem sporo kaski idzie - nowy pokarm Grau bardzo podpasowal - jagnięcina z pelnoziarnistym ryzem - 6 puszek 400 g - 49 zł - jedną puszke mam na 1,2 dni, ale w miedzyczasie daje tez BARF i suche

generalnie chyba zimą u wszystkich apetyty dopisują, dlatego po czesci koteczki sa usprawiedliwione ;) wole, zeby jadly niz jakby mialy strajkowac, najgorzej jest wyrzucac jedzenie do kosza

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lis 01, 2010 17:41 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

Tzn zależy jak ufajdane są :D Jak nieznacznie to już mi się udawało :D

A też nie lubię wyrzucać jedzenia, ale moje księżniczki są wybredne. Becky tylko surowe, ew lekko sparzone mięsko, zero mokrego jedzonka, zero gotowanego. Stokrotka mi ewentualnie trochę skubnie, ale 100 g w ciągu doby nie zje...... na misce zostaje i nie ona nie zje i 30% idzie do kosza....
Tego Grau nie znam. My jemy Hillsa. Stokrot musi dostosować się do Becky, aby tamta nie jadła dla kociąt ;)
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 01, 2010 17:51 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

u mnie niestety ostatnio są bardzo ufajdane - mała zle zareagowala na zmianę pokarmu z Acany na Power of Nature, choc zmienialam stopniowo, ale raczej Acana bardziej pasuje jej zołądeczkowi

jesli Twoje dziewczyny nie dojadają pokarmu, to koniecznie musisz zmniejszyc im porcje, ewentualnie dawac czesciej, ale po trochu i nie zostawiac suchego w miskach, zeby troszke czuly głodek, wtedy beda chetniej jadly :)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lis 01, 2010 17:56 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

Jak ja daję dwie łyżeczki małe :D to chyba nie są duże porcje ;) A Becky ani razu nie tknęła nawet. Potrafi być głodna. W misce nie ma nic, ja wracam do domu późnym popołudniem daję mokre i mogę czekać, i czekać, i namawiać, i słuchać jak marudzi póki nie dam suchego :P
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 01, 2010 17:57 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

no faktycznie nieduzo, to rzeczywiscie zatwardziala fanka suchych bobków ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto lis 02, 2010 13:41 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

Cześć Tillku :D
Bardzo, bardzo się cieszę, że nowy wąt jest i kociaste takie piękne :1luvu: :1luvu: :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 02, 2010 19:15 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

OKI pisze:Cześć Tillku :D
Bardzo, bardzo się cieszę, że nowy wąt jest i kociaste takie piękne :1luvu: :1luvu: :1luvu:

czesc OKI, super, ze jestes :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro lis 03, 2010 12:02 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

Jestem :lol: Fajnie, że się w końcu zdecydowałaś :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 03, 2010 13:37 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

no tillkowe wątki są nie do przebicia..... :piwa: - albo przez parę stron sobie hejają, albo teraz ciągiem o jedzeniu i .......... konsekwencjach... - zawsze tu wpadam z ciekawością, co tym razem..... :ryk: :ryk: :ryk:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro lis 03, 2010 14:10 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

Normalnie zglodniec mozna. :lol: :lol: :lol:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 03, 2010 14:16 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

margaretka2002 pisze:Normalnie zglodniec mozna. :lol: :lol: :lol:

Albo dostać biegunki :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 03, 2010 16:03 Re: Tillibulkowo zaprasza po raz czwarty ;-)

tillibulek pisze:u mnie niestety ostatnio są bardzo ufajdane - mała zle zareagowala na zmianę pokarmu z Acany na Power of Nature, choc zmienialam stopniowo, ale raczej Acana bardziej pasuje jej zołądeczkowi

jesli Twoje dziewczyny nie dojadają pokarmu, to koniecznie musisz zmniejszyc im porcje, ewentualnie dawac czesciej, ale po trochu i nie zostawiac suchego w miskach, zeby troszke czuly głodek, wtedy beda chetniej jadly :)


NA Powera trzeba bardzo stopniowo zmieniać, bo co bardziej wrażliwe koty miewają rozwolnienia przy szybszej zmianie (normalnie wystarcza kilka dni mieszania, tutaj najlepiej około tygodnia a nawet dwóch jeżeli kot jest bardzo wrażliwy). Chociaż ja oczywiście od razu dałam nową karmę, bez mieszania :lol: Na szczęście Romek mało wrażliwy się okazał
Po kilku dniach luźniejszych kup wszystko wraca do normy (co ciekawe później już można zmienić na inną karmę po Powerze, znowu wrócić do Powera i problemów z rozwolnieniem już zazwyczaj wtedy nie ma 8O). Chociaż zawsze może się zdarzyć, że jakaś karma danemu kotu nie pasuje i koniec :)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 149 gości