sunshine pisze:Powiem cichutko, że śledzę rozwój wypadków od pierwszego posta Emilki na forumTym po wzięciu Emi
I też czułam przez skórę, że to moze sie tak skończyć. Tylko ja nie znam sytuacji z TŻ/HSB więc nie wiedziałam, czy Emilce uda sie akcja argumentacji. A jak dziewczyny? Dogadały się na stałe? Ten przytulaśny sen nie był odosobnionym przypadkiem?
Wiem ile radości daje obserwowanie dwóch kotów. U nas animal planet w 4d(upki)I od 7 lat nie mamy telewizora
Kiedyś spędzaliśmy wieczory na grach planszowych, w karty. Teraz biegamy z patykiem z piórkami lub myszą na wędce
Dziewczyny dogadują sie.Krówka garnie się do Emi....bawią się,jedzą z jednej miski[mają dwie],korzystają z jednej kuwety.Czasem pacną się nie bez tego...ale to już nie tak grożnie jak na początku,raczej przyjacielsko

Proszę o propozycję imienia dla Krówki,bo mam mały delemat,nie wiem jak nazwać
