FELUŚ z RTOZ! kochany staruszek już na dt :)

wątroba?
to mi tak na moje oko wygląda.
Wymioty po zjedzeniu posiłku?

wydaje mi się, że posiłek przetrawiony, bo wyglada jak conv.. taka mazia..
a trzustka? bo śluzowaty stolec?

piszę pw

i jak się Feluś czuje?
trzymam kciuki za kochanego kocurka

Killatha pisze:i jak się Feluś czuje?
trzymam kciuki za kochanego kocurka

ciociu dziękujemy.. Feluś dziś gorzej, dostał leki, zobaczymy, co będzie dalej, oby zadziałały.. :ok:

co u naszego Felusia? Kciuki za zdróweczko :ok:

i dużo głasków i miziasków dla kociska :1luvu:

słaby kochaneczek..

bardzo kocha opiekuna, tylko głaski mu w głowie, przytulałby się cały czas.. jak zresztą witać.. nawet na kolana mojego TŻ zaraz wskoczył.. a obcy człek przecież..

Feluś to bardzo przyjazny seniorek.. tu od razu wdrapał się na kolana TŻ-a :wink:

a tu podczas lunchu :mrgreen:

a co mówi lekarz? jakie leki dostał = na co?

dagmara-olga pisze:a co mówi lekarz? jakie leki dostał = na co?

dagmara-olga :1luvu:

, to już napisze andzelika.. :kotek:

Rozmawiałam z Andżeliką. Feluś dostal antybiotyk - borgal, witaminy, w razie goraczki dostanie tolfinę, trochę sterydu..
nie wymaga kroplówek, choc może jakaś podskórna przydałaby mu się..
to bardzo przytulasny staruszek.. u weta noszony na rękach i tulony, czuł sie jak wniebowzięty.."Duzy tylko dla mnie", choćby i u weta...

a te wymioty i kupa? Co powiedział lekarz?
Gorączkuje, oj ...jaki powód?

Witam , po dość długiej nieobecności i cieszę się bardzo ,że wszystko działa beze mnie dzięki Wam.
Feluś dzisiaj bardzo chętnie zjadł , nie wymiotuje . Otrzymuje leki. Powinien mieć jednak wyczyszczone zęby , ale jego wiek i stan nie pozwala na zabieg w narkozie. Kociak jest już wiekowy , ale może by to poprawiło jego komfort życia na ostatnie lata . Feluś bardzo cierpi , bo chciałby wreszcie być w domu , uwielbia być noszonym na rękach , całowanym , przytulanym. Nie ma w nim żadnego zniecierpliwienia. Staram się codziennie go wybawić , poprzytulać , ale widzę jaki jest smutny kiedy muszę już go położyć.

a czy znaczy jak to pełnojajeczny kocur?
ma może wyniki aktualne?

dagmara-olga pisze:a czy znaczy jak to pełnojajeczny kocur?
ma może wyniki aktualne?

z tego, co mi wiadomo, nie znaczy, grzecznie si do kuwetki, a jajeczka ma tak wysuszone, że na początku mianowano go Helą, nawet lekarz się nie poznał :mrgreen:

zapytam Andżelikę o badania.. będę dzwonić do południa :ok:

no żeby nie wyszło tak jak z Miłą

dupcia odżyła to dziewczyna dostała rujkę

trzymam kciuki za zdrowie staruszka :ok:

należy mu się

Feluś jajeczek nie ma - wykastrowany b. dawno temu, wet daje mu ok. 14 lat.. badania krwi zrobione, wyniki na papierze będą jutro.. ogólnie dobre, choć wątroba nieco podwyższona.. to info tylko na telefon, poczekajmy do jutra.. Feluś czuje sie lepiej, dostaje leki.. :ok:

dziękujemy za kciukasy :1luvu:

FELUŚ z RTOZ! kochany staruszek już na dt :)

Kto przegląda forum