Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XII

tak na szybko wiadomości
w tygodniu poszedł do domu ulubieniec Duszka
- Czaruś Malutki
dzisiaj przy mnie

Trikolorka jedynaczka
- Stefcia, nr 219
przyszedł po nią b. miły Pan,
miał spisane wszystko na kartce
kicia jest repliką ich kotki, która odeszła
od nich 2 lata temu, bedzie oczywiście
rozpieszczana jedynaczka, Pan chciał sprawdzić
czy Stefcia go polubi, otworzyliśmy klatkę
- od razu baranka zrobiła :ok:

ale oczywiście następne nowe koty już są
maleńka czarna kicia,
-kicia prawie biała ok. roczna,
-obłędnie sie miziający młody buraś,
- obłędnie się miziający dzidzia buraś
-nowy czarny typu Piotruś,
- nowa czarna typu jamnik- myślałam nawet, ze to może zaginiona..

Bibi przeszła do "1"
bo ją tłukł niemiłosiernie ten czarny Meo co wrócił z adopcji,
na jej miejsce do "3" trafiła Muffinka i nareszcie może sie wyszaleć
hula w te i we wte z młodym czarnuszkiem.
Na razie Bibi b. rozstrojona,
a P. Mariola ma naprawdę niezłe łamigówki psychosocjologiczne do rozgryzienia
kto z kim i gdzie- b. dużo kocich indywidualistów

malutki burasek 147 Gigi

młody miziasty buraś- Jędrek, nr 59

Maleńka czarna Mokka, była chora, ale wyzdrowiała

młodziutki, czarny Piccolo nr 210 w "2"

Przesłodka Sikoreczka w klatce, nr.7, ok.5 mies

Tara, młodziutka jamniczkowata, jeszcze bez nr, świeżynka

Ale słodkie kociny. Oby szybko poszły do domu :!:

Z Czarusia się ogromnie cieszę, kochany kotuś :kotek:

Kitus 147, to koteczka. Kochana maleńka ma złamanie kości podudzia typu "zielonej gałązki" Polega to na tym, że kośc jest jakby złaman a w środku, bez naruszenia zewnętrznej części kości tak jakby złamać zieloną gałązkę. Musi siedziec w klatce i ładnie się to zrośnie. Jest kochaniutka bardzo.

Dziewczynka- to moze Gaga
właśnie mi mówiła p. Mariola, ze coś nie tak z nóżką biedną
jest wspaniała ta kicia:

źle się czuł kocurek 192 z "1" - ten wielki czarny Obama
siedział przykurczony w jednym miejscu, nosek miał zimny
ale jak dotykałam mu okolic brzuszka to cos go bolało, popłakiwał

ale też nie wyglądało jakby pęcherz, czy suk, bo nie chodził do kuwetki
przełożyłyśmy go do klatki po Stefci, zeby poobserwować, nie chciał jeść,
troszkę próbował pić, p. doktor podała leki...

bardzo cieszą te 2 panny:
Józefinka- wyglada slicznie, futerko ma takie bialutkie
i puchate i te oczka :1luvu:

i Mija z "2" tri bez oczka, wyszła z ukrycia i chodziła sobie wszędzie, a później się
położyła na samym środku i dała się miziać i mruczała, a w dotyku jest jak baranek :1luvu:

ruru pisze:Dziewczynka- to moze Gaga
właśnie mi mówiła p. Mariola, ze coś nie tak z nóżką biedną
jest wspaniała ta kicia:

o, matko jaki aniołek słodki :1luvu:

a Józefina nie do poznania - super wygląda :piwa:

No w końcu ktoś zauważył, że moja kochana jednooczka ma zupełnie inne futerko. Oan w dotyku jest taka... no nie wiem jak to określić. Mówię, że to moja córunia, bo to moja ukochana kotusia w schronisku. Jest taka słodka jak się rozmruczyy i rozkeci, tak się przytula, tak podstawia główeńkę pod rękę. Ech, serce aż boli.

gosiaa pisze:Kolejny zaginiony kot:

gyisha pisze:Witajcie!
Nie wiedziałam za bardzo, gdzie temat utworzyć, a że ten dot. Łodzi to może tutaj się przyłączę?
Mojej znajomej ze 2 tyg temu uciekła kotka - kilkuletnia, mocno puchata, ciemno umaszczona (widziałam ją tylko kilka razy i średnio pamiętam,a zdjęć jeszcze nie mam). Boi się ludzi, nie daje się głaskac obcym. Okolice Kościoła Św. Teresy, Wierzbowej, Pomorskiej. Jest poszukiwana mocno przez Właścicielkę, na razie bez skutku (rezultatem jest znalezienie 3 innych kociaków porzuconych w tej okolicy i adopcja jednego z nich, ale cały czas czeka na swoją Kotę ). Jakby trafiła się Wam taka, czy jakbyście taką widziały, bardzo proszę o kontakt!
Mam nadzieję, że się znajdzie

Oto zaginiona Kotka. Pilnie i z utęsknieniem poszukiwana

Jaka słodka grubcia,
musi się znaleźć :ok:

na pewno takiej kici
teraz w schronisku nie ma
będę też się rozglądać
bo to moje okolice są

dlaczego nikt nie chwali ruru za fantastyczne zdjęcia ? :roll:

ruru, Twoje zdjęcia należą do moich ulubionych, świetne wyczucie, ujęcia, po prostu super ! :1luvu:

valdek pisze:dlaczego nikt nie chwali ruru za fantastyczne zdjęcia ?
ruru, Twoje zdjęcia należą do moich ulubionych, świetne wyczucie, ujęcia, po prostu super !

chwalimy, chwalimy

tylko nie ciągle, bo nam ruru w piórka obrośnie :mrgreen:

magdaradek pisze:chwalimy, chwalimy
tylko nie ciągle, bo nam ruru w piórka obrośnie

ale jakie niezwykłe autportrety mogłaby sobie wtedy robić :ryk:

No to trzeba zacząć chwalić na potęgę......

valdek pisze:
magdaradek pisze:chwalimy, chwalimy
tylko nie ciągle, bo nam ruru w piórka obrośnie

ale jakie niezwykłe autportrety mogłaby sobie wtedy robić

......bo to może być ciekawe

valdek pisze:dlaczego nikt nie chwali ruru za fantastyczne zdjęcia ?
ruru, Twoje zdjęcia należą do moich ulubionych, świetne wyczucie, ujęcia, po prostu super !

Ja zawsze chwalę, Tatiany zdjęcia są wyjątkowe

Mają tego "cosia", wdzięk i emocje :1luvu:

Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XII

Kto przegląda forum