Bułkownik i Trun(i)a - wiosna idzie, koty szaleją.

[AniHili]

Heh, nie ma już Mścisia... Żył z takimi wynikami chyba tylko siłą woli, tyle, że organizm nie dał rady. Nie mogliśmy dłużej patrzeć jak cierpi, jak płacze przy każdej próbie karmienia czy pojenia. Dziś był wet, powiedział, że i tak nie przeżyłby nocy i pomógł Mu odejść.

Pamiętam jak rok temu przyjechał do nas - wtedy spadł pierwszy śnieg. Dziś też padał śnieg.
Teraz już Go nic nie boli.
Myślałam, że jestem dość dobrą Dużą. Widocznie tak nie było, przepraszam Kocie

[dolabra]

Mścistku - biegaj..... [']

[kotka doroty]

[*]

[Nemi]

Tak bardzo mi przykro .... [']

[Georg-inia]

tak bardzo mi przykro to straszna choroba, wiem, doświadczyłam przed dwoma miesiącami...
AniHili, jestes cudowną Dużą. Po prostu czasem tak sie zdarza, że nic nie możemy zrobić

Mścisławie, pięknoto, śpij spokojnie ['] A kiedy już się spotkasz z Dużą, na pewno powiesz jej, że nie miała racji obwiniając się, prawda?

[kussad]

[*] Współczuję i bardzo mi przykro Aniu, mocno przytulam

[Cameo]

Mścisiu, Dziubku... ['] już nie cierpisz, prawda...?

Cholerna jesień, rok temu odeszła moja srebrna Argi... za miesiąc rocznica

[phantasmagori]

Ech Dziubku - Mścisławie
Tak strasznie przykro zapalać ci świeczkę [i]
Pamiętam jak kibicowałam Dziubkowi jak jeszcze był w opolskim schronisku
Potem przez jakiś czas po cichutku podglądałam jak mu dobrze, potem przestałam, spokojna o jego los
AniHili niewydolność nerek to paskudna, podstępna choroba, która zazwyczaj daje wyraźne objawy wtedy, gdy jest już za późno
Wcześniej można ją wykryć jedynie przy pomocy profilaktycznych badań
Tak powiedział mi wet, kiedy żegnaliśmy moją kicię (parę miesięcy wcześniej miała dobre wyniki).
Nie obwiniaj się.
To był dla Mścisława najlepszy rok w jego życiu.
Odszedł kochany i zapewne kiedyś wróci do Ciebie, tyle że w innym futerku.
Trzymaj się jakoś...

[jozefina1970]

Aniu, Mścisławie [*]

[AgaPap]

Pamiętam jak jechał do swojego domku, a w którym jak się okazało los, jak mojemu Lemurkowi, dał mu tak mało czasu

Śpij spokojnie śliczny kociu (*)..............

[alix76]

Nie na wszystko mamy wpływ ... [*] ...

[mmk]

Bardzo mi przykro

[AYO]

. . .

[villemo5]

Wiedziałam, że ta cisza nie wróży nic dobrego

Ten rok u ani to był najlepszy czas w życiu Mścisia.
A teraz Mścisław śpi spokojnie, bo dane mu było zaznać miłości.
Tylko ta świeczka tak boli... Za szybko (*)

Aniu płaczę razem z Tobą. Przytulam z całych sił.

[babajaga]

AniHili bardzo ci współczuję i myślę, że dobrze postąpiłaś. Kilka lat temu pomogliśmy odejść naszej pierwszej i największej kociej miłości, Kizikowi, więc wiem, jakie to trudne kiedy sama sobie tłumaczysz, że pomogłaś mu w ten przewrotny sposób. Dzielna bądź, ściskam cię mocno!