Pecia,Niuś,Kajtek,Albert&Ja część pierwsza

Petko chcesz banerek dla Burbona?

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tiny.pl/hwx5j][IMG]http://i776.photobucket.com/albums/yy41/ARND_2009/Burbon2-1.gif[/IMG][/url]

Ania_NSP pisze:Petko chcesz banerek dla Burbona?

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hwx5j][IMG]http://i776.photobucket.com/albums/yy41/ARND_2009/Burbon2-1.gif[/IMG][/url]

aaaaaleeeee pieeeeeknyyyy :1luvu:

Aniu

cudny banerek. Nie spodziewałam się. Bardzo dziękuję.
Wstrzymam się jeszcze ze wstawieniem. Burbuś musi się otworzyć. Nie jest jeszcze gotowy do przeprowadzki.
Muszę to puchate cudo dobrze poznać.

He,he,he, ja wiedziałam, że oddaję Burbona w najlepsze z możliwych rąk :mrgreen:

Kasiu, czekam zatem na sygnał, że chłopak jest gotowy do adopcji

Gdyby czegoś Wam brakowało, to daj znać

Bardzo Wam dziękuję za opiekę na Burbisiem :1luvu:

Jaki podobny do Cukierka :shock:

który zresztą też mieszka w Poznaniu :mrgreen:

Petka-P1 - za twojego pierwszego tymczasa... :ok:

Właśnie zachwyca mnie przebiegający niskopodłogowy Burbiś. Dzisiaj po raz pierwszy odważył się na wycieczki po domu.
Łazienka nudna, sypialnia opanowana, teraz czas na poznawanie nowych terenów.

Nawet TŻowi pozwolił się pogłaskać.

Albert swoją nachalnością powoduje, że Burbiś na niego buczy. Kajtuś się nie narzuca, ale jest w pobliżu.

Jakby nie patrzeć to moje trzecie podejście do tymczasów. Niuś był tymczasem, Albert był tymczasem, Burbiś ....

Petka-P1 pisze:Właśnie zachwyca mnie przebiegający niskopodłogowy Burbiś. Dzisiaj po raz pierwszy odważył się na wycieczki po domu.
Łazienka nudna, sypialnia opanowana, teraz czas na poznawanie nowych terenów.

Nawet TŻowi pozwolił się pogłaskać.

Albert swoją nachalnością powoduje, że Burbiś na niego buczy. Kajtuś się nie narzuca, ale jest w pobliżu.

Jakby nie patrzeć to moje trzecie podejście do tymczasów. Niuś był tymczasem, Albert był tymczasem, Burbiś ....

...też jest tymczasowo tymczasem :ryk:

kropkaXL pisze:
Petka-P1 pisze:Właśnie zachwyca mnie przebiegający niskopodłogowy Burbiś. Dzisiaj po raz pierwszy odważył się na wycieczki po domu.
Łazienka nudna, sypialnia opanowana, teraz czas na poznawanie nowych terenów.

Nawet TŻowi pozwolił się pogłaskać.

Albert swoją nachalnością powoduje, że Burbiś na niego buczy. Kajtuś się nie narzuca, ale jest w pobliżu.

Jakby nie patrzeć to moje trzecie podejście do tymczasów. Niuś był tymczasem, Albert był tymczasem, Burbiś ....

...też jest tymczasowo tymczasem

Tak był mój chytry plan :twisted:

Duża von Focha pisze:
kropkaXL pisze:
Petka-P1 pisze:Właśnie zachwyca mnie przebiegający niskopodłogowy Burbiś. Dzisiaj po raz pierwszy odważył się na wycieczki po domu.
Łazienka nudna, sypialnia opanowana, teraz czas na poznawanie nowych terenów.

Nawet TŻowi pozwolił się pogłaskać.

Albert swoją nachalnością powoduje, że Burbiś na niego buczy. Kajtuś się nie narzuca, ale jest w pobliżu.

Jakby nie patrzeć to moje trzecie podejście do tymczasów. Niuś był tymczasem, Albert był tymczasem, Burbiś ....

...też jest tymczasowo tymczasem

Tak był mój chytry plan

O tym czy Burbon zostanie zadecyduje on sam.
Burbiś śpi z nami w łóżku. Przemyka po pokojach .... i nie przepada za Albertem.
Czas pokaże czy panowie się polubią, jeśli Burbiś przestanie przed Albertem uciekać, przestanie buczeć i zapanuje harmonia to kto wie. W tej chwili tak nie jest.
Burbon kocha człowieka. Dobrze się w jego towarzystwie czuje. Zwierzęta nie są mu do szczęścia potrzebne.

Kasiu kochana, wiesz przecież, że żartuję

Jeżeli zdecydujecie się zatrzymać Burbona będę skakać z radości, że ma taki cudowny DS :mrgreen:

Jeżeli nie, to też to rozumiem i będziemy mu szukali wtedy DS gdzie idziej

Daj tylko znać, kiedy w Twojej ocenie będzie gotowy na spotkanie ze swoim człowiekiem

A jak z jedzeniem, zaskoczył?

Agatko, oczywiście wiem, że to żart.
Nie wykluczam zostania Burbisia. :mrgreen:

Z jedzonkiem jak najbardziej w porządku.
Ponieważ do kuchni wiem, że zagląda, ale nie wiem czy w niej je. Więc wędruję za nim z miseczką. Burbiś doskonale reaguje na dźwięk paznokci obijanych o miseczkę.
Woda i śmietanka też są spożywane. Nie ma problemu z jedzeniem mokrego i suchego.

Bardzo się cieszę, że zaskoczył bo martwiłam się, że karmienie strzykawką mu nie wystarcza.

Burbon to fajny słodziak. Taki łagodny baranek.
Chcę, żeby było mu jak najlepiej.

Nie dosyć, że Burbon jest taki fajny, przytulaśny (ja przynajmniej mam z takim kotem do czynienia) to jeszcze tekst TŻ (po 2 dniach Burbona u nas - widział tylko przerażonego kota w łazience), ale my go już nie oddamy, nie?

Petka-P1 pisze:Burbon to fajny słodziak. Taki łagodny baranek.
Chcę, żeby było mu jak najlepiej.

u Ciebie ma sie znakomicie i na pewno staniesz na glowie jesli tylko bedzie trzeba, zeby w nowym domku poczul sie najszczesliwszym kotkiem na swiecie

pomruczonka buziaki i glaski dla Twojego kociarstwa koffanego :1luvu:

Petka-P1 pisze:Nie dosyć, że Burbon jest taki fajny, przytulaśny (ja przynajmniej mam z takim kotem do czynienia) to jeszcze tekst TŻ (po 2 dniach Burbona u nas - widział tylko przerażonego kota w łazience), ale my go już nie oddamy, nie?

kto wie... kto wie... :ryk:

kropkaXL pisze:
Petka-P1 pisze:Właśnie zachwyca mnie przebiegający niskopodłogowy Burbiś. Dzisiaj po raz pierwszy odważył się na wycieczki po domu.
Łazienka nudna, sypialnia opanowana, teraz czas na poznawanie nowych terenów.

Nawet TŻowi pozwolił się pogłaskać.

Albert swoją nachalnością powoduje, że Burbiś na niego buczy. Kajtuś się nie narzuca, ale jest w pobliżu.

Jakby nie patrzeć to moje trzecie podejście do tymczasów. Niuś był tymczasem, Albert był tymczasem, Burbiś ....

...też jest tymczasowo tymczasem

a tak w ogóle pozdrawiamy z Tychów

Pecia,Niuś,Kajtek,Albert&Ja część pierwsza

Kto przegląda forum