


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
cherry_menthol pisze:Firanki nie są mojeto pozwalam drzeć bezkarnie
cherry_menthol pisze:Grubcio to raczej łagodny olbrzym.
Sisi często go zaczepia - podbiega, daje w pysk i wieje.
A on po kilku sekundach wstaje, rusza powolnym i dumnym krokiem w jej stronę, nie szamocze sie,
jakby wiedział, że ona i tak nie ma szans i tempo nie ma tu nic do rzeczy![]()
Jedynym wyjściem na ratunek jest wtedy wskoczyć jak najwyzej, najlepiej na szafki pod sufitem...
Dlatego właśnie mam wgniecenia na mikrofalitam się Gruby w pogoni zatrzymuje
bo już wyżej nie daje rady
Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Zeeni i 349 gości