Frezja - pojechała do domu!

A mój Ryży (słusznego wzrostu i tuszy) wydaje tak cienkie piski, jak trzymiesięczne kocię. Kto usłyszy, to się rozgląda, gdzie się schowało to malutkie piszczące kociątko, bo nikt nie wierzy, że to Ryży :mrgreen:

No co za maupa!
Weszła do kuwety, wyszła, powiedziała miaaaau.
Rozumiem, kochanie - ja na to. Pewnie strasznie tam brudno.
Łapię za łopatkę, grzebię, a tam jedna mała bryłka! Po jej wyjęciu Fresia natychmiast skorzystała.
Arystokratka za dychę! Czyściocha :roll:

Jejku, jejku, jaka piękna kotka. Prawdziwa księżniczka, szczególnie ładnie jej na niebieskim tle. Przecież ktoś musi się zakochać w tak wspaniałym kocie :ok:

jaaana pisze:No co za maupa!
Weszła do kuwety, wyszła, powiedziała miaaaau.
Rozumiem, kochanie - ja na to. Pewnie strasznie tam brudno.
Łapię za łopatkę, grzebię, a tam jedna mała bryłka! Po jej wyjęciu Fresia natychmiast skorzystała.
Arystokratka za dychę! Czyściocha

Po prostu prawdziwa dama

Moim zas obojetnie do jakiej kuwety wchodza, przy czym zauwazam pęd stadny,tzn wlazenie do jednej przez wszystkie,zdarza sie ,ze mi dwa koty wlaza tez jednoczensie do kuwety -widzial ktos cos takiego? :ryk:

Czasem w drugiej kuwecie nie ma nic zrobionego przez caly dzien

-ot takie niespodzianki mi robia :ryk:

U mnie druga kuweta przy dwóch kotach miała obłożenie zerowe.
fakt, że ta jedna popularna jest bardzo duża. A wykorzystują ją w ściśle określony sposób.
Sioo: Ryży - front, Dosia tylny prawy róg.
Pozostałe: Ryży tył, Dosia front, sam brzeg tak, że zwykle się nie mieści i coś wypada przed kuwetę.
Stąd wiem, kto i co :ryk:

Moje koty chyba maja w nosie informacje o koniecznosci posiadania kuwet w liczbie wiekszej o jedne niz liczba kotow

. A orientuje sie po tym jak wielki jest urobek moich kociastych-nigdy sie nie myle :ryk:

,odglosy z kuwet dochodzace tez sa charakterystyczne-Gucio bywa tam cichcem ,bo nie chce zakopywac, Smakusia fedruje jak gornik,a rude fedruje i komentuje urobek

anulka111 pisze:a rude fedruje i komentuje urobek

No, moja, chociaż gaduła, to się kuwetowymi produkcjami nie chwali :lol:

jaaana pisze:
anulka111 pisze:a rude fedruje i komentuje urobek

No, moja, chociaż gaduła, to się kuwetowymi produkcjami nie chwali

Mało tego czesto jest zadowolony z siebie i wychodzi z kuwety z radosnym komentarzem "mrrry" :kotek:

anulka111 pisze:
jaaana pisze:
anulka111 pisze:a rude fedruje i komentuje urobek

No, moja, chociaż gaduła, to się kuwetowymi produkcjami nie chwali

Mało tego czesto jest zadowolony z siebie i wychodzi z kuwety z radosnym komentarzem "mrrry"

Jak kura po zniesieniu jajka :lol:

Nio

Kocham te rozne zachowania moich kotow

Wczoraj szczegolnie ujal mnie Gucio-byl tak zadny glaskow ,ze nawet czesac sie dal ,byle go dalej glaskac :ryk:

i ma byc glaskany na osobnosci, przy innych sie nie liczy :ryk:

Komu dekoracyjną maupę?

Freśka się na mnie obraziła.
No bo jak mogłam ją tak potraktować!

Jakieś wsadzanie termometru w tyłek, jakieś trzymanie, gdy obcy facet zęby ogląda... Skandal!

Z tego wszystkiego nawet nie zauważyła zastrzyku :lol:

Mnie w sb czeka horror obcinanie pazurkow u kotow i pitbulla u weta

anulka111 pisze:Mnie w sb czeka horror obcinanie pazurkow u kotow i pitbulla u weta

Napisz, o której godzinie. Dla towarzystwa obetnę Frezji - strasznie szybko jej rosną.

Czy im młodszy kot, tym szybciej rosną mu pazury?

Już się "odobraziła" :lol:

Raczyła pobawić się ze mną sznurkiem, a teraz śpi na drukarce nad moją głową.
Ja jej drukarki nie żałuję, ale schodzi stamtąd zwykle po mojej głowie :evil:

Ufff - udało się jej zejść po oparciu krzesła :lol:

Frezja - pojechała do domu!

Kto przegląda forum