Celinka, Diego i Pyza - w swoich domach :)

Wiem, wiem, ze tu "tykamy" ale mi głupio było tak od razu i prosto z mostu :oops:

A "sunshine" bo tego dnia, gdy logowałam się po raz pierwszy, od rana chodziła za mną piosenka "sunshine for you"

Też już jestem zmęczona tymi ciągłymi nawrotami. Dziekuje za radę

W Celince można sie zakochać. Czy naprawdę nikt tego nie widzi :?:

No właśnie na razie nikt chyba nie widzi

ale przecież trafi swój na swego

Trafi

Ja nadrabiam zaległości w czytaniu. I nie mogę sie napatrzeć na kicię- ależ ona piękna :!:

sunshine pisze:Trafi
Ja nadrabiam zaległości w czytaniu. I nie mogę sie napatrzeć na kicię- ależ ona piękna

zapakować???? :twisted:

magdaradek pisze:
sunshine pisze:Trafi
Ja nadrabiam zaległości w czytaniu. I nie mogę sie napatrzeć na kicię- ależ ona piękna

zapakować????

Mogę kolorową wstążeczkę podesłać

Chociaż Celinka już sama w sobie jest kolorowa

Sunshine to super domek jest :ok:

tylko tak po prawdzie, to ja będę dla Celi szukać domku z jakimś jednym przyjaznym kotkiem, bo ona właśnie się większą ilością zwierzaków stresuje i podsikuje :roll:

znowu jako jedynaczka to chyba by się zanudziła na śmierć :roll:

Och, jakże miłe słowa :oops:

Ja bym chętnie, ale u nas już 4 ogonki, w tym dwaj Juniorzy, którzy roznoszą nasze małe mieszkanko :roll:

No i metraż nam się kończy...
Ale dobrych myśli i kciuków Celince nie żałuję :ok:

Celinka jest śliczna , po co mają dzwonić setki telefonów :roll:

niech zadzwoni ten jeden najlepszy :ok:

Madzia, to Celinkowe posikiwanie może być faktycznie wynikiem zbyt dużej ilości futerek.
Asia Sis ma ten sam problem z Szelti, na wsi wszystko było OK, wrócili do domu, więcej kotów i zaczęło się sikanie na łóżko.

ja już dawno połączyłam te dwie sprawy. Dlatego będę jej szukać mało zakoconego domu.

Kciuki za taki domuś

Może dzisiaj ktoś się zgłosi?

To ja przypomnę o ślicznej Celince...

A dzisiaj nikt nie szuka kotka do pokochania :?:

Celinka, Diego i Pyza - w swoich domach :)

Kto przegląda forum