dzis kociaste miały sporo rąk do głaskania, przyszło sporo wolontariuszy, tych nowych i tych starszych stażem
Bardzo się cieszę , im tego trzeba, ludzi , kolan, rąk do miziania
Pakosi trza znależc szybko dom, tłucze wszystkie koty, maupa jedna
dla ludzi jest oki, tzn potrafi tez drapnąć, ale wydaje mi się ,że to nerwowość spowodowana obeznośćią przedstawicieli jej gatunku tak blisko
Typowa jedynaczka
Mocny charakter to też Natan-strasznie mi przypomina Tola-nie wiem kto z Was Tola pamięta
Swoją drogą u Tola wszystko oki
Na kociarni juz od dzis Atlanta,Fiona, Hostka,Kaśka,Leonia
Domek znalazła mała burasia-przy mnie
podrostek elegancikowaty-ten co była w Silesii-tez przy mnie
jego brat biało-bury pojechał do domu razem z Koko- z opowieści tez dobry dom
i dom znalazł biało-czarny podrostek z tych ciut dzikawych-będę tam dzwonić
Lancet tak sobie, nie goi sie zbyt dobrze ta rana, kicio je, ale smutny jest
Hermes nadal spik do pasa
, więc przez to słabszy apetyt-on typ depresyjny chyba, nie wiem czy doleczy sie bez człowieka dla siebie szanse na max fajny dom ma Fiona-muszę tylko skoczyć z nią do weta, zrobic zeskrobiny z plecków, bo ma plame ciut łysawą i tak się umówiłam z domem, że sprawdzimy co to jest przed adopcją
- tak sobie siedzisz a tyle futer cię mizia 
) Wnerwiłam się straszliwie i zapytałam, czy w takim razie może pisać, o tym jakie bezdomne kotki są szczęśliwe, że mają duzo dzieci, żyją sobie swobodnie na ulicach i mają dużo naturalnego pożywienia 
rozdaje kwiatki niekochanym
