bidy moje kochane, H2 i E2 ;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 26, 2010 19:39 Re: moje bidy kochane, kilka nowych fotek

To nasz znajomy leśny Tofik. Zdjęcie z wczorajszej towarzyskiej wizyty
ObrazekObrazek

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 26, 2010 19:41 Re: moje bidy kochane

Kolana mam chyba równie pojemne co serce :wink:
Obrazek

A Erwinek- pingwinek rośnie jak na drożdżach. Będzie z niego kot- hrabia, prawda :?: :wink:
Obrazek

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 26, 2010 20:00 Re: moje bidy kochane

I mam jedno pytanie. Zastanawia mnie pewne zachowanie moich 4D(upek). Mamy 4 kuwety na 4 koty. Kazda stoi w innym miejscu; w tym jedna w odosobnionym miejscu. A koty i tak grube sprawy załatwiają w kuwecie, która stoi przy drzwiach wejściowych, najbardziej widocznym i uczęszczanym miejscu 8O Dlaczego :?: Bo dlaczego druga najbardziej okupowana kuweta to ta w kuchni, to potrafię się domyśleć- po złości, po złości, przy śniadaniu... :twisted:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 26, 2010 21:00 Re: moje bidy kochane/ nowe fotki

Jak nazywa sie rasa kota, chodzi mi o te kotki, które po wzięciu na ręce wiotczeją :?: Jak już pisałam, kompletnie nie mam pamięci do nazw :oops: Pytam, bo Erwin właśnie leżał mi na kolanach i dosłownie sie przelewał. Chciałam mu powiedzieć, że jest zupełnie jak... No właśnie jak kto :?:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 26, 2010 21:01 Re: moje bidy kochane/ nowe fotki

Radgoll??? :)

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 26, 2010 21:02 Re: moje bidy kochane/ nowe fotki

Ooo :!: Tak :!: Dzieki :!: Teraz już mogę dokuczać Erwinkowi :lol:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 26, 2010 21:10 Re: moje bidy kochane/ nowe fotki

Dlaczego dokuczyć? 8O To piękne koty :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 27, 2010 7:33 Re: moje bidy kochane/ nowe fotki

Oj, Szura, jeśli spojrzysz na nasze pół-syjamy :wink: to będziesz pewna, że kocham koty z tej grupy. Ale chyba nikt nie lubi być brany za kogoś kim nie jest. A Erwin ma tak dystyngowany, powiedziałabym, że wręcz egipski pysio, że chyba nie będzie zachwycony :P No to mu czasem dokuczę :ryk:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 27, 2010 7:51 Re: moje bidy kochane/ nowe fotki

nie radgoll tylko ragdoll ;) czyli w przełożeniu z angielskiego "szmaciana lalka" :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 27, 2010 8:11 Re: moje bidy kochane/ nowe fotki

No tak dokładnie wczoraj wyglądał Erwin na moich kolanach :ryk: Jakiż on jest słodki. A ja sie bałam, że to będzie sobek, aspołeczny kocurek :roll:
Moje koty dybią na moje życie 8O Wczoraj bawiłam się z Elzą pawim piórem na wędce- ukochana zabawka Elzy; gdy ma piórko w pysiu potrafi warczeć na inne koty. Gdy uznałam, że dość, usiadłam do kompa. Gdy wstawałam, okazało sie, że sznurek z wędki mam owinięty wokół nóg. Mało zębów nie straciłam :!: Wytłumaczyłam kotom, że gdy bedę musiała mieć kasę na nowe zęby, one będą wcinać whiskasa. Ale nie wiem, czy dotarło :? Chyba muszę popracować nad jasnością przekazu albo siłą argumentów :wink:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 27, 2010 11:49 Re: moje bidy kochane/ nowe fotki

Ha ha ha, to Cię załatwiły :D
Ostatnio się zastanawiałam nad kupnem tej zabawki, mówisz, że koty uwielbiają? To sprawię im niespodziankę :)
Ja uwielbiam, kiedy Cookie zasypia tak mocno, że jest jak szmaciana lalka :)

Weihaiwej

 
Posty: 1594
Od: Pon maja 23, 2005 19:34
Lokalizacja: Wro

Post » Śro paź 27, 2010 12:19 Re: moje bidy kochane/ nowe fotki

Od razu ostrzegam- piórko jest dosyc tandetne. Ale moje kicie są innego zdania :lol: Elza w pogoni za piórkiem skacze w górę, robi piruety, obroty w powietrzu 8O Kocha to bardziej niż myszki, które uwielbia aportować. Helga z kolei uwielbia piórka na patyku. Ino Juniorzy zawsze ją wyślizgają z zabawy :roll: Ona to duuuża dziewczynka a oni młodzi, zwinni. A Helga nieraz przydźwiga patyk i miauczy tak, ze ja słyszę jak mówi: nooo :!: w ogóle nasze kicie to zdecydowane towarzystwo i jak mają ochotę na zabawę, przychodzą z zabawką w pyszczku i zdecydowanie domagają sie zabawy tu i teraz i tym, co one wybrały :ryk: Kochane są!

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 27, 2010 12:37 Re: moje bidy kochane/ nowe fotki

Ja przepraszam, że wtrącam swoje trzy grosze :oops: Ale oddając kocięta (a dotyczy to równiez moich doroslych kotow w domu) zawsze proszę i ostrzegam przed pozostawieniem kotów samych z zabawką na patyku. Koty bawiąc się samopas taką zabawką ciągają ją, ale rownież noszą w pysiu. Wystarcz, że zabawka oprze sie o ścianę lub mebel, a kot w ferworze zabawy nie puści jej i może sobie wepchnąć patyk głeboko do gardła albo uszkodzić podniebienie. :cry:
Nie chcę straszyć, ale radzę uważać!
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 27, 2010 13:17 Re: moje bidy kochane/ nowe fotki

Dziękuje za ostrzeżenie. Wiem, jakie to niebezpieczne. Helga nieraz przy nas robiła takie hece z patykami 8O Jeden złamała i ma króciutki patyczek ze sporymi piórkami :lol:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 27, 2010 16:59 Re: moje bidy kochane/ nowe fotki

Po sprzątnięciu domku stwierdziłam, że nasze kicie bardzo dbają by było u nas czysto. Dbają by pościel była odpowiednio często zmieniana, by odpowiednio często zmiatać i odkurzać, wymieniać zmywak kuchenny... :wink: No po prostu nie wiem jak sobie bez nich radziłam :ryk:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 65 gości