Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 12.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 22, 2010 20:07 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

A kiedy one były w Lidlu? Dawno?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt paź 22, 2010 20:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Krynia08 krzesełko z Biedronki jest używane i to ciągle, więc się pruje. :(


Magaaaa kocyki pojawiają się co jakiś czas. Chyba co kilka miesięcy i każda partia może mieć trochę inny odcień, ale to nie jest tak istotne. Trzeba śledzić gazetki z Lidla. Te beżowe chyba są najładniejsze. Na uszycie narzuty na całą kanapę potrzebuję 6 kocyków. Teraz mam odkryte boki i strasznie się brudzą. Żwirek wbija się z czasem w tapicerkę. W kocyki tak bardzo się nie wbija.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt paź 22, 2010 20:13 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

ja mam szare - tez bardzo fajne :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 22, 2010 20:13 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

może dotrą jeszcze to zrobimy to KINO :mrgreen:
krynia08
 

Post » Pt paź 22, 2010 20:16 Re: Moje koty-moje szczęścia i niehszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Ja mam lidla na miejscu, ale nie lubię jakoś tam chodzić.
No to polubię :wink:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pt paź 22, 2010 20:19 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

W Biedronce są właśnie fajne kocyki z cienkiego, mięciutkiego polaru (130x170) po 16,99 zł.
Na kocykach są nadruki kotów lub psów.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt paź 22, 2010 20:20 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Z polaru sierść nie schodzi i to jest największy problem. U mnie kocyki polarowe są jednokrotnego użytku.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt paź 22, 2010 20:25 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Ja czyszczę wilgotną ostrą gąbką.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt paź 22, 2010 20:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

A takie z Microfaser, ktore sa takie milutkie? Ok, mam tylko dwuch, ale do tej pory nie bylo z tym kocem problemu. http://static.letsbuyit.com/filer/image ... 24638.jpeg

Za tymi z Lidla bede patrzec Mirka. Jak mi wpadna w rece, to kupie.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt paź 22, 2010 20:43 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

W mikrofibre sierść chyba wbije się tak samo jak w akryl no i takie koce są grubsze od tych z Lidla, więc dłużej schną i nie są nieprzemakalne.


Chciałabym mieć zmywalne ściany, podłogi i plastikowe meble. :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt paź 22, 2010 21:18 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

To sie wprowadz do McDonald`s, prawie wszystkie kryteria bys miala.
Dluzej Mikrofaser nie schnie, bo po praniu jest prawie sucha.

Do sciagania siersci z wersalek albo kocy nadaja sie zwykle gumowe rekawice do sprzatania. Szybko i super sie robi.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt paź 22, 2010 21:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

SecretFire pisze:...Do sciagania siersci z wersalek albo kocy nadaja sie zwykle gumowe rekawice do sprzatania. Szybko i super sie robi.

Jak to się czyta to faktycznie szybko i super, ale to ja bym musiała łapami machać. :mrgreen:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt paź 22, 2010 21:26 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Troche potu przy tym plynie. Mam tez takie cudo http://www.google.de/imgres?imgurl=http ... s%3Disch:1
Gdzies pokazywalam. Ale na duze powierzchnie tez trzeba troche sie popocic. To czerwone to jest gruba guma.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt paź 22, 2010 22:43 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Z polaru sierść nie schodzi i to jest największy problem. U mnie kocyki polarowe są jednokrotnego użytku.

Odkurzacz rulez :D Odkurzaczem (samą rurą) fajnie schodzi tylko tak trzeba "bokiem" odkurzać żeby kocyka nie wsysało do środka ;) Ja mam kocyki w transporterkach a transporterki są używane jako legowiska tez i jak odkurzę raz na 2 tyg. to kocyki są czyściutkie. A wcześniej się bawiłam w pranie co się tylko kocyk zakudłaczył i te włosy się jeszcze bardziej wbijały w praniu. A tak to odkurzę i mam z dyńki ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 22, 2010 22:44 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-48 kotów-Bydgoszcz.

Mirka z czego sa te kocyki? Bo polarowych to moglabym Ci naslac od liku. :lol:

Postaram sie jutro pojechac tutaj do Lidla i zobaczyc czy maja takie cudo.

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, puszatek, Wojtek i 61 gości