Pat będzie czuwac do ok 21, żeby nie zostawiac na noc klatki ( mógł by wejść z strasznie zmarznąć i zestresowac się przez noc), jeśli dziś nie wejdzie jutro znów próbujemy (dzięki Ci Martko za pozyczenie klateczki!!!). Dziś kić przyszeł po jej wołaniu, wiec chyba reguje na jej głos:) Może jest już troszkę pewniejszy siebie (albo głodny) bo wczoraj ani w sobotę nie przyszedł do ogródka....