slapcio pisze:Środa jutro, może doczekamy się newsów.

Dzisiaj z Agą byłam w lecznicy przy ul. Sikorskiego u dr Renaty. Uszatka chodziła sobie po lecznicy, jak po swoich włościach. Wygląda zupełnie inaczej, tak piłeczka na szczupłych nóżkach. Znowu trochę przytyła. Mruczy, zaczepia, ociera się o nogi, chętnie weszła na kolana i pozowała do zdjęć, które Aga w wolnej chwili wstawi. Fajna z niej kotulka. Tylko żeby dobry domek znalazła

Cioteczki, rozglądamy się za domkiem dla Uszatki
