K-ów, maluchy z Kryspinowa - kto przygarnie przed zimą?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 23, 2010 14:51 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Tweety pisze:
BarbAnn pisze:czy na kocimskiej wszystkie koty maja aktualne zdjecia?
bo mam wolny wieczor dzisiaj ;)


no tu już masz zagospodarowany :) Na pewno nowe nabytki typu Majka, Mruczka ...


to bendem o 18 tej
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 23, 2010 14:54 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Tweety pisze:Miszelino, dzięki za dzisiaj. Ty może bierz rękawiczki jak wybierasz się na takie eskapady, bo w końcu, któryś ogon zrobi Ci poważną krzywdę :( .

Będę w końcu robić te zamówienia na polary tylko kto chce, będą kosztować ok 50-60 zł, z kapturem, gramatura 350-400


Rękawiczki miałam, skórzane, ale ugryzła mnie w nadgarstek, powyżej rekawiczki :evil:
W innych rękawicach nie mam pewnego chwytu :(
Ja chcem polar
A czy będą jakieś do miary, czy trzeba zamawiać w ciemno?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob paź 23, 2010 14:56 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

BarbAnn pisze:
Tweety pisze:
BarbAnn pisze:czy na kocimskiej wszystkie koty maja aktualne zdjecia?
bo mam wolny wieczor dzisiaj ;)


no tu już masz zagospodarowany :) Na pewno nowe nabytki typu Majka, Mruczka ...


to bendem o 18 tej

Fajnie, pomożesz nam odrobaczać :)
Do fotek są Majka, Mruczka, Tymianek, Majeranek, Filipek i może Krysia. Bo z nową ryzykować nie będę.
Aaa, są jeszcze Hana i Montana, ale one dzikie, choć wolne :mrgreen:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob paź 23, 2010 15:14 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

miszelina pisze:
Tweety pisze:Miszelino, dzięki za dzisiaj. Ty może bierz rękawiczki jak wybierasz się na takie eskapady, bo w końcu, któryś ogon zrobi Ci poważną krzywdę :( .

Będę w końcu robić te zamówienia na polary tylko kto chce, będą kosztować ok 50-60 zł, z kapturem, gramatura 350-400


Rękawiczki miałam, skórzane, ale ugryzła mnie w nadgarstek, powyżej rekawiczki :evil:
W innych rękawicach nie mam pewnego chwytu :(
Ja chcem polar
A czy będą jakieś do miary, czy trzeba zamawiać w ciemno?


oczywiście, że do miary, nie wyobrażam sobie zamawiać w ciemno za takie pieniądze

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 23, 2010 17:03 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

prawdopodobnie jutro przed 13-sta trzeba będzie podjechać z kotami od Edytal, to jest rejon Grzegórzek, do dr Adamskiej do KV. Czy ktoś by mógł czekać w pogotowiu?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 23, 2010 17:36 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Edycie niestety pomóc nie mogę :( , ale przynajmniej z przyjemnościa donoszę, że malutki Wasyl je samodzelnie i z apetytem. Po wczorajszych kłopotach z brzuszkiem ani śladu. Najwyraźniej jest to pierwszy znany mi kot, któremu nie służą Gerberki. Za to kocie żarcie z Rossmana i owszem. Robert, dzięki stokrotne za dostawę :1luvu:

karaluch

 
Posty: 272
Od: Sob lut 11, 2006 20:03

Post » Sob paź 23, 2010 18:24 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Witam,
Mam swoistą 'nadprodukcję' karmy - Asasyn okazał się wzgardzać Puriną dla kociąt i jego zdaniem 3kg karmy mogę sobie sama zjeść ;) Czy mogę to jakoś waszej fundacji podrzucić? Jeśli tak - to kiedy i gdzie?
Swoją drogą, w zoologu w Galerii Krakowskiej za wypełnienie ankiety można dostać próbki karm - niewiele, ale może akurat i tyle się przyda.

Pozdrawiam =]

adiusza

 
Posty: 13
Od: Pt cze 25, 2010 6:02

Post » Sob paź 23, 2010 18:37 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Tweety pisze:prawdopodobnie jutro przed 13-sta trzeba będzie podjechać z kotami od Edytal, to jest rejon Grzegórzek, do dr Adamskiej do KV. Czy ktoś by mógł czekać w pogotowiu?

Ja mogę. Muszę jakos odpracować złomiarzy :mrgreen:
Złapałam obie armaturki. Potem zgubiłam jedną armaturkę, potem ja odzyskałam, potem zgubiłam obie armaturki, ale znów je mam, , za to zgubiłam numer do tymczasowego domu tymczasowego :ryk:
A bardziej dokładnie, około południa złapała sie jedna armaturka, 2-3 godziny później druga. Jak poszłam z klatka łapką ze srebrną armaturką do mieszkania pani Izabeli, gdzie czekała przełozona do kontenerka czarno-białą armaturka, to usłyszałam, że jest miła, daje się głaskać i w ogóle zero problemu. Tylko, że spieprzyła, jak chciałam jej dołozyć drugą armaturkę.Złapałam syczącą i prychającą gołymi rękami, bo zaklinowała się za szafą i była zupełnie bezbronna. Potem (jak sie uspokoiłam...) pojechałam na moment do supermarketu, żeby kupić im jedzenie i zgubiłam samochód. Zapłakana przemierzyłam trzykrotnie parking, wyobrażając sobie, co złodziej zrobił z kotkami, aż w końcu znalazłam auto ( zaparkowałam jednak gdzie indziej, niz myślałam :mrgreen: ). Brak numeru telefonu do pani Małgosi z Ruczaju nie zrobił juz na mnie żadnego wrażenia. Z armaturek będą koty, uważam, że sie oswoją.
Złapaniem armaturek zakończyła tegoroczny sezon ratowania kotów, o czym oficjalnie informuję ( nie liczę czwartego złomiarza do dołapania...)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 23, 2010 18:47 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Marcel i Fabia musza u nas jeszcze zostać. Nie wiem jak dlugo.

Nie wiem co się stałą z Panią Eleną. Komórka była wyłączona od tygodnia. Dzisiaj odebrał ją syn męża i powiedział, że Pani Elena "zniknęła". Mąż sie sam kotami nie zaopiekuje bo jest po udarze i jest niesprawny. W poniedziałek jeszcze raz zadzwonię i jesli nie uzyskam informacji, to zgłosze sprawę na policję. Znam ta kobietę i wiem, ze nie porzucialby kotów nie mówiąc słowa. Nie wiem co tam się wydarzyło. W poniedziałek będe jeszcze raz dzwonić.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 23, 2010 19:46 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Wróciłam z Kocimskiej.
Akcja odrobaczania - nie licząc strat w ludziach, zwłaszcza u Asmiszki - udana na 95%. Jedyna, która nie dała się dopaść, to Fabia. Takiej dziczy to ja w życiu nie widziałam, Krwawa Mary to przy niej małe miki. 8O 8O No, może Majka jej jeszcze dorównywała, ale tę udało się przynajmniej pokonać. Fabia rozwaliła siatkę na wężu odprowadzającym wode z pompy, uciekała pionowo po ścianie, a salta w tył z wysokości to jej numer popisowy. A wiła się jajk wąż i węgorz razem wzięte.
Proponuję zakup podbieraka, poważnie.

Małe dzikie bure w klatce zakropione, drugie tylko na jedno oko, bo wystartowało mi do twarzy z prędkością światła. Mam chyba dosyć na najbliższy tydzień.

Filipkowi oridermyl podałam. On jest coraz fajniejszy.
Klatka i kontenerek odkażone. Podłogi umyte.

Basia zrobiła moc pięknych zdjęć z cat-roomie i Filipka na rękach u mnie. A Kirke to trzeba zakneblować.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob paź 23, 2010 20:25 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Leon uprawia zapasy z Lenką (choć biorąc pod uwagę jego wielkość - proporcjonalną do wieku, to co oni robią bardziej przypomina sumo). Zjadł kolację, więc mam nadzieję, że jutro nie będzie potrzeby wizyty u veta. Ale zobaczymy, co będzie do jutra. W każdym razie, jestem dobrej myśli.

edytal

 
Posty: 52
Od: Śro cze 10, 2009 20:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 23, 2010 20:28 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

kocimiaki z dzisiaj będą tutaj

http://picasaweb.google.com/10072049192 ... a20101023#
jak lutra wroci to sobie przegra
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob paź 23, 2010 21:35 przez BarbAnn, łącznie edytowano 1 raz
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 23, 2010 20:34 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

BarbAnn pisze:kocimiaki z dzisiaj będą tutaj

http://picasaweb.google.com/10072049192 ... a20101023#
jak lutra wroci to sobie przegra

To ja je podpiszę :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob paź 23, 2010 20:37 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

Oto złomiarze:
Obrazek
Dawno nie miałam tak mieszanych uczuć; z jednej strony koszmarnie zaniedbane kocięta, z drugiej stado dorosłych i podrostków w dobrej formie, z błyszczącą sierścią.
Legowisko w białej obtłuczonej miednicy bez kocyka, ale zbudowana zagroda, by kotów nie dopadły psy. Ten maluch, którego jednak dopadły, był na kilka dni zabrany do domu, ten z chorymi oczami, miał oczy przemywane rumiankiem ( wiem, że to szkodzi, ale starszy, prosty człowiek prowadzący skup złomu i skład starych mebli zaparzał ten rumianek, łapał kota i pomagał , jak umiał). Jak je zobaczyłam i powiedziałam , że zabieram, to poszedł do domu po mielonkę ( mielonka rąbana siekierą, a w koło stado kotów-widok bezcenny :) ), łapał, demolował rumowisko z rur, gdzie kociaki się ukryły. Dużo dobrej woli i bardzo kiepski efekt. Smutne.
Jak byłam tam półtora roku temu ( kupuję, a raczej dostaję od tego pana elementy starych mebli, jak nie mogę w żadnym normalnym miejscu kupić), to była jedna kotka. Chyba mnie pomrocznośc jasna dopadła, że nie zaproponowałam wtedy sterylizacji. Zamierzam napisać do TOZu i wysterylizować mu te koty.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 23, 2010 21:49 Re: K-ów, 86 kotów, tak źle jeszcze nie było .....

podbierak dostałam kiedyś od Harpii, musi gdzieś być, bo przekazałam AFNowi.
kiepskie oczka ma ten złomarzek :(
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot], puszatek i 83 gości