K.CHATKA-pomoc w dużej akcji sterylkowej potrzebna str 87

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 31, 2010 13:55 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Jeżeli chcecie to mogę przyjść za Marę :lol:
MIKUŚ
 

Post » Nie paź 31, 2010 15:25 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Chciałam tylko napisać, że skontaktowała się ze mną dziewczyna w sprawie adopcji kotka z KCh od nas. Ponieważ nie do końca jestem teraz na czasie z adopcjami zaproponowałam jej Kostka, Plamka albo Padre ale zaproponowałam wejście na naszą stronkę co chyba uczyniła.
Wstępnie jest zainteresowana Padre. Mieszka w Sc, ma już jednego kotka i od paru dni z nią mailuję bo pytała mnie o wiele rzeczy. Ogólnie dziewczyna wydaje mi się szczerze zainteresowana i dajcie jej szansę :ok: Treniu, nie wiem czy nie zadzwoni do Ciebie w najbliższym czasie albo do Marty lub Basi bo takie nr są na stronie Stowarzyszenia.
Przesłałam jej również taką umowę i ankietę żeby sobie poczytała.
Ma się powołać na mnie lub na portal szerlok.pl
Ponieważ boi sie, że jej kotek - który jest wykastrowany - nie polubi noweg kotka, to pewnie prosić będzie o próbną adopcję.

No...na mnie w każdym razie zrobiła dobre wrażenie :roll:
Obrazek

Nowa82

 
Posty: 258
Od: Czw mar 18, 2010 12:41

Post » Nie paź 31, 2010 16:19 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Basiu badrzo Ci dziękuję, że się zaoferowałas :1luvu: Jeżeli masz czas i ochotę to będę wdzięczna. Zwłaszcza, że podobno nie ma dużo roboty bo Dorotka jak zwykle była tam dość długo a poza tym Ewa podała kotom większość leków. Trzebaby podać tylko kroplówkę Czandrze - NaCl lub na pół z glukozą - jak wolisz.

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 31, 2010 16:45 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Właśnie się dowiedziałam, że Teresa już poszła za mnie na dyżur... no cóż Tobie Teresa także bardzo dziękuję :1luvu:. Poza tym Ewa była i ponoc podała wszystkie leki...Dzięki wszystkim ale mam jedną prośbę: następnym razem dajcie (jak dzis Baśka) znać osobie zapisanej na dany dzień, że możecie ją zastąpic, bo ja nie miałam zielonego pojęcia o decyzji Teresy i normalnie, jakby Basia się nie zgłosiła, to bym zamiast jednego, zjadła 3 gripexy i poszła na ten dyżur a że bym był później to byśmy się z Teresą minęły...

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 31, 2010 18:06 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Przypominam jeszcze o grafiku na następny tydzień, brak nam tylko dyżuru na czwartek rano.
terenia1 pisze:DYŻURY NA TYDZIEŃ 01.11.10R.-07.10.10R.
01.11. rano Bona wie. Dorotka
02.11. rano Asia i Bogusia wie. Teresa
03.11. rano Asia i Bogusia wie. Mara
04.11. rano brak wie. Beatka
05.11. rano Gosia wie. Mara
06.11. rano Martyna wie. Kasia
07.11. rano Dorotka wie. Mara

Grafik aktualny na cały tydzień wkleję do 1 postu na pierwszej stronie naszego wątku, żeby nie trzeba było szukać po wszystkich stronach.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 31, 2010 18:41 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Nowa82 pisze:Chciałam tylko napisać, że skontaktowała się ze mną dziewczyna w sprawie adopcji kotka z KCh od nas. Ponieważ nie do końca jestem teraz na czasie z adopcjami zaproponowałam jej Kostka, Plamka albo Padre ale zaproponowałam wejście na naszą stronkę co chyba uczyniła.
Wstępnie jest zainteresowana Padre. Mieszka w Sc, ma już jednego kotka i od paru dni z nią mailuję bo pytała mnie o wiele rzeczy. Ogólnie dziewczyna wydaje mi się szczerze zainteresowana i dajcie jej szansę :ok: Treniu, nie wiem czy nie zadzwoni do Ciebie w najbliższym czasie albo do Marty lub Basi bo takie nr są na stronie Stowarzyszenia.
Przesłałam jej również taką umowę i ankietę żeby sobie poczytała.
Ma się powołać na mnie lub na portal szerlok.pl
Ponieważ boi sie, że jej kotek - który jest wykastrowany - nie polubi noweg kotka, to pewnie prosić będzie o próbną adopcję.

No...na mnie w każdym razie zrobiła dobre wrażenie :roll:


Plamek na 99% ma dom,Kostek bardzo spodobala się mojemu bratu,nie wiem jak to bedzie bo chcą chłopaka ,ale w schronisku jest kot białaczkowy więc bede próbowala mu wepchnąć białaczkowca,a Padre niestety jest kotem terytorialnym nie nadaje się do innych kotów.Dobrze by było żeby dziewczyna zdzwoniła sie ze mna .Jak nie od nas to moze pojedzie kociak ze schroniska mam świeże fotki :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie paź 31, 2010 18:53 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Co z Tolą? Polepszyło sie jej, czy dalej taka biedniusia?
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Nie paź 31, 2010 19:49 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

A może Warka :wink:
Obrazek
może Kalinka
Obrazek
może Lech-u
Obrazek
czy Niusia
Obrazek
wtedy zwolniłoby się miejsce dla Toli
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek
Tajger,Czaruś Obrazek
Benek [*] Lucuś-Belmondo [*] Kapsel[*]

Kropeczka13

 
Posty: 2084
Od: Nie sie 03, 2008 8:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 31, 2010 19:51 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

kącik medyczny
Tola- krwawe zapalenie jelit, oszczędzę Wam szczególów - powiem tylko, ze bidulce leciała brunatna maź -krew, kał, woda.
Na szczęście jest dość wysoki poziom leukocytów - ponad 6 tys, więc raczej nie ma podejerzenia panleukopenii.
Majka zasugerowała mi, że może tak ostro zaatakowały pasozyty?
Nie znamy przyczyny czy ten stan jest na tle bakteryjnym, wirusowym czy pasożytów.
Dostaje antybiotyki dwa w zastrzykach, kroplówkę z witaminami, witaminę K, niefuroksazyd i taninal. Rano była bardzo słaba wydawało nam się, że odchodzi ale teraz mimo, że siedzi w kuwetce to przytomnie się rozgląda. Umyłam jej dupkę obsraną i nóżki. Jest tak koszmarnie chuda :( Jest u nas w lazience.
Kleo - bilirubina lepsza ale alat i aspat gorsze ale możliiwe, że watroba się regeneruje - panna na oko wygląda całkiem zdrowo
To moje tymczasy
a w Chatce
Czandra - wg mnie koci katar na całego, dostała antybiotyk - raz dziennie ma dostawać zastrzyk i powinna mieć zakrapiane oczy nie wiem czy jest gentamycyna czy tobrex
Ruda - zastrzyki raz dziennie (jeszcze antybiotyk) - zmiany przysychają ładnie, w szafce jest olejek z dziurawca od Iwety w celu szybszego gojenia proszę smarować. Jedzenie nadal Sensitivity
Psotka szara - coś ją zbiera i właczylismy jej antybiotyk - raz dziennie zastrzyk.
Jak się uruchomi drugie pomieszczenie będzie latwiej - Padre, Malena są po szczepieniu, Ruda po sterydzie mam nadzieję, że nic nie złapią od Czandry, już się pogubiłam - czy ona była szczepiona ? Chyba nie?

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Nie paź 31, 2010 19:54 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

mar_tika pisze:Plamek na 99% ma dom,Kostek bardzo spodobala się mojemu bratu,nie wiem jak to bedzie bo chcą chłopaka ,ale w schronisku jest kot białaczkowy więc bede próbowala mu wepchnąć białaczkowca,a Padre niestety jest kotem terytorialnym nie nadaje się do innych kotów.Dobrze by było żeby dziewczyna zdzwoniła sie ze mna .Jak nie od nas to moze pojedzie kociak ze schroniska mam świeże fotki :wink:

No też bym sie bala dawać Padre do innych kotów bo to koci rotwailer :wink:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Nie paź 31, 2010 20:19 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Filomen pisze:
mar_tika pisze:Plamek na 99% ma dom,Kostek bardzo spodobala się mojemu bratu,nie wiem jak to bedzie bo chcą chłopaka ,ale w schronisku jest kot białaczkowy więc bede próbowala mu wepchnąć białaczkowca,a Padre niestety jest kotem terytorialnym nie nadaje się do innych kotów.Dobrze by było żeby dziewczyna zdzwoniła sie ze mna .Jak nie od nas to moze pojedzie kociak ze schroniska mam świeże fotki :wink:

No też bym sie bala dawać Padre do innych kotów bo to koci rotwailer :wink:

Zdaję sobie sprawę że mało się znam ale myślę , że Padre będzie szczęśliwy WYŁĄCZNIE w domku bez innych kotów .Kiedy jest w centrum zainteresowania to wspaniały, przymilny kot , wskakuje sam na kolana uwielbia głaskanie i jest bardzo grzeczny.No i jest taki piękny. Diabeł wychodzi z niego przy innych kotach, okropnie dokuczał na kociarni Plamkowi i Nimfie . Sama bym go chciała mieć, ale zdaję sobie sprawę , że ten numer nie przejdzie - mój Jogi jest permanentnie zazdrosny o Tigrę i manifestuje to na każdym kroku łącznie z tym, że zaprzestał załatwiania się do kuwety gdy pojawiła się Tigra, wychodzi w tym celu w plener. Nie wyobrażam sobie co by było gdybym sprowadziła do domu Padre ...Ubolewam nad tym bo powiem Wam ,że Padre bardzo łapie za serce- osoba która adoptuje kotka Padre w wersji "On i nikt więcej" i poświeci mu trochę czasu będzie bardzo zadowolona :kotek:

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Nie paź 31, 2010 20:25 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

gosiakot pisze:
Filomen pisze:
mar_tika pisze:Plamek na 99% ma dom,Kostek bardzo spodobala się mojemu bratu,nie wiem jak to bedzie bo chcą chłopaka ,ale w schronisku jest kot białaczkowy więc bede próbowala mu wepchnąć białaczkowca,a Padre niestety jest kotem terytorialnym nie nadaje się do innych kotów.Dobrze by było żeby dziewczyna zdzwoniła sie ze mna .Jak nie od nas to moze pojedzie kociak ze schroniska mam świeże fotki :wink:

No też bym sie bala dawać Padre do innych kotów bo to koci rotwailer :wink:

Zdaję sobie sprawę że mało się znam ale myślę , że Padre będzie szczęśliwy WYŁĄCZNIE w domku bez innych kotów .Kiedy jest w centrum zainteresowania to wspaniały, przymilny kot , wskakuje sam na kolana uwielbia głaskanie i jest bardzo grzeczny.No i jest taki piękny. Diabeł wychodzi z niego przy innych kotach, okropnie dokuczał na kociarni Plamkowi i Nimfie . Sama bym go chciała mieć, ale zdaję sobie sprawę , że ten numer nie przejdzie - mój Jogi jest permanentnie zazdrosny o Tigrę i manifestuje to na każdym kroku łącznie z tym, że zaprzestał załatwiania się do kuwety gdy pojawiła się Tigra, wychodzi w tym celu w plener. Nie wyobrażam sobie co by było gdybym sprowadziła do domu Padre ...Ubolewam nad tym bo powiem Wam ,że Padre bardzo łapie za serce- osoba która adoptuje kotka Padre w wersji "On i nikt więcej" i poświeci mu trochę czasu będzie bardzo zadowolona :kotek:


...a czasami łapnie tez za ręke zatapiając swoje kły :mrgreen: ale rana coraz mniejsza, olejek z dziurawca od wczoraj jest w użyciu (oczywiscie ja go uzywam nie Pedre :wink: )
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Nie paź 31, 2010 21:03 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Filomen pisze:
mar_tika pisze:Plamek na 99% ma dom,Kostek bardzo spodobala się mojemu bratu,nie wiem jak to bedzie bo chcą chłopaka ,ale w schronisku jest kot białaczkowy więc bede próbowala mu wepchnąć białaczkowca,a Padre niestety jest kotem terytorialnym nie nadaje się do innych kotów.Dobrze by było żeby dziewczyna zdzwoniła sie ze mna .Jak nie od nas to moze pojedzie kociak ze schroniska mam świeże fotki :wink:

No też bym sie bala dawać Padre do innych kotów bo to koci rotwailer :wink:



Eee tam rotwalier.Poprostu to jest jak u ludzi ,jednych się lubi innych nie.Padre nie lubi Nimfy i Plamka ,natomiast świetnie dogaduje się z Kostkiem i maluchami.Bardzo ładnie napisla o nim Gosia.Ja tez mam do tego kota sentyment i to nie dlatego że go osobiście przyniosłam na kociarnie ,ale dlatego że jest kotem dostojnym budzacy szacunek a zarazem spolegliwym i mizisatym w stosunku do ludzi którzy się go nie boją.
Koty są drapieżnikami (tak jak i obecnie ludzie :mrgreen: )wsród nich poprotu panuje hierarchia.
Doskonale wiem że dla Padre najlepszym domem bedzie dom wychodzący bez innych zwierząt i takiego właśnie szukam:)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie paź 31, 2010 22:49 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

Dziś ze schroniska Marta przywiozła dużego białego kocurka. Kocurek jak na razie zakamuflował się w koszyku widać że się boi, ale chyba trzeba mu dać troszkę czasu na osfojenie się z nowymi warunkami.
Bożenko daj znać czy jutro zrobisz na rannym dyżurze zastrzyki Rudej, Czandrze i Psotce bo jak nie ja podjadę po południu.
Czandrze dałam jeszcze wieczorem kroplówkę.
Z kociarni zaszczepione są na dzień dzisiejszy trzy koty - Malena, Padre i Kostek, reszta w tej chwili nie nadaje się do szczepienia.
We wtorek na sterylki jadą jak na razie 2 kociaki schroniskowy tymczas od Mary i kotka od Martyny, dziewczyny będę parę minut po siódmej rano w kociarni gdybyscie mogły je podrzucić do kociarni byłabym wdzięczna, po południu przywiozę je od weta - około godz. 16.30-16.45 więc musiałybyście po nie podjechać na kociarnię.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lis 01, 2010 10:33 Re: KOCIA CHATKA-dalej remontujemy i porządkujemy...

mar_tika pisze:Plamek na 99% ma dom,Kostek bardzo spodobala się mojemu bratu,nie wiem jak to bedzie bo chcą chłopaka ,ale w schronisku jest kot białaczkowy więc bede próbowala mu wepchnąć białaczkowca,a Padre niestety jest kotem terytorialnym nie nadaje się do innych kotów.Dobrze by było żeby dziewczyna zdzwoniła sie ze mna .Jak nie od nas to moze pojedzie kociak ze schroniska mam świeże fotki :wink:

No to sorry :oops: nie wiedziałam, że Padre taki koci egoista, i o Kostku i Plamku tez nie wiedziałam... w takim razie napiszę jej to co tutaj napisaliście i Wiesiu może faktycznie od Ciebie któraś z kotek....
Obrazek

Nowa82

 
Posty: 258
Od: Czw mar 18, 2010 12:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MruczkiRządzą i 273 gości