kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 27, 2010 9:29 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

Ja niestety odpadam całkowicie - mam chorego psa. Na początku listopada okaże się co będziemy robić dalej. Jedyne co mogę na razie zaoferować, to ogłoszenia.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 28, 2010 15:32 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

Mysza pisze:
Nemi pisze:Wczoraj się dowiedziałam, że z ostatnio ogłaszanych, został jeden, który jest w trakcie leczenia. Doszły 2 lub 3 nowe. Dziewczyny obiecały, że w sobotę zrobią zdjęcia.

i jak?
ktoś tam podjedzie choć fotki zrobić? Płcie posprawdzać?



ten pierwszy cytat jest z 08.pażdż 8O
czy one jeszcze żyją??
w tym tempie to nikomu pomóc się nie uda :(
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw paź 28, 2010 15:56 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

Czy żyją nie wiadomo .... Dziewczyny pisały, że wet zagląda do kotów na samym końcu ... a psów jest multum. Moja znajoma miała pojechać w zeszły weekend w sprawie psa i przy okazji zajrzeć do kotów, ale się rozchorowała i nic z tego nie wyszło.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 28, 2010 16:01 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

to tam nie ma kogoś kto w jakikolwiek pomaga wyadoptowywać te kociaki 8O
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw paź 28, 2010 16:06 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

Smarti, trudno powiedzieć, czy ktoś próbuje wyadoptować te koty. To z założenia jest schronisko dla psów. Koty to "produkt uboczny" :cry: . Ja będę chciała podjechać do Józefowa i porobić trochę zdjęć, ale nie mam pojęcia kiedy mi się uda.

Ozymandias

 
Posty: 364
Od: Pon maja 18, 2009 8:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 28, 2010 16:19 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

a to jest schronisko w Jozefowie k/Otwocka czy moze Azyl pod psim aniołem?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw paź 28, 2010 16:22 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

Ani jedno ani drugie. Chodzi o Józefów koło Legionowa.

Ozymandias

 
Posty: 364
Od: Pon maja 18, 2009 8:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 28, 2010 16:24 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

aaaa,ale też niedaleko w sumie.
a osoba ktora założyła ten wątek to tu w ogóle zagląda?

może niedługo będę miała wolne miejsce na DT,ale przy takim ruchu na wątku to ,jak znam życie zostałabym z problemem sama a na to sobie nie mogę pozwolić :roll:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw paź 28, 2010 16:36 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

Tajdzi na pewno zagląda, ale ona jest bardzo zapracowaną osobą i pewnie dlatego nie odpowiada. Ja byłam w schronisku w dzień porodu (tzn. po emocjonującej wizycie w nocy zaczęłam rodzić) i oczywiście nie byłam w stanie wyjść stamtąd bez jednej zakichanej po pas bidy. Kociczka poszła do DS w ciągu dwóch tygodni dzięki Tebie, którą też poznałam przez ten wątek. Nie zostaniesz z problemem sama.

Ozymandias

 
Posty: 364
Od: Pon maja 18, 2009 8:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 28, 2010 16:38 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

smarti a jakiej pomocy byś oczekiwała?

wzięcie kociaka z Józefowa to uratowanie mu życia, taka smutna prawda :( Rzadko można trafić na te same koty jak się przyjeżdża. I zawsze się tam coś znajdzie do zabrania.
A że jest to na granicy lasu, no na zadupiu, to bez samochodu ciężko dojechać.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw paź 28, 2010 17:36 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

ja jestem w stanie się umowić następująco-

ja daję kociakom dom,a więc ja poświęcam im czas,wożę do weta na wlasny koszt -leczę też na wlasny koszt w przypadku zwyklego leczenia(w przypadku "odpukać bardziej skomplikowanych chorób czy nie daj Boze zabiegów-zrzutka na leczenie),
dbam o to aby mialy ciepło(tej części domu nie muszę ogrzewać jak stoi pusta-wiec dla mnie to dodatkowy wydatek tylko spowodowany kociakami),

oczekuję trzech rzeczy-pokrycia kosztów kuwety+"michy"(suche,mokre,klara,ewent. odżywki-może nie royal ale i nie badziewie typu whiskas-coś z dobrej ale nie najwyzszej półki),i zapewnienia ogloszeń(tzn zrobienia ich i aktualizowania co 2,3 dni w momencie gotowości do adopcji-tak aby szły szybko do najlepszych domków-czyli ze musi być dużo telefonow aby siłą rzeczy znależc te najlepsze.) jak również pomocy w transporcie kotkow do DS-jeśli to okaze się konieczne.

inaczej nie jestem w stanie-
zaczełam byc DT 3 mies temu-bez żadnych wymagań,z wielkim entuzjazmem-teraz pozostał tylko entuzjazm...brak wymagań musialam zweryfikować ponieważ zostalam zostawiona sama sobie z kociakami..
nawet osoba,ktora mi je przekazała - te pierwsze trzy (czytaj:wcisneła i pozbyła się kłopotu mając świetne samopoczucie,a jakze 8O -teraz tak o tym myślę) chciała zebym jeszcze ja dała jej pieniądze na ogłoszenia dla maluchów-przez trzy miesiące nie zaproponowała mi nawet grosza na kociaki-najpierw je wyleczyłam z kk,oczywiście zaszczepiłam,odrobaczałam,karmilam najlepszą michą i jak poprosilam o ogl to usłyszałam że muszę dać na nie kasę 8O .

dla kociaków bylabym w stanie zrobić wiele i gdybym zarabiała miliony to nie przyszłoby mi do glowy zyczyć sobie wspólodpowiedzialności finansowej za kociaki..
jednak widzę,ze moi rezydenci mają zdecydowanie dość akcji "podziel się posilkiem" i nie ma raczej powodu abym miała je gorzej karmic a potem wydawać krocie na wetów i narażać je na choroby (dotąd zawsze żyly na RC,i RC veterinary np.urinary itp)
Poprostu DT nie może odbywać się kosztem obcięcia funduszy moich rezydentow a tak zaczęlo niestety być.

zresztą Nemi była na wątku Mrusi a więc była świadkiem stopniowego rozwoju mojej świadomości na temat realiow prowadzenia DT-akurat dziewczyny z wątku Mrusi rozumiały potrzebę pomocy Mrusi :))
Ostatnio edytowano Czw paź 28, 2010 17:56 przez smarti, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw paź 28, 2010 17:52 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

Ale tak niestety jest.
No chyba, ze ktoś krocie zarabia.
A jak nie kosztem własnych kotów, to kosztem własnego jedzenia, kosmetyków, ubrań, ze o jakiejkolwiek rozrywce nie wspomnę. A jak trzeba to się i długi robi, a potem oddaje. Ja oddawać będę bankowi jeszcze dość długo. A trafił mi się właśnie tymczas (jeden), który zżera wszystko co mogła bym bankowi oddać.

Ja rozumiem pomóc z ogłoszeniami, zdjęciami za darmo. Dać trochę karmy jak się ma na zbyciu (Jakiś kilogram 1st choice mam).
Ale płacić za prawie wszystko? Bo co znaczy zwykłe leczenie? Jak długo? Znam dwie osoby, które pomagały finansowo sponsorując kociaki prawie od A do Z. Bo je było stać. Dwie na kilkaset tutaj. Ja rozumiem jakby schronisko miało płacić, bo samo nie ponosi tych kosztów. Ale inna prywatna osoba? Kto? Ktoś kto zrobił zdjęcia? Czy ktos kto je dostał mailem i tylko umieścił? Czy zrobimy wyliczankę na kogo padnie na tego bęc? ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw paź 28, 2010 20:46 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

nie, no jak rozumiem, to ja powinnam zapłacić, bo założyłam wątek, czy tak?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw paź 28, 2010 20:49 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

DT nie może odbywać się kosztem obcięcia funduszy moich rezydentow a tak zaczęlo niestety być.

No to przestań tymczasować.
Bo spełnienie Twoich wymagan to chyba tylko w erze... :mrgreen:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt paź 29, 2010 1:40 Re: kociaki józefowskim schronisku pilnie DT

moich???
wymagan??
to jedzenie moich kotów nazywasz moimi wymaganiami?

chyba rzeczywiscie nie stac mnie na tymczasowanie ..
bo nie chce glodzic swoich kotów kosztem tymczasow ,
oraz już :!: nie jestem na tyle naiwna aby dawać sobie wciskać koty osobom chcącym całkowicie pozbyć się w ten sposób problemu
i pomysleć że te osoby przy tym nie tracą wspanialego poczucia bycia dobroczyncą cudzym kosztem i za cudze pieniądze....

samym kciukaniem kotow nie wyżywicie-choćbyście nawet bardzo chciały...


ja mam DT bardzo krotko-3 miesiące-
całkowicie na własny koszt,wydałam na to ponad 5200zł.(z czego 248zl wsparcia z forum)
miałam przez ten czas 10 kotków w różnym wieku-wszystkie brałam chore i wszystkie wyleczylam-wszystkie znalazły super,niewychodzące domki(w tym dwa dwupaki), dostały niezłe wyprawki,były karmione royalem i podobną karmą,odżywkami..
wszystkie,oprocz dwóch których z braku czasu praktycznie nie zaczęłam oglaszać-muszę się za to zabrać.


w międzyczasie moi rezydenci zapomnieli smak np.gourmeta diamond ktory tak bardzo lubili...

ten krotki czas pokazał mi że za droga to dla mnie impreza-mam więc wyjście-albo pomagać dzieląc się kosztami,
albo dać sobie spokój..

przykre to.

a najgorsze, że jak zwykle w takich syt.ucierpią na tym niewinne kicie :(
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości