4cm kota - Kreska za TM [']

Link jest chyba do czegoś innego

czytam o hemobartonelozie... nie ma tam nic o płynie w otrzewnej. Nie wiem już komu wierzyć... pokochałam tą czarnule i nie potrafię się z tym wszystkim pogodzić. Tak bardzo chciałabym jej pomóc...

Już zmieniłam linka.

Ja mam specyficzny pogląd na tą chorobę i ten pogląd nie pomoze Ci podjąć decyzji :roll:

Poczekajmy do środy, niech dr Czerski ją zobaczy. Już był kotek który miał mieć FIP a okazało się że to anemia zakaźna...
Czy kreseczka dostała jakąś kroplówkę czy cokolwiek ? Może zmiksuj jej saszetkę z wodą na taki sosik

Albo kroplówka albo trzeba karmić strzykawka - tak jak kasiatatry karmi Lesia - często ale mniej

konsultacji nigdy za wiele :ok:

Kresinka biedna..

Jak dla mnie sam płyn to niedostateczny dowód FIPa szczególnie że badanie na koronawirusa wyszło 1:25, czyli bardzo niziutko. Nawet przy 1:100 mówi się że to niekoniecznie koronawirus. Uśpić kota zawsze się zdąży. Minimum co bym zrobiła to badanie krwi pod mikroskopem w kierunku anemii zakaźnej i ten płyn na FIP.

Ciekawa czekam na nr konta na PW i o ile dobrze pamiętam ktoś jeszcze prosił o nr konta.

KS też postara się pomóc w listopadzie...

Mruczeńka1981 pisze:KS też postara się pomóc w listopadzie...

Kochane, właśnie wróciłam ze szpitala (miałam wypadek, ale nieistotne) i takie wieści

((( Kuzynka miała sprawdzać informacje o Kici, ale jest jeszcze mała i nie połapała się we wszystkim. Najpierw bardzo się ucieszyłam, że jest lepiej, aż doczytałam do ostatniej strony. Kreseczko biedna czemu odchodzisz kiedy poczułaś się kochana? Tak bardzo chciałabym, byś mogła być z nami w domku! :cry:

Moja psinka, której los był niewiele inny niż Kreseczkowy też ostatnio choruje, a tak się cieszyła na przybycie Kreski po utracie własnej ukochanej Kici.
Wiem, że to co piszę nie jest zbyt pomocne, ale tak trudno się pozbierać, pogodzić... Przede wszystkim podziwiam Cię, ciekawa.świata za całą siłę i zaangażowanie i dziękuję w imieniu Kreseczki. Mimo wszystko mam nadzieję, że to nie żaden wstrętny koronawirus, że to może jakiś problem z układem trawiennym albo serduszkiem i się uda. Miałam nieplanowane wydatki związane z wypadkiem i chorobą pieski (już ponad 1600zł ze studenckiej dorywczej pracy), ale spróbuję skombinować chociaż parę groszy, żeby Was jakoś wspomóc, myślę, że teraz nie możemy się poddać po tym wszystkim, Kreseczko trzymaj się, kochamy Cię bardzo

Wcisnęłam Kreseczce do pysia 2ml szesira z wodą... tylko tyle póki co dało radę. Za dwie godziny spróbuję znowu. Jutro poproszę o kroplówkę, badanie w kierunku anemii i biopsję.
Błagam los, żeby Kreseczce się poprawiło.

Już wysyłam nr konta.

ciekawa.swiata pisze:Wcisnęłam Kreseczce do pysia 2ml szesira z wodą... tylko tyle póki co dało radę. Za dwie godziny spróbuję znowu. Jutro poproszę o kroplówkę, badanie w kierunku anemii i biopsję.
Błagam los, żeby Kreseczce się poprawiło.

Już wysyłam nr konta.

My też

A biopsję to chyba we środę o ile pamiętam. Oby ten cholerny płyn nie był FIPowy :roll:

ciekawa.swiata pisze:Wcisnęłam Kreseczce do pysia 2ml szesira z wodą... tylko tyle póki co dało radę. Za dwie godziny spróbuję znowu. Jutro poproszę o kroplówkę, badanie w kierunku anemii i biopsję.
Błagam los, żeby Kreseczce się poprawiło.

Już wysyłam nr konta.

to wspaniale :ok:

ja też i musi się poprawić!

Zapraszam na bazarek dla Kreseczki

viewtopic.php?f=20&t=119097

4cm kota - Kreska za TM [']

Kto przegląda forum