Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Wczoraj mieliśmy bardzo dziwną sytuację zdarzyło się to pierwszy raz i bardzo nas wystraszyło. Mianowicie podczas zabawy Maszunia dostała ataku drgawek, wyglądało to tak, że się podkuliła cała się trzęsła tak jak by się dusiła, atak skończył się po włożeniu palca głęboko do pyszczka, potem przez 5 minut była bardzo pobudzona i nie dawała nikomu do siebie podejść. Oczywiście od razu pojechaliśmy do weta. Lekarz powiedział że może to być początek astmy lub zarobaczenie ale to wykluczyliśmy bo jest odrobaczona i nie miałaby skąd złapać robali. Bardzo nas to wystraszyło ale lekarz ją osłuchał obejrzał i kazał dalej obserwować , mamy nadzieję, że więcej się to nie powtórzy bo wet powiedział że mogła to być sytuacja jednorazowa.
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 33 gości