Nikusiowo-Jeżynkowo. Asmi [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 25, 2010 21:13 Re: Nikuś - nasza szóstka

brązowobiali pisze:Jeżyn osiągnął ~1,7kg a Jeżynka ~1,2kg. W przypadku małej to przyrost ~30dag w ciągu 10 dni. Więcej niż opakowanie cukru! :dance2:

Obrazek Co nas tutaj Paluszek straszy, że Jeżynka nie rośnie :twisted:
Kciuki za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto paź 26, 2010 9:35 Re: Nikuś - nasza szóstka

Jeżyn jest zupełnie w porządku. Szaleje, je jak smok, kupki "nabierają kształtu". A Jeżynka wygląda jak zaglodzony kot. Je głównie karmiona z palca, sama do miski raczej nie idzie. Je malusieńko. Ta waga jest nieprecyzyjna (zważone z córką i odjęta jej waga). Pójdę z nią na kontrolę może w czwartek to zważymy ją dokładnie. No i jak zrobi kupkę, to dziś czułam wracając z zakupów już na klatce schodowej. Ale na szczęście też się bawi, a najbardziej lubi spać z dużym kotem - Puchaś i Nikuś już się przyzwyczaili, że mają ją u boku. Na widok Nikusia Jeżynka zaczyna mruczeć - "o, wujaszek!!!". No i ja jestem bardziej skłonna do martiwenia się, niż młodzi :oops: Ale może, powolutku się pozbiera....
Paluszek
 

Post » Wto paź 26, 2010 17:21 Re: Nikuś - nasza szóstka

No tak, takie sprawdzenie wagi jest faktycznie nieprecyzyjne.

Gdybyście powiedzieli chcemy tego i tego, to bym wam przywiozła kociaki, które wybraliście. Ponieważ jednak powiedzieliście, że jest Wam obojętnie, to postanowiłam dać Wam Jeżynkę. Ze względu na jej maleńkość wolałam, żeby trafiła do sprawdzonego domu. Jeżyn pojechał, bo był z nią "w parze".
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto paź 26, 2010 17:34 Re: Nikuś - nasza szóstka

My kochamy Jeżynkę :1luvu: I dlatego się o nią martwimy. Nie zamieniłabym tej drobiny na żadnego kociaka!!! Tylko chciałabym, żeby wydobrzała, bidusia malutka.
Paluszek
 

Post » Wto paź 26, 2010 17:39 Re: Nikuś - nasza szóstka

Paluszek pisze:My kochamy Jeżynkę :1luvu:

W to nie wątpię :)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto paź 26, 2010 20:35 Re: Nikuś - nasza szóstka

genowefa pisze:Gdybyście powiedzieli chcemy tego i tego, to bym wam przywiozła kociaki, które wybraliście. Ponieważ jednak powiedzieliście, że jest Wam obojętnie, to postanowiłam dać Wam Jeżynkę. Ze względu na jej maleńkość wolałam, żeby trafiła do sprawdzonego domu. Jeżyn pojechał, bo był z nią "w parze".

Ależ my nie chcemy żadnej innej istotki zamiast naszej kochanej Jeżynki! :1luvu: To jest najsłodszy i najbardziej wzruszający kociak na świecie :kotek:

Dziś mała dostała dopyszcznie połowę saszetki, wygląda na większą i silniejszą, je z palca wszystko, co się jej poda, a jedząc samodzielnie wcina głównie sosik :mrgreen:

Dzieciaki bawią się dziko, także chyba nie ma powodów do zmartwień. Po prostu jest małym kotem i pewnie nigdy nie będzie wielka :ryk: Problemy z koopą nie odbijają się chyba na jej samopoczuciu, buzia się uśmiecha i witamy każdy dekagram małej z radością :dance2: :dance:


Przyniesiemy wagę elektroniczną i będziemy ją ważyć precyzyjnie :oops:

brązowobiali

 
Posty: 2756
Od: Śro kwi 28, 2010 19:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro paź 27, 2010 5:18 Re: Nikuś - nasza szóstka

No potwierdzam - kochają, kochają. I każdą wolną chwilę spędzają z Jeżynkami :D . Jak tym małym udalo się wszystkich tak blyskawicznie uwieść? Nawet Puchasia :lol:
Paluszek
 

Post » Czw paź 28, 2010 9:53 Re: Nikuś - nasza szóstka

Mała podchodzi do miski, patrzy, odchodzi. Ale jak wezmę miskę, to z ręki zjada 1/3 saszetki tej gastro leczniczej, dwa razy dziennie. Już się nieco bardziej błyszczy i weselej bawi. Może... będzie dobrze? Powoli nabieram nadziei. Swoją drogą, jakbym pozwoliła jej jeść szynkę, to chyba by zjadła więcej niż waży, taki oba małe mają popęd do szynki. Nie daję, ale własną kanapkę to muszę jeść na stojąco, bo mnie obłażą i usiłują wyrwać nawet z ust tę szynkę 8O
Paluszek
 

Post » Czw paź 28, 2010 21:19 Re: Nikuś - nasza szóstka

Będzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

To są w pełni domowe koty, więc najbardziej lubią to my jemy i tylko wtedy gdy my to jemy. Jak dasz im na miseczkę, to nie jest to już takie atrakcyjne.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob paź 30, 2010 8:43 Re: Nikuś - nasza szóstka

Pewnie Jeżynka należy do kotów "Jedzących Tylko Z Ręki". Z miski tylko picie jest "aja".
Nie ona pierwsza i nie ostatnia
Puki je, przybiera, lśni, i ma mnóstwo energi Obrazek Bedzie Dobrze!

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5066
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Nie paź 31, 2010 18:54 Re: Nikuś - nasza szóstka

Mamy dokładną wagę ważącą do 2 kg. Jeżynka na niej waży 1 kg i 35 dkg. A Jeżyna nie da się zważyć, czyli przekroczył 2 kg 8O albo coś nie tak z tą wagą... Ale i tak po święcie pójdziemy do weta, bo mała ma powiększone coś - jakby migdały - takie kulki na szyi. Co jej nie przeszkadza gonićgonićgonić :lol:
Paluszek
 

Post » Nie paź 31, 2010 19:14 Re: Nikuś - nasza szóstka

Jaka duuuuża :dance: :dance2: Tylko za szybko się rusza na wadze i biedna waga nie mogła się zdecydować - kilo trzydzieści? Kilo czterdzieści? :kotek:

brązowobiali

 
Posty: 2756
Od: Śro kwi 28, 2010 19:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie paź 31, 2010 19:37 Re: Nikuś - nasza szóstka

Kawał wielkiej Jeżyny :lol:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lis 02, 2010 11:38 Re: Nikuś - nasza szóstka

Jest bardzo źle. Mała ma znowu gorączkę. I do tego - narośl w pyszczku. O kształcie podobno sugerującym nowotworowy charakter. Pani doktor stwierdziła, że jedynym wyjaśnieniem jest nowotwór. Chłoniak.

Poprosiłam o test na białaczkę (z Jeżyna, który jest zasadniczo zdrowy) - ujemny. Czyli białaczki nie ma żadne z nich.
Niestety ta koncepcja chłoniaka zgadza się ze wszystkim, co wyczytałam (mała miała takie objawy). I zgadza sie też z tym, ze mimo pielęgniarskiej wręcz opieki przez miesiąc, mała nie zdrowieje. A urosła przez ostatnie 2 tygodnie niecałe 20 dkg na lekarskiej wadze.

Zabrałam do domu i głaszczę. I nie wiem, co dalej. Dostała znowu antybiotyk, w czwartek mam pójść, jeśli nie będzie poprawy, to tym bardziej pewne, ze chłoniak. Pani doktor sugeruje wycięcie zmiany w znieczuleniu, badanie histpatologiczne, i jeśli chłoniak, to...
Paluszek
 

Post » Śro lis 03, 2010 16:32 Re: Nikuś - nasza szóstka

:ok: :ok: :ok: Kciuki za małą!

brązowobiali

 
Posty: 2756
Od: Śro kwi 28, 2010 19:02
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan, MB&Ofelia, zuzia115 i 31 gości