mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( [*]

A Lesław dostał już pierwszą dawkę interferonu?
Czekam na pomysł, jak przesłać lek. No chyba że ktoś z Waszych znajomych bedzie w okolicach śląskich to mógłbym podrzucić. Trzymany jest w lodówce, przez parę dni jeszcze będzie do bezpiecznego użycia.

Lesio juz dostaje. Jesli to moze zaczekac na jego druga dawke to ok, jesli nie, to trzeba szukac kogos innego

marzy mi sie zeby Lesio wyzdrowiał... dzis jest lepiej niz wczoraj, ale slabiutko nadal...

Będzie lepiej, trzeba pilnować cyklu 0-14-60;wiem z doświadczenia że nie wszyscy wet. radzą sobie z jego zrozumieniem... najlepiej rozrysować grafik.
Nie wiem jak długo wymieszany preparat można trzymać w lodówce, pewnie max. ze 2 tyg. warto może spytać w lecznicy.
Nasz Karol-Pawełek - choć było z nim już gorzej niż słabiutko - drze meble pazurami że aż miło, a minął prawie rok. Powodzenia!

ale ja mam takie pytanie inne. bo czegos tu nie rozumiem. dostalam dwie buteleczki z płynem. w jednej mniej płynu w drugiej wiecej płynu. no i weterynarze zabieraja z jednej buteleczki troche i z drugiej i oddaja mi znowu dwie buteleczki. tak sie u mnie dzieje. Czy w ogole w obu buteleczkach nowych jest płyn, czy w jednej jest proszek. Bo jesli w nowej buteleczce jest proszek, to moja nie była nowa!?

zapłacilam za nia 307 zł na sggw i nie było kartonika...juz teraz zgłupiałam...

Mogę opisać jak podajemy naszemu ulubieńcowi:
preparat to VirbagenOmega 10 MU (10 MJ milionów jednostek na fiolkę ),zestaw składa się z dwóch buteleczek: z korkiem niebieskim (ciecz do rozcieńczania, chlorek sodu, 1 ml) oraz z korkiem czerwonym (proszek). Aby preparat był gotowy do zastosowania trzeba rozpuścić proszek z czerwonej fiolki z cieczą z niebieskiej. Właściwa zawiesina (ok. 1 ml) znajduje się po rozcieńczeniu w fiolce z czerwonym korkiem. Powinna być użyta wg. instrukcji bezpośrednio po rozmieszaniu, ale nie ma podanej dokładnej okresu przydatności.
Dawka dla kotów to 1 MJ na kg wagi ciała.
Przy wadze naszego kota ok. 2.8 kg zużyte zostały niecałe 2 zestawy (dwie czerwone i dwie niebieskie - rozpuszczalnik) przy jednym cyklu 5 dni.
Jeden zestaw to 250 PLN.
Nigdy preparat nie był brany z dwóch różnych fiolek...

warto poczytać:

http://www.ema.europa.eu/docs/pl_PL/doc ... 069608.pdf

http://www.ema.europa.eu/docs/pl_PL/doc ... 069608.pdf

czyli teraz sie wkurwilam i pojade jutro do sggw i ich opier... no bo ja dostalam juz rozcienczone to cos, bo proszku nie było! jak to jest w ogole mozliwe?! dostałam 2 fiolki w woreczku. Ale bedzie jutro zadyma.

Na jakiej trasie trzeba przewieżć ten lek?
Zbliża się Wszystkich Świętych i ludzie podróżują po całej Polsce, z forum też.
Moża zamieścić prośbe na wątku transportowym, albo w podpisie.

Cały czas kciuki za Lesia :ok:

Lesio wazy 2,1- 2,2 i braknie mi leku na ostatnia dawke na jutro :-(

moze pociagiem w termosie? Zaplace za przesylke konduktorska a termos odesle... Bo inaczej bede musiala dokupic nowy. Lesio dzis od rana je :-)

jest troche lepiej...

kasiatatry pisze:Lesio wazy 2,1- 2,2 i braknie mi leku na ostatnia dawke na jutro moze pociagiem w termosie? Zaplace za przesylke konduktorska a termos odesle... Bo inaczej bede musiala dokupic nowy. Lesio dzis od rana je jest troche lepiej...

jeśli nie uda sie leku przesłać to nie ma nikogo w Warszawie, kto go ma?

Z tego, co wiem to potrzebny byłby transport na trasie Zabrze (lub okolice)-W-wa. Może faktycznie przesyłką konduktorska przesłać? Ale to kasiatatry musiałaby uzgodnić z szare-łapy, bo to się odbiera na dworcu z pociągu chyba. możnaby lek opakować w watę, na to szczelny plastik i włożyć do termosu z sypniętym luzem mrożonym groszkiem

Może ten interferon z sggw oni mieli w jakimś opakowaniu hurtowym i odlewali w porcje?

Dziewczyny wysyłały w pudłach ze styropianu z wkładem do torby-lodówki.

Z katowic jedzie duzo bezposrednich pociagow, ktore jada ok 2,5-3h.
ale nie wiem, czy to nie za daleko :roll:

a jesli nie, no to trzeba szukac na watku transportowym.

Lesio sie jakos trzyma. chyba troche lepiej jest, ale jeszcze bez rewelacji

W tej chwili jest zimno i mysle ze o temperature nie trzeba sie martwic tylko zeby sie nie potluklo
Tak mocno trzymamy kciuki za Lesia

za chwile polece kupic ulubiona szynke Lesia, bo widze, ze mu delikatnie apetyt wraca

mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( [*]

Kto przegląda forum