Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Luna lejec

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 29, 2010 12:51 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zbieramy na leczenie Antka

Tamu jest boski!

I ma "u" w imieniu.

Zatem Konik Tamu!!!

Opcja z Tamu Rafiki jest super, ale za długie nieco, poza tym musiałabym co chwilę sprawdzać, czy dobrze pamiętam :mrgreen:

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt paź 29, 2010 13:17 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zbieramy na leczenie Antka

aglo pisze:Tamu jest boski!

I ma "u" w imieniu.

Zatem Konik Tamu!!!

Opcja z Tamu Rafiki jest super, ale za długie nieco, poza tym musiałabym co chwilę sprawdzać, czy dobrze pamiętam :mrgreen:


Mam nadzieje, że w nagrodę za "słodkie" imie dla konika dostanę słodkie zdjęcie od Antośka :1luvu: A Igorek w takim razie będzie miał konika o imieniu - Rafiki, zdrobniale Rafi :wink:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pt paź 29, 2010 13:51 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zbieramy na leczenie Antka

Obiecujem zdjęcie-zrobię świeżutkie i wrzucę!!

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt paź 29, 2010 13:54 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zbieramy na leczenie Antka

Ufff...

Jestem :oops:

Mru zasapany

PS Bruno,

wiesz, jak chcialbym miec takiego malego chlopczyka
(nawet ludzkiego, skoro kocich nie mamy) pod opieka...

*Bylbym sie przytulal do niego;
*bylbym go ogrzewlal (tym samym wspomagajac cos tam
bardzo potrzebnego);
*bylbym kochal go bezgranicznie;
*bylbym czuwal dzien i noc;
*moja milosc nie znalaby granic...

Mru rozmarzony

PS

Duzi...
Moze potrzebna im jest ksiazka o kinezyterapii?





Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 29, 2010 13:55 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zbieramy na leczenie Antka

aglo pisze:Obiecujem zdjęcie-zrobię świeżutkie i wrzucę!!


No! :mrgreen:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 29, 2010 14:05 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zbieramy na leczenie Antka

Dorota pisze:Ufff...

Jestem :oops:

Mru zasapany

PS Bruno,

wiesz, jak chcialbym miec takiego malego chlopczyka
(nawet ludzkiego, skoro kocich nie mamy) pod opieka...

*Bylbym sie przytulal do niego;
*bylbym go ogrzewlal (tym samym wspomagajac cos tam
bardzo potrzebnego);
*bylbym kochal go bezgranicznie;
*bylbym czuwal dzien i noc;
*moja milosc nie znalaby granic...

Mru rozmarzony

PS

Duzi...
Moze potrzebna im jest ksiazka o kinezyterapii?



Co to ta kinezoterapia??

Miedzy Antośkiem a Kotami 'coś' się zaczyna dziać.

Koty powoli zaczynają zauważać Młodego, połapały się też, że warto być dla niego kociomiłym.

Bo sie opłaca :mrgreen: .

Cffane są te moje Koty!

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt paź 29, 2010 14:23 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zbieramy na leczenie Antka

aglo pisze:
Co to ta kinezyterapia??

Miedzy Antośkiem a Kotami 'coś' się zaczyna dziać.

Koty powoli zaczynają zauważać Młodego, połapały się też, że warto być dla niego kociomiłym.

Bo sie opłaca :mrgreen: .

Cffane są te moje Koty!


Przegooglaj temat.
To jest cos niesamowicie normalnego.

Nalprosciej: Ruchy naprzemienne.

U maluchow - raczkowanie.
I wplyw tego na mozg.
Itd.

(Ha! A maszerowanie z kijkami? Teraz tekie
modne u staruchow :twisted: ).

Mam ksiazke, szukam jej :oops:
Jak znajde, to wysle.

Nie wiem, jak to jest u dzieciatek z takim schorzeniem,
jak u mojego wnuczka :oops:
ale - uwazam - warto sie zainteresowac.

Buziaki!

Dorota, stary babsztyl, interesujacy sie metodami wszelakimi
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 29, 2010 16:22 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zbieramy na leczenie Antka

Doczytałam co to kinezyterapia.

I okazuje się, że Babcia Dorota ma rację :ok: .
Kinezyterapia jest dla Antosia i ma ją już 'robioną'.
Antek jest rehabilitowany metodą NDT-Bobath, a ona bazuje na kinezyterapii :D .

Ja też, jak się okazuje, ćwiczę Antka przy pomocy kinezyterapii.
Teraz przynajmniej wiem, jak się nazywa to, co z nim robię.
Bo ja na to mówię 'gibanie' :oops: .

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt paź 29, 2010 17:11 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zbieramy na leczenie Antka

"Gibanie" jest bardziej obrazowe dla nas laików, a taka kinezyterapia brzmi tak niezrozumiale.
Antoś przyjemnego gibania :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt paź 29, 2010 22:34 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zbieramy na leczenie Antka

A imie dla konika może byc od imienia osoby mu go dającej na przykład?
Taka moja propozycja z kącika
I dalej sobie grzecznie w kąciku siedzimy trzymając kciuki nieustanne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa


Post » Nie paź 31, 2010 20:15 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zbieramy na leczenie Antka

Co nowego?

Wszystko jako tako?
:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lis 01, 2010 9:51 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zbieramy na leczenie Antka

Dorota pisze:Co nowego?

Wszystko jako tako?
:ok:


Siedzimy w domu, Seba pojechał na cmentarze.
Antek ma zakaz pojawiania się w skupiskach ludzi i bakterii/wirusów.

Pójdziemy sobie na spacer potam, bo pogoda przepiękna. Słonko świeci, cieplutko jest.

I znowu coponiektóre panie będą sie pocić w nowozakupionych na Wszystkich Świętych futrach... :twisted:

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon lis 01, 2010 10:34 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zbieramy na leczenie Antka

aglo pisze:
Siedzimy w domu, Seba pojechał na cmentarze.
Antek ma zakaz pojawiania się w skupiskach ludzi i bakterii/wirusów.

Pójdziemy sobie na spacer potam, bo pogoda przepiękna. Słonko świeci, cieplutko jest.

I znowu coponiektóre panie będą sie pocić w nowozakupionych na Wszystkich Świętych futrach... :twisted:


Myślisz, że będą dzis chodzic w futrach? U mnie w Bielsku wczoraj było prawie 20 st.C dzis chyba będzie tak samo :D Piekna pogoda na spacerki :ok: Pozdrawiam :D
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon lis 01, 2010 10:50 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zbieramy na leczenie Antka

Myślę, że tak.

Mam takie doświadczenie z pracy w sklepie z odzieżą: panie kupowały-
a) futra/płaszcze przed Wszystkimi Świętymi (niektóre były na tyle beszczelne/odważne, że zwracały po Świętach),
b) garsonki na procesję Bożego Ciała.

W ubiegłym roku pogoda była równie piękna co dziś.
Na cmentarzu widziałam sporo pań w futrach :twisted: (ja się pociłam w cienkiej kurtce).

Grunt to dobrze wygladać :ryk: .

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, pibon i 77 gości