» Śro paź 27, 2010 8:19
Re: Morfeusz i Kefir - két fekete macska azaz hét mancs és háro
jak Duża demonstrowała patriotyzm a koty na tym skorzystały.
Duża zamowiła wielką pakę żwirku i kocie drzwiczki "for large cats" - Jestem bardzo zadowolony, że jestem DUŻYM kotem.
No i dostała breloczek co to miał miec napis "najlepszy właściciel" czy coś. Gupi napis, ale ona się cieszyła.
A tu kupa. Jak moja na kanapie.
Breloczek ma napis "nejlepsi panicek". To nie po dużemu, znaczy nie po naszemu. A na woreczku stoi "polski" To się Duża oburzyła patriotycznie, że zagraniczny sklep nie odróżnia Polski od Czech i takie tam a przecież w każdym kraju koty lubjejom ptaki i piłki, to co za różnica.
Ale napisała do nich a oni ją przeprosili i dali 5 % upustu na zamówienie. Dostanem bafkę taniej. Tak mi obiecała. A Kefir pasztet z kuraka.
A breloczek i tak będzie nosić, bo jest zielony. Jak mój nowy dywanik.
Morfeusz