Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,rezydenci(2),tymczasy(16)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 21, 2010 14:57 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Dziewucha?
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw paź 21, 2010 15:25 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

To ile masz teraz ???
Bo już nie ogarniam...

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw paź 21, 2010 16:25 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Mrata pisze:To ile masz teraz ???
Bo już nie ogarniam...


10 :D

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw paź 21, 2010 16:25 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Marea pisze:Dziewucha?


Ano :) jajec ni mo :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw paź 21, 2010 18:02 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Co robisz jutro z wieczora ? Masz jakiś plan ? Bo przyjechałabym z karmą ! Obejrzeć maleńtasy.

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw paź 21, 2010 18:27 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Mrata pisze:Co robisz jutro z wieczora ? Masz jakiś plan ? Bo przyjechałabym z karmą ! Obejrzeć maleńtasy.


Karmy mamy duuuuuużo jakieś 30kg, także możesz przyjechać bez karmy :)
Z wieczora pewnie jestem w domu :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt paź 22, 2010 9:49 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

A co z tą szylkretową matką kociąt ?!
Była tam dziś znów i jej nie było ... kiedy w ogóle ona była widziana?
Dziewczyny, które macie kontakt do osób tam mieszkających, może jak ona dość oswojona, to ktoś z mieszkańców niech złapie ją w kontener, zabieg jakoś, gdzieś załatwimy.
Kurde szkoda żeby ona się okociła, Seja wzięła wszystkie kociaki na DT, Białas będzie miał opiekę, gdyby jeszcze udało się wysterylizować tą kotkę to będzie tam spokój już na tym podwórku.
Albo powiedzcie tej pani Natalii, niech dzwoni do mnie jak ta kotka przyjdzie, jakoś rano, ja wylecę z pracy na chwilę i złapię.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 22, 2010 12:17 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

mpacz78 pisze:A co z tą szylkretową matką kociąt ?!
Była tam dziś znów i jej nie było ... kiedy w ogóle ona była widziana?
Dziewczyny, które macie kontakt do osób tam mieszkających, może jak ona dość oswojona, to ktoś z mieszkańców niech złapie ją w kontener, zabieg jakoś, gdzieś załatwimy.
Kurde szkoda żeby ona się okociła, Seja wzięła wszystkie kociaki na DT, Białas będzie miał opiekę, gdyby jeszcze udało się wysterylizować tą kotkę to będzie tam spokój już na tym podwórku.
Albo powiedzcie tej pani Natalii, niech dzwoni do mnie jak ta kotka przyjdzie, jakoś rano, ja wylecę z pracy na chwilę i złapię.


Ok , to podam P.Natalii Twój nr

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt paź 22, 2010 16:14 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Dziewczyny wg. mnie ta Pani Natalia...uhm..mało skuteczna...ma koty pod blokiem, pod oknem właściwie, koty siedzą w piwnicy u pewnego Pana, który koty lubi (okienko od tej piwnicy wychodzi na ten ogródek P. Natalii)...przecież to chwila moment jak się tam mieszka i są chęci...mówię do niej że koty trzeba przegłodzić..to coś marudziła, że to że tamto :roll: ...wg mnie lepiej z tą Panią Sylwią zagadać...tylko wspomniałam dziewczynkom że chcę złapać kociaka i zabrać do rodzeństwa i złapały nastepnego ranka a Pani Natalia jakoś tydzień nie mogła :roll: ...może zostawić im klatkę łapkę z zapadką tą Monikową poinstruuować i one pokombinują... :roll:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 22, 2010 16:40 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Marea pisze:Dziewczyny wg. mnie ta Pani Natalia...uhm..mało skuteczna...ma koty pod blokiem, pod oknem właściwie, koty siedzą w piwnicy u pewnego Pana, który koty lubi (okienko od tej piwnicy wychodzi na ten ogródek P. Natalii)...przecież to chwila moment jak się tam mieszka i są chęci...mówię do niej że koty trzeba przegłodzić..to coś marudziła, że to że tamto :roll: ...wg mnie lepiej z tą Panią Sylwią zagadać...tylko wspomniałam dziewczynkom że chcę złapać kociaka i zabrać do rodzeństwa i złapały nastepnego ranka a Pani Natalia jakoś tydzień nie mogła :roll: ...może zostawić im klatkę łapkę z zapadką tą Monikową poinstruuować i one pokombinują... :roll:


Brzmi sensownie :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt paź 22, 2010 21:45 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

:) Była u nas Ciocia Mrata :)
Dostaliśmy troszke puszeczek dla ferajny :) DZIĘKUJEMY :D

Leo, Lea i Nero właśnie patrzą co robię...

O i Lea mi wyłączyła komputer...
Leo i Nero siedzą na drukarce i do mnie mruczą.
Odi siedzi na parapecie i nasłuchuje szczekania psa.
Minia mrozi Odiego wzrokiem...dziś rano mnie o 6.00 obudziła, bo postanowiła nań zapolować i ganiała go z pokoju do pokoju...
To zlapałam maupę i zamknęłam za karę w kabinie prysznicowej... cóż spryciara się wydostała -ku mojemu wielkiemu zdziwieniu.
Nela i Nina śpią albo się gdzieś szlajają...

Kala ogólnie całe towarzystwo zaraziła pasją do węgla... Lea piknie wygląda z czarnymi łapami...
Dziś z rana wyciągnęła kawałek i nosiła go w pysku...wypuściła, pacnęła i tak sobie szurała nim z jednego pokoju do drugiego...
Nero teraz daje mi buzi.
Tina śpi na szafie...

A ja chyba się zaraz położę spać...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt paź 22, 2010 21:54 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Sob paź 23, 2010 9:43 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Dziś po raz pierwszy Odi spał ze mną, dalej leży w moim łóżku i czeka na mnie :)

EDIT: literówka

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob paź 23, 2010 18:01 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Kompania węglowa zbiera siły.

Leo i Lea powoli likwidują grzyba, Lea już praktycznie zarosła w wyłysiałych miejscach :)
Leo dalej wygląda jakby ktoś go na rosół zaczął skubać...

Minia ... poluje na Odiego...Odi śpi w budce...

Tina wylegiwuje się na szafie...

Nina , Nelka i Nero ok. Nero własnie czyta co piszę.
Trochę wczoraj Nelka pawikowała, ale dziś już wszystko ok.

Czarko śpi :) Kala też :) od czasu do czasu napadnie mnie w WC albo właduje się na kolana kiedy coś piszę.

Rano miałam 50% prania na podłodze...bardzo mi sie podobało jak Lea froterowała moimi majtasami podłogę przy piecu... jakbym je ubrała to pewnie bym wyglądała jak ta pani z kawału co za węgiel płaciła w naturze... tak są do prania...
Leoś udawał Tarzana na nogawce od spodni... Tina robiła dziury w podkolanówkach z lycry... Kala jej pomagała...
Całe szczęście , że Minia mi się w to pranie nie zlała...


Idę rąbać drewno... nie chce mi się, normalnie mi się nie chce... ostatnio brat rąbał... bo ja sprzątam , piorę , gotuję itd... to on dostaje w drzwiach wejściowych worek ze śmieciami :) i klucze do piwnicy :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob paź 23, 2010 20:43 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Całe stado jest przepiękne. Lea wygląda jeszcze trochę jak ufolud z tymi łysinkami wokół oczu. Szylkreta mruczy cudownie, a Odi... Odi to wspaniały, kochany kot, delikatny, przytulny, no, w ogóle !

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 100 gości