Dwa Bąble mają dom!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 03, 2004 10:37

Oki :D
Czarny to najprawdopodobniej chłopiec, a bura dziewczynka :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob lip 03, 2004 17:15

Kasiu, jak robia kupke, to widac.I nie jest do pomylenia z sioo.
Trzymam kciuki :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Sob lip 03, 2004 17:17

Malgosiu, TŻ już przywiózł poduszke - bardzo dziękuję :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob lip 03, 2004 18:01

Kibicuję maluchom :D
Niech zdrowo rosną!
Już nie psikają? Mam nadzieję, że nie.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 03, 2004 18:07

Kurcze, jak kupke da się odróżnić od siuśków to one chyba nie robią :( Masuję im brzusie i okolice odbytu... Co mam zrobić?
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob lip 03, 2004 19:44

Dluuuugo masowac. Jakie masz mleczko? Moje mialy RC/Waltham. Nie chcialy robic kupki codziennie /czasem im pomagalam parafina/. Ale nie mialy zadnych wzdec ani kolek - nie wiem, czy to kwestia tego konkretnego mleka, czy braku swoistej flory u sztucznie karmionych malenstw.
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Sob lip 03, 2004 19:50

Widziałam w TV że są specjalne preparaty które podaje się maluszkom żeby nabrały przeciwciał które zwykle dostają z mlekiem mamy. Jeju gorąco pozdrawiam maluszki i Ciebie.

nickola1

 
Posty: 217
Od: Śro cze 02, 2004 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lip 03, 2004 20:03

Katy - co masz na mysli piszac ze jesli "kupke da sie odroznic od siku"?
Co - ze tak powiem - sie z nich wydostaje?
Bo siku kociakow wyglada tak jak mocz doroslego kota.
Kal - jak to kal. Powinien miec konkretna postac - w innym wypadku jest rozwolnieniem.

Podczas masowania brzuszka nalezy najpierw masowac delikatnie brzuszek - ale na koniec skoncentrowac sie na okolicach odbytu i cewki moczowej. Dotykanie w tamtym miejscu powinno sprowokowac zalatwienie sie.

Kociaki ktore "zaznaly" mleka matki i wziete na pokarm sztuczny - czesto maja zatwardzenie. To wynik stresu, innej karmy.
Zazwyczaj wystarczy przeczekanie okolo doby i masowanie. Jesli nie ma wzdecia - to mozna na tym poprzestac. Jesli sie pojawia - to mozna dawac kociakowi troszke naparu z kopru - takiego jak dla niemowlat ludzkich. I podczas masowania skoncentrowac sie na jelitkach.

Jesli kal nie pojawi sie ponad dobe - to mozna za pomoca malutkiej strzykawki podac maluchom po kilka kropli oleju parafinowego. Ale nie z mlekiem - tylko tak na czysto - w miare mozliwosci.

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lip 03, 2004 20:12

No bo eve mi napisała że jest rzadka i jasna, a na wacikach pozostają żółte ślady. Ale skoro kupka to kupka to one nie robią :( Masuję im brzuszki i okolice odbytu. Jedzą Mixol. Ja się do jutra nie załatwią to podam im oleju parafinowego.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob lip 03, 2004 20:26

Kal kociakow jest zazwyczaj mieciutki - ale nie jest to woda. Na pewno bys poznala :)

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lip 03, 2004 20:43

A czy kocie pchły przechodzą na człowieka? Co ja mam zrobić jak mi się zalęgną w domu?
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob lip 03, 2004 21:56

Czlowiek nie jest zywicielem pchel kocich - wiec za dlugo na nim nie pociagna ;)
Jednakowoz zdesperowane i glodne moga probowac ludzi podgryzac.

A jak z nimi walczyc?
Najlepiej dorosle koty potraktowac - chociaz jednego - Frontline. Wtedy beda zbierac pchly ktore sie ewentualnie rozeszly po mieszkaniu, a kazda pchla ktora na nie wejdzie - zginie dosyc szybko :)

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lip 03, 2004 23:11

Zgadzam się z Blue, potraktuj duże (wystarczy jednego) Frontlinem a powinny wszystkie paść (pchły, nie koty oczywiście :wink: ), nawet jak z maluchów gdzieś na ludzi wlazły albo na kocyk jakiś poszły to i tak nie przeżyją. Potem dokładne odkurzanko coby zwłok się pozbyć i powinno być po kłopocie.

Jak ostatnio pies przyniósł ze spaceru i z niego wypadła (pies był jakiś czas wcześniej potraktowany) i taka otumaniona leżała to z samego widoku wszystko mnie swędziało jeszcze następnego dnia :roll:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob lip 03, 2004 23:57

Katy pisze:A pchły przejdą na moje koty?


O pchłach było w wątku Lidki, wtedy, kiedy karmiła dwa czarne kocięta, jednego z nich ma w tej chwili Nigra. Do karmienia Lidka i jej TZ ubierali sie w fartuchy i bardzo starannie oglądali, czy nie przenoszą pcheł na sobie. Po konsultacjach odpchlili maluchy, ale w wątku chyba nie było szczegółów co do dawki. To nie było dawno poproś na pw o pomoc, na pewno będzie pamiętała, co podała i w jakiej ilości.

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie lip 04, 2004 0:05

Byl problem jak wytluc te pchly. Nie poleca sie Frontline w kroplach bo przenikaja do krwioobiegu, ale ten w sprayu ponoc sie nadaje. Ja wlasnie go zastosowalam ... doslownie jedno delikatne nacisniecie ( niepelne) na karku.
Wet mowil tez cos o proszku o nazwie Insectin- ze niby bezpieczniejszy.

Na ten temt sa rozne zdania.... sama slyszalam kilka i ostatecznie zaryzykowala z frontlinem
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Monikkrk i 52 gości