Potrzebna pomoc $ w leczeniu kotów Agnieszki!!! ŁÓDŹ

viewtopic.php?f=13&t=119046&start=60
test na pp ujemny

Bardzo się boję.

ja też się boję, pisałam do renatab - uspokaja, że z Kajtkiem jest ok, mała chora dziewczynka jest w lecznicy, pp ujemne, koteczka jest w inkubatorze, to wiem z wątku Kasia86; renatab pisała też, że jakby coś się działo Kajtek dostanie surowicę.

będzie dobrze :ok:

trzymamy

A to foty Kajtusia z pierwszego dnia pobytu u renatab :1luvu:

Piękny kocio...żeby tylko był zdrowy :ok:

jaki cudny burasek :1luvu:

Kciuki za najlepszy domek dla niego :ok:

Kajtuś zaprzyjażnił się z rezydentami, a z najmłodszymi są takie wyścigi,że czasami nie wiem które koło mnie przebiegło.Uwielbia bawić się zakrętkami,myszkami i piłeczkami.Może mi podpowiecie co on najbardziej lubi jeść i w jakim wieku jest kajtuś.Jak malutką Andzie wykurujemy to pójdę z Kajtkiem do lecznicy żeby go zaczipować.

renatab pisze:Kajtuś zaprzyjażnił się z rezydentami, a z najmłodszymi są takie wyścigi,że czasami nie wiem które koło mnie przebiegło.Uwielbia bawić się zakrętkami,myszkami i piłeczkami.Może mi podpowiecie co on najbardziej lubi jeść i w jakim wieku jest kajtuś.Jak malutką Andzie wykurujemy to pójdę z Kajtkiem do lecznicy żeby go zaczipować.

renatab

bardzo się cieszę :ok:

Kajtuś lubi jeść mięsko, gotowanego kurczaczka, Agnieszka nie miała zbyt dużych możliwości żywieniowych..
wygląda na jakieś 3 miesiące? na pewno będzie mu smakowała karma dla maluchów..

Kajtuś najpewniej (Agnieszka nie była z nim u weta z braku funduszy) nie jest odrobaczony ani szczepiony.. może daloby się go choćby odrobaczyć w warunkach domowych? a później szczepić...

na pewno

renatab pisze:na pewno

Kajtuś nie chciał jeść kolacji ale chyba już znam przyczynę,obejrzałam go dokładnie i znalazłam ,uszy zatkane na maxa,mam w domu płyn do uszu i oczyściliśmy i za chwilkę poszedł do kuchni szukać kolacji i jadł z apetytem. jutro zrobię kilka nowych fotek. :1luvu:

Kajtuś, nie stresuj nas i swojej opiekunki!

kiche_wilczyca pisze:Kajtuś, nie stresuj nas i swojej opiekunki!

Nie stresuj Kajtusiu

Czekamy na nowe fotki :ok:

Dzisiaj jak będę u lecznicy u Andzi to kupię leki na odrobaczenie Kajtuli bo rano zwymiotował wczorajszą kolacje i były dwa robale.Nie chcę go zabierać dziś na wizytę bo w dni świąteczne liczą sobie za wizytę podwójnie .Dowiem się dziś po jakim czasie od odrobaczenia będzie można go zaszczepić.On jest strasznie grzecznym i radosnym chłopaczkiem-taka przytulanka.Po południu będą fotki. :1luvu:

a to od Kajtuli dla Agnieszki.

renatab pisze:Dzisiaj jak będę u lecznicy u Andzi to kupię leki na odrobaczenie Kajtuli bo rano zwymiotował wczorajszą kolacje i były dwa robale.Nie chcę go zabierać dziś na wizytę bo w dni świąteczne liczą sobie za wizytę podwójnie .Dowiem się dziś po jakim czasie od odrobaczenia będzie można go zaszczepić.On jest strasznie grzecznym i radosnym chłopaczkiem-taka przytulanka.Po południu będą fotki. a to od Kajtuli dla Agnieszki.

błłłeee.. okropne robale...odrobaczenie pomoże.. mam nadzieje, że to już wszystkie

fajnie, że jest taki kochany... :kotek:

przekażę Agnieszce całuski, jesteśmy w codziennym kontakcie

Kajtula dostał dzisiaj pierwszą dawkę leku na robale a jutro druga dawka.Lekarstwo jest w zawiesinie i do tego parafinka.Lek chyba nazywa się Profender Firmy Bayer.Mam nadzieję,że ubijemy to wtedy może apetycik będzie lepszy jutro zapytam kiedy będę mogła zaszczepić Kajtusia bo dzisiaj zapomniałam będąc u malutkiej.Zaraz zrobię zdjecia :1luvu:

tfu.. ale trzeba przeżyć Kajtusiu... będzie apetycik :ok:

ok, czekamy na foty

Potrzebna pomoc $ w leczeniu kotów Agnieszki!!! ŁÓDŹ

Kto przegląda forum