ja całkiem dobrze
tylko moja kocica i tymczas Papillon coraz bardziej się nie lubią - nie wiem dlaczego
a ja się leniwie

z wystawieniem Papillon do adopcji - i kocica chyba mnie pogania
muszę najpierw kupic nowy transporter, bo w starym te bolce w drzwiach wcale juz nie trzymają
mała rudą noszę w torbie
i dac Papillon na porządny obgląd u veta
bo tak własciwie to go nie miała
dostała tabletke i Frontline i czeka na moje lepsze finansowe czasy
- żeby było na ciachanie i szczepienie i ten transporter
ona jest ładna i miła, więc się jakoś nieszczególnie spieszyłam

i pieniążki poszły na leczenie i jedzenie Rudej
pozostałe koty nic nie mają do Paillon; ostatnio nawet mała ruda jej z miski wyjada
Papillon i Szapo ładnie sie razem bawią i wylizują nawet
tylko ta kocica czepia się coraz bardziej, więc Papillon też na nią warczy -

Papillon bawi się z Szapo, a potem sama na zdjęciu:

