kropkaXL pisze:Marta-jakie piekne ujecia-jak Ty to robisz,że Ci koty nie zwiewają?????
Wykazuję się większym refleksem niż one
A tak na poważnie - po prostu poluję za nimi jak paparazi. Nie raz robiłam zdjęcie miejscu, gdzie przed chwilą jeszcze siedział kot. Są dni, kiedy strzela się zdjęcie za zdjęciem i wszystkie są super, a są takie, gdzie na widok aparatu kot nagle znika niewiadomo gdzie

Zawsze staram się robić jakieś ciekawe ujęcia, najlepiej jak są nietypowe. Pstrykanie dla samego zdjęcia kota w końcu robi się nudne, bo okazuje się, że mam 1000 zdjęć w zasadzie takich samych
Pchełka, bo malutka, drobniutka, skoczna. A tajemnicza swoją drogą
