Nemi pisze:Uściski dla Poziomka. Świetnie, że apetyt mu dopisuje![]()
Lorraine, gdybyś nic nie znalazła, to w razie czego dysponuję garażem o stosownej temperaturze, wydzielonym miejscem w ogródku, tudzież jeżowym domkiem
To by bylo super z tym garazem!
Tylko ze on nie pojdzie spac, za maly jest aby zapasc w hibernacje, dlatego nie moze byc na balkonie ani w ogrodku, cala zime mialabys go dlatego na glowie, on bedzie bardziej sniety niz w mieszkaniu, nie bedzie sie tak meczyl jak u mnie na 2 m2, ale karmic byc go np musiala i dopiero na wiosne moglby isc do ogrodka... Nie zniechecam bron boze, tylko uczciwie uprzedzam co wiem po rozmowie z pogotowiem jezowym.
Wyglada nadal na zdrowego jeza, dzis tez zjadl, chodzi sobie po wybiegu.
Mafiula tam do niego bardzo chetnie zaglada, ona chyba naprawde lubi jeze
