
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Afatima pisze:Iza, idąc za Twoim przykładem zajęłam się budkami, dlatego mniej mnie jest na forum. Poza tym wczoraj, dzięki OGROMNEJ pomocy Agneski (w zasadzie sama opędziła całą akcję) pojechały na sterylkę dwa koty z nasypu kolejowego. Nereczki okazały się niezastapione i koty ufnie wlazły do klatek. W piątek łapiemy kociaki, co będzie dużo trudniejsze, a najtrudniejsze będzie złapanie rodziców kociąt.![]()
Nie piszę ostatnio, ale jestem u Ciebie codziennie i czytam
Afatima pisze:A skąd Ty bierzesz te cudności do maskowania budek??Toż to wygląda jak suche bukiety. Fantastyczne...
serum pisze:Witam.
skarbonka pisze:powinniscie te budki opatentowac Izo
iza71koty pisze:serum pisze:Witam.
A co tak skromnie dzisiaj? Co u Myszki Serum?
iza71koty pisze:Nie wiem czy doczytałaś Skarbonka, ale Timi chyba znalazł juz schronienia.Codzień kreci się i szybko wybiega z zarosli jak nadchodze z jedzonkiem. Do tego wygląda na dosć zadowolonego, wiec mam wrazenie ze wyczul sprawe.Oprócz cieplutkiej sypialni, która im zaniosłam, sa dwie stare starych budki, gdzie dałam czyste, świeze,grube kocyki. To budki drewniane, ocieplone styropianem. Ale fachowa robota. Stoją juz wiele lat i nadal sa suche i cieplutkie.
![]()
skarbonka pisze:z tego co widac to bardzo porzadne
w zeszlym roku miasto dalo na moje osiedle 2 drewniane dwupietrowe budki, wygladaja pieknie lecz nawet nie ma sie tam jak do srodka dostac i wcale nie sa ocieplone to jaks masakra i wyrzucone w bloto pieniadze
iza71koty pisze:skarbonka pisze:z tego co widac to bardzo porzadne
w zeszlym roku miasto dalo na moje osiedle 2 drewniane dwupietrowe budki, wygladaja pieknie lecz nawet nie ma sie tam jak do srodka dostac i wcale nie sa ocieplone to jaks masakra i wyrzucone w bloto pieniadze
Też mamy takie budki. Ofiarowane z Tozu. Cóż, ten kto je robi na zamówienie, trochę mało wie o kotach.Fakt maja wyglad. Estetyczne.Właściwie dobre tylko w tereny miejskie. Gdzie jest cieplej miedzy blokami i nie czuc wilgoci, do szpiku kosci. Teren gdzie mieszkam, charakteryzuje się potworna wilgocia. To sprawia ze temperatuta odczuwalna, jest czesto nizsza, niż faktyczna.Jak dla mnie pomieszczenia są troche zbyt małe. Kot nie ma mozliwosci schowac się głębiej, bo nerki i pupę zostawia w otworze wlotowym. Snieg i deszcz dosć mocno wlatują do środka.Temperatura w srodku takiej budki, a budki styropianowej, to juz diametralna różnica.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 82 gości