TEN Kots&Fisio Żoliborski*PL['] - Mar-Lenka ma DOM

dzis bylismy na kolejnej kroplowce- Puszi dostała 200 ml dozylnie
na kroplowkach zachowuje sie nadzywczaj grzecznie
ale juz w domu gdy probowalam ja cokolwiek na sile nakarmic to masakra, troche ja tylko posmarowalam pasztetem

Timon dalej nie je, dalam mu dzis troche na sile
ale wymioty rano byly tylko jedne, na posciel of kors :roll:

tyle ze bez krwi, zolte czyli z samym HCl
zeby mu troche poprawic sytuacje w zoladku dalam mu conva strzykawka do pyska
i czekamy co bedzie dalej

wczoraj pobralismy krew Puszi na sprawdzenie jak reaguje na kroplowki
dzis przyszly wyniki: spadły o połowę: kreatynina z 10,1 do 4,9
a mocznik z 480 na 239
Puszi wczoraj juz sama jadła wolowine a potem puszke- mało, ale sama
kroplówki kontynuujemy codziennie

Timon ma sie lepiej, sam tez je, w czwartek idziemy na kontrole

super, oby tak dalej!

po uzywaniu przez tydzien jedna zyła juz miala dosc
na drugiej wet zalozyl wczoraj wenflon ale aktywnosc Puszi rozwalila te zyle :roll:

no wiec od dzis przechodzimy na kroplowki podskorne 2 x dziennie

Timon ma sie lepiej ale nie na tyle zeby rozrabiac
ladnie je a zastrzyki jeszcze do niedzieli
nadzerka goi sie ale powoli
wczoraj dostal tez zastrzyk z wit.C na zajady w kacikach ust a ode mnie ma dostawac calopet

strasznie nie lubię dawać kroplówek pod skóre

mam nadzieje, że Puszi dobrze je znosi?

tajdzi pisze:strasznie nie lubię dawać kroplówek pod skóre mam nadzieje, że Puszi dobrze je znosi?

wiesz, jak ja zamkne w lazience to z przemoca nie mam problemow :wink:

ona tez potrafi byc spokojna jak musi
tylko ja trzeba zlapac :!:

i to teraz 2 x dziennie
wczesniej ledwo mi sie udawalo co trzeci dzien
na szczescie mamy pare dni wolnych, potem pojdziemy do weta obejrzec stan zyl i powtorzymy badanie krwi zeby zobaczyc jaki efekt
musze jej tez podawac diete ktorej ona nie chce, wiec na sile
na sile podaje tez lotensin zmieszany z pasta
to wszystko byloby znacznie bardziej proste gdyby kot byl latwiej obslugiwalny
no ale znam (i mam :wink:

) gorsze

Wiem jak trudno jest samemu kota obsłużyć, a już nieobsługowego kota obsłużyć...
Medal Ci się należy :ok:

kciuki(naprawdę trzymam i myślę ciepło,choć na forum ostatnio nieczęsto bywam:( )

wczoraj sprawdzilismy Puszi wyniki po ponad tygodniu kroplowek podskornych
i znow spadly sporo: kreatynina do 3,3 a mocznik do 158
z jednej strony radosc ale z drugiej nie- wet powiedzial ze nerka, ta ktora da sie sprawdzic w badaniu palpacyjnym prawie nie funkcjonuje - nie ma jej

na dodatek zrobilismy tez morfologie - sa poczatki anemii, erytrocyty 5,35, hemoglobina 6,7
z tym musimy probowac cos zrobic
Puszi w zasadzie przesiaduje w jednym miejscu, na regale, tam spi i je
schodzi tylko do kuwety
w zasadzie nic jej nie interesuje
na szczescie sama je, tylko ze to co lubi, niewiele ale jednak bez przymusu

omatko

tylko nie anemia

anemie Puszi miala juz w kwietniu - udalo sie z nia przy pomocy EPO
od przyszlego tygodnia znow sprobujemy, będziemy podawac EPO

kolor krwi przy pobraniu zdziwił weta, był jakby rdzawy trochę, taki nietypowy

kurde

ale o czym to może świadczyć?

tajdzi pisze::( kurde ale o czym to może świadczyć?

nie wiem

codziennie rano robie Puszi kroplówki
ostatnio miała sporo sił bo zostałam podrapana tak że muszę chodzic w golfie z długimi rękawami :roll:

ale niekiedy siedzi tak bez zycia zupelnie
nie ma EPO w hurtowniach - wiec czekamy na dostawe, mam nadzieje ze pod koniec tygodnia sie uda zakupic

zakonczylam leczenie Jacusiowej kupy ale mam wrazenie ze kolejny raz bez skutku :twisted:

dalej sie zalatwia z odglosem i na luzno
nie mam juz pomyslu co z tym zrobic

zeby mi sie nie nudzilo to Biala sie zasmarkala i to pierwszy raz w zyciu, a ze ona zupelnie weterynaryjnie nieobslugiwalna jest, co wet juz widzial, to skonsultowalam co robic przez telefon i od dzis podaje jej Betamox w zastrzykach
to chyba pierwszy antybiotyk w jej 14-letnim zyciu
teraz musze sie na nia zasadzac zeby ja dorwac jak sie przyjdzie miziac i ja skluc zastrzykiem
mam nadzieje ze to leczenie bedzie skuteczne bo co ja z nia moge zrobic innego?

pokazałam wczoraj Jacusia wetowi
no i mu zrobimy badania, temu drogiemu kotkowi
bo nie wiem co mnie naszło, ale zgodziłam się na badania za ponad 200 zł :strach:

- badania hormonów tarczycy i trzustki
a jesli jeszcze dziś dojedzie EPO to bede musiala zaplacic kolejne 200 zł za zastrzyki dla Puszi
i to wszystko na konto miesiaca ktory sie jeszcze nie zaczal :roll:

ale zdaje sie, nie mam wyjscia

TEN Kots&Fisio Żoliborski*PL['] - Mar-Lenka ma DOM

Kto przegląda forum