Mrusielda i jozefina :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 22, 2010 15:27 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Czekamy na powrót do domu i wieści :kotek:

józefina1970 z tego co się orientuję,jest jeden niezawodny sposób na poprawienie apetytu-więcej kotów!więcej kotów!Popatrz sama w DT. gdzie jest 5-10 co najmniej kotów problemem jest skąd wziąć te tony żarełka,a nie brak apetytu :lol:
Legnica
 

Post » Pt paź 22, 2010 19:46 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Wróciłyśmy... Zrobiłam jej posłanie ale ona schodzi z niego i na podłogę, ganiam za nią z ręcznikiem i delikatnie nakłaniam aby na niego weszła :-( Boje się, jak będzie leżała na panelach bo kurde dywanów nie mam .
Sposób na jedzenie faktycznie dobry :-)
No, cóż, ja dzisiaj posiedzę bo mam noc z głowy, nawet sobie kawę zrobiłam i prawie nic dzisiaj nie jadłam, tak jak Mrucha biedna :-(

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt paź 22, 2010 19:48 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Będzie dobrze :ok: Nie martw się :)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt paź 22, 2010 19:50 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Shira, tak myślisz? Mam nadzieję, bo w panikowaniu nikt mnie nie pobije :-(

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt paź 22, 2010 19:53 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Wiem. Wiedźma wszak jestem :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt paź 22, 2010 19:53 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Będzie ok :) Kciuki za Mrusię :ok: :ok: :ok:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 22, 2010 20:10 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Shira, Łatkowa :-) Dzięki!
Wymiotowała trochę, potem taką białą pianeczką, parę kropel, ale przemieszcza się skutecznie :-(. Kurde, z tego wszystkiego klawisze mi się plączą, parę siwych włosów więcej, teraz wlazła na taką niską półeczkę z butami i leży na tych dechach bez niczego pod spodem :evil: Kurcze, żebym wiedziała, że tam wejdzie tobym te dechy porządnie wyszorowała :evil:
Ostatnio edytowano Pt paź 22, 2010 20:19 przez jozefina1970, łącznie edytowano 1 raz

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt paź 22, 2010 20:19 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Spokojnie, mi tymczaska po sterylce w nocy poczuła się tak żwawo, że wskoczyła na lodówkę :twisted: i jeszcze po drodze dała komuś po pysku :twisted: ... żyją wszyscy, tzn. ja, kotka i lodówka :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt paź 22, 2010 20:20 Re: Mrusielda i jozefina :-)

alix76 pisze:Spokojnie, mi tymczaska po sterylce w nocy poczuła się tak żwawo, że wskoczyła na lodówkę :twisted: i jeszcze po drodze dała komuś po pysku :twisted: ... żyją wszyscy, tzn. ja, kotka i lodówka :wink:

O rany!

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt paź 22, 2010 20:22 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Ja nie mam doświadczeń z kotami po kastracji czy sterylizacji, ale po narkozie owszem. Łatek miał w zeszłym roku usuwane zęby i też półprzytomnego go do domu przywiozłam, co nie przeszkadzało mu w lataniu chwiejnym krokiem po mieszkaniu i włażeniu w różne dziwne miejsca :roll: Wiem, że to trochę inna sytuacja. Ale będzie w porządku, nie martw się. Szybko dojdzie do siebie. Wymioty to mogą po narkozie być chyba. U ludzi przynajmniej mogą wystąpić, więc i kotków chyba też..

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 22, 2010 20:24 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Tak, wetka mówiła, że mogą być wymioty, dzięki Kobiety, skubana Mrucha, mam nadzieję, że przeżyjemy

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt paź 22, 2010 22:01 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Dziewczyny, wskoczyła mi na łóżko :-(

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt paź 22, 2010 22:03 Re: Mrusielda i jozefina :-)

jozefina1970 pisze:Dziewczyny, wskoczyła mi na łóżko :-(

Pewnie spać z tobą chce :wink: W czym kłopot?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt paź 22, 2010 22:07 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Nie wolno jej skakać - o wpół do siódmej dopiero było po zabiegu, to za wcześnie na skakanie, szczególnie, że nie jest w pełni wybudzona?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt paź 22, 2010 22:11 Re: Mrusielda i jozefina :-)

Jak się położy na łóżku to spróbuj ją nakryc i głaszcz ,może jeszcze przyśnie.Po tej narkozie to ona nie bardzo wie co się z nią dzieje i dlatego łazikuje.Będzie dobrze :ok:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1377 gości