Czy życie jest sprawiedliwe? Już w domku :)))

Oby jej się udało, to dla niej Obrazek

Niech wyrośnie na takiego grubego kota jak ten jej sobowtór pod spodem :ok:

nic się nie zmieniło temp.36,7 ale nie spada

Pierwszy raz od wczorajszego popołudnia zrobiła duże siusiu nawet było zabarwione na żółto i była malutka kupcia zielonkawa ,ale była gęstawa,a wcześniej sama woda i piana,no i cały czas śpi.

temp.37,6-nieśmiało rośnie no i odzyskuję nadzieję.Wczoraj w lecznicy dostała imię Andzia. :wink:

Trzymam kciuki i wierzę,że będzie dobrze :ok:

37,8 .Na 8,30 mamy być w lecznicy

Andzia

Ooo, Andzia - ja Cię proszę, walcz! :ok:

To poczekamy co powiedzą w lecznicy. :ok:

Te smutne oczka musza sie zaswiecic. Pozytywne mysli i troche slonka przesylam.

Z maleńka jest bardzo źle... :cry:

Jest inkubatorku... bardzo bladziutka... :cry:

Test na pp ujemny. :ok:

Kiedy bedzie cos nowego? Oczekujesz telefony?

dzwoniłam do kliniki przed chwilą,z Andzią nic lepiej ale i nie gorzej.Ma problemy z oddychaniem,dostaje tlen i leży w inkubatorze,dostaje też kroplówkę.Następne wieści dopiero po18-tej,bo tak są odwiedziny i pojadę do niej.Tak strasznie się o nią boję.Całą noc było nieżle spała,nie wymiotowała,a rano przed wyjściem do lekarza dostała duszności. :cry: