Reszta, odpukać, żre jak konie i rozrabia - chyba Shrek czuje, że to jego ostatni moment na pozostawienie się w pamięci kolegów
Moderator: Estraven
i chyba się polecam na trzy kolejne wieczory
.No, to raczył polizać trochę i skubnąć ościuczek ... wepchnęłam w niego trochę conva i ma dylemat - czy wpychać jeszcze, chociaż strasznie się broni, czy dać mu spokój, niech żołądek sam odpali? 
mrkevka pisze:Melduje się nowa mama Shreka. Tak będzie łatwiej na bieżąco zdawać relacje z nowego domkuPrzyznam, że mimo, iż będzie to nasza trzecia kocia adopcja, to jednak stresik się pojawił
![]()
Trzymamy kciuki za Bandido, oby szybko wrócił do formy.
miło mi bardzo, mamy oczywiście nadzieję na bieżące, barwne opowieści mrkevka pisze:Melduje się nowa mama Shreka. Tak będzie łatwiej na bieżąco zdawać relacje z nowego domkuPrzyznam, że mimo, iż będzie to nasza trzecia kocia adopcja, to jednak stresik się pojawił
![]()
Trzymamy kciuki za Bandido, oby szybko wrócił do formy.
za Bandisia
Bandito może niech się przegłodzi - sam w odpowiednim momencie zdecyduje się na jedzenie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot], puszatek i 61 gości