Dwa Bąble mają dom!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 02, 2004 16:57

:ok: :ok: :ok:
pozdrawiamy
Merlin i Dominik

Obrazek

Aguteks

 
Posty: 674
Od: Wto wrz 30, 2003 9:14
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pt lip 02, 2004 16:57

lidiya pisze:fotki chcemy :D


:ok: chcemy chcemy :D

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Pt lip 02, 2004 17:01

Nie będzie fotek bo nie mam aparatu :(
Ale burasek ma troszkę otwarte oczka, mój wet powiedział że jeśli są właśnie takie trochę otwarte to kociaki mają ok 6 dni...
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt lip 02, 2004 17:02

Kupowaliśmy kiedyś buteleczki do szpitala to kupiłam też 1 dla siebie. Chyba jest ok bo wykarmiliśmy kociaki.

nickola1

 
Posty: 217
Od: Śro cze 02, 2004 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 02, 2004 17:05

No to nie wiem, ta z mleka ma za duży smoczek...
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt lip 02, 2004 17:08

to nie jest butelka z mleka. Kupowana była osobno.

nickola1

 
Posty: 217
Od: Śro cze 02, 2004 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 02, 2004 17:09

Zapytam jutro w zoologicznym :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt lip 02, 2004 17:14

Słuchaj właśnie ją znalazłam zapakowałam jak chcesz to dzisiaj wysyłam.
Będziesz miała prezent dla maluszków ode mnie. :D
Ale mam tylko 1 sztukę

nickola1

 
Posty: 217
Od: Śro cze 02, 2004 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 02, 2004 17:19

ten smoczek u mnie nie wydaje się mały ale identycznym karmiliśmy kociaka. Nie wiem ile kotek miał dni bo klient znalazł go na śmietniku i przyniósł go na odchowanie.
Jakiej płci są kociaki?

nickola1

 
Posty: 217
Od: Śro cze 02, 2004 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 02, 2004 17:20

Kasiu - to ja czekam jutro na Ciebie o 12.00 na Grochowskiej - pod Tele Pizza - to jest rog grochowskiej i Minskiej - musisz wysiasc na przystanku co sie nazywa Bliska i sie cofnac... zreszta jak bedziesz jechala tramwajem to zobaczysz TEle Pizze po lewej stronie... To jest dokladnie rog ulicy Grochowskiej i minskiej....

Wymyslilas juz imiona dla Malentaskow? :)

Trzymaj sie dzielnie!
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt lip 02, 2004 17:21

Nie wiem jakiej płci :(
Adres, w takim razie wysyłam Ci na pw :D A nie przyda Ci się?
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt lip 02, 2004 17:23

Jak będzie mi potrzebna to kupię sobie bo już wiem jaką. A jak się ta sprawdzi to Ty dokupisz sobie drugą . Pa

nickola1

 
Posty: 217
Od: Śro cze 02, 2004 18:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lip 02, 2004 17:27

Aniu, ok, jutro o 12 pod Telepizzą :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt lip 02, 2004 18:03

Katy pisze:Małgorzato, czytałam co pisałaś ale nie widziałam żadnych konkretów, żadnej propozycji pomocy. Ja nie mam samochodu, nie mam jak przewieźć kotki, nie mam dla niej miejsca, jeśli Ty miałaś to dlaczego nie poprosiłaś o telefon do lecznicy, nie zadzwoniłaś i nie powiedziałaś że ją zabierzesz razem z małymi?
Przykro mi, że traktujesz mnie jakbym popełniła przestępstwo - tak to czuję. Brak starań, żeby kotka wychowała małe? To nie jest brak starań tylko brak możliwości, Malgorzato :(


Katy, przykro mi, ze tak to zrozumialas. Kilkakrotnie wczoraj prosilam, zebys sprobowala Ty, albo czesto bywajace w tej lecznicy dziewczyny, wynegocjowac pare dni zwloki w eutanazji malych, co daloby nam mozliwosc proby znalezienia tymczasowego domu kotce z malymi. Gdybym mogla, wzielabym ja ja. Jeden z powodow chyba znasz. W ostatnim wczorajszym poscie przedstawilam konkretna propozycje, tyle ile moglam wymyslec na szybko - zostala zignorowana. Nie dziw sie mojemu zdziwieniu... Wiem, ze Ty nie masz mozliwosci wziecia kotki z malymi.
Ale zle sie stalo, ze kocia rodzina zostala pozbawiona SZANSY znalezienia przytuliska choc na pare pierwszych tygodni. Zle sie dzieje, jak matce odbiera sie dzieci. A dzieciom najlepiej i najbezpieczniej z matka.
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt lip 02, 2004 18:10

Malgosiu, na tyle ile mogłam próbowałam rozmawiac z lekarzem, jeszcze wczoraj przez telefon. Powiedział, że nie będzie trzymał tych kociaków bo nie ma na to miejsca w szpitaliku. Dzisiaj odbierając kociaki pytałam drugiego weta - powiedział to samo, że za chwilę będą kolejne.
No i ta kotka musiałaby siedziec z nimi co najmniej przecież 6 - 7 tyg. Męczyłaby się...
Ta kotka jest nadal w lecznicy, będzie sterylizowana dopieo za kilka dni, bo powinna trochę ustać laktacja... Może przyjmie kociaki jeśli masz dla niej miejsce... Chociaż pewnie żeby zaczęła je karmić powinna być w jakimś odizolowanym, spokojnym miejscu
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości