DulencjowoII.[*][*][*][*][*][*]Czesia i ktoś jeszcze :)))

PearlRain pisze:zapraszam na bazarek dla Dulencji : viewtopic.php?uid=31874&f=20&t=119230&start=0

Ja również zapraszam. Czeka nas tez i kastracja Juniora, co by się w końcu wyprowadził od nas :mrgreen:

Marysia ma dziś kryzys dietowy. Jest nieznośna.

Mała Czesia odnalazła cyca Edy :mrgreen:

Junior czuje się odrzucony, więc cały czas spędza ze mną, a właściwie na moich kolanach. Leon śpi na nim, bo oczywiście też musi :wink:

Maryśka się troszke uspokoiła.

Kociaste dostały kolację i zaległy przed kominkiem, grzejąc doopska :mrgreen:

Junior siedzi w kojcu z Czesią, która próbuje mu odgryźć niektóre części ciała :mrgreen:

Kojec cały chodzi i pracuje, ale jak obserwuję bawią się świetnie.

Marysia zjadła swoją kolację, dostała swoje porcje mizianek, upiekła się przy kominku i teraz śpi obok mnie.

Lubię czytać takie wiadomości

ech jakbym chciała mieć kilka kotów, nie jednego egocentryka
masz wesoło Dulencja obserwując zabawy młodzieży i popisy Leona :ok:

PearlRain pisze:masz wesoło Dulencja obserwując zabawy młodzieży i popisy Leona :ok:

Oj, tak

Jednak młodzież urośnie, a Leon jak był szalony, tak będzie :mrgreen:

Uwielbiam Leona :mrgreen:

Tośka zapowiada się na Leonowego wiernego naśladowcę :lol:

Czesia też do spokojnych nie należy, 3 koty z ADHD no fajnie masz :mrgreen:

PearlRain pisze:ech jakbym chciała mieć kilka kotów, nie jednego egocentryka
masz wesoło Dulencja obserwując zabawy młodzieży i popisy Leona

Ja mam dwa i więcej nie mogę....

Też zadroszczę obserwacji

PearlRain pisze:Tośka zapowiada się na Leonowego wiernego naśladowcę Czesia też do spokojnych nie należy, 3 koty z ADHD no fajnie masz

Wiesz, Leon musi mieć kociego przyjaciela i wiernego naśladowcę, inaczej z Leonem naprawdę jest problem :roll:

Pamiętasz, jaki kipisz robił po odejściu Guteńka

Dulencja pisze:
PearlRain pisze:Tośka zapowiada się na Leonowego wiernego naśladowcę Czesia też do spokojnych nie należy, 3 koty z ADHD no fajnie masz

Wiesz, Leon musi mieć kociego przyjaciela i wiernego naśladowcę, inaczej z Leonem naprawdę jest problem
Pamiętasz, jaki kipisz robił po odejściu Guteńka

No tak, Leoś musi mieć kompana, pamiętam co było... :roll:

A ja też zazdroszczę :roll:

u nas miały być minimum 3 koty - i co z tego że mam chłopa kociarza, który by się zgodził na każda ilość futra w domu i prędzej by sobie dodatkową robotę załatwił, żeby całe tałatajstwo wykarmić... Jak nie mogę :roll:

Ech no.. życie wredne...

Dulencja pisze:
PearlRain pisze:Tośka zapowiada się na Leonowego wiernego naśladowcę Czesia też do spokojnych nie należy, 3 koty z ADHD no fajnie masz

Wiesz, Leon musi mieć kociego przyjaciela i wiernego naśladowcę, inaczej z Leonem naprawdę jest problem
Pamiętasz, jaki kipisz robił po odejściu Guteńka

no pamiętam, Leon bez przyjaciela wariuje, dobrze że ma Tośkę :ok:

jak miałam dwie kupy futra w domu to im się nie układało, kota lała mojego emeryta, a emeryt lubił tylko kocięta bo miski mógł po nich oprożnić i ogólnie on lubi spać i jeść nie jakieś szaleństwa mu w głowie i niepotrzebne marnowanie enegrii wystarczająco dużo jej traci na spanie. Za to jak jestem u córki mam okazje podziwiać kocie ADHD w wykonaniu Komandosa :lol:

no i kotę co go leje niemiłosiernie jak niegdyś emeryta :lol:

Dziś w nocy Czesia zaliczyła swój debiut łóżkowy.
Sama w nocy wyszła z kojca i zapakowała się pod kołdrę.
Junior był zrozpaczony, bo Czesia zajęła jego miejsce w łóżku. Na znak protestu położył mi się na szyi, potem wkręcił mi się we włosy.

Leon wlazł do pustego kojca, wyżarł Czesi chrupki, wlazł do namiotu i poszedł spać. Mój malutki kotecek :mrgreen:

Leon nadal siedzi w kojcu :roll:

I nadal stoi na stanowisku, że jest malutkim koteckiem.
Widocznie Leon jest na etapie rozwoju Czesi :twisted:

Zapakowałam Czesidło do kojca, poszła do namiotu i cisza

Znaczy się śpią, moje dwa małe kotecki :lol:

Halisia pilnuje parowara, bo kupiłam dziś rybkę i się rybka właśnie paruje... Więc Halusia czeka... A tak się pośliniła (bo zapachy naprawdę naprawdę), że jej dwie sznurówki wiszą i jęzorek ma na wierzchu.

Eda śpi z Juniorem.
Marysia dostała obiadek i drzemie, kontrolując okiem, czy miejsce na moich kolanach się nie zwolniło..
Na kolanach zaległa Masza, a jak próbuję wstać, to Maszutek zaczyna ważyć mnóstow kilogramów, i to na tyle dużo, żebym ja nie miala jak wstać :twisted:

Tośka-Antośka siedzi w szafie i się buja na moim płaszczu. Pewnie dlatego, że dziś przy śniadaniu, powiedziałam jej : bujaj się, bura Cholero :twisted:

Dulencja pisze:Tośka-Antośka siedzi w szafie i się buja na moim płaszczu. Pewnie dlatego, że dziś przy śniadaniu, powiedziałam jej : bujaj się, bura Cholero

Popłakałam się ze śmiechu :ryk:

DulencjowoII.[][][][][][]Czesia i ktoś jeszcze :)))

Kto przegląda forum