Rudy dom, Chmurek na tymczasie, Protka i Chmurka w DS!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 14, 2010 6:32 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Pawik pierwszym jedzonkiem to norma :roll: , zwłaszcza jak się kotek trochę pospieszył :wink: . Dziczyzna górą!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw paź 14, 2010 6:42 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Saszetkę już zjadł - prawie z plastikowym opakowaniem! Zupełnie dobrze się czuje - pewnie boli go w pyszczku, ale chodzi normalnie i zaczyna miauczeć i mruczeć. Zdaje się, że po jednym z baranków będę mieć siniaka na policzku - i tak mi nikt nie uwierzy, że to zasługa kota, tylko stanę się ofiarą przemocy domowej :mrgreen: Rademenes (ten czarny) podszedł do Garfilda i jak mu wylizał mordkę :roll: a Garfild nawet nie drgnął. Wszystkie kociaki traktują stan Garfilda bardzo odpowiedzialnie - Puszek podsuwa mu noskiem ładniejsze kawałki wołowinki, Ryś przyniósł Garfildowi mysz do zabawy, a Radememens zasyczał nawet na mnie jak chciałam podejść zbyt blisko Garfilda - broni swojego kolegi przed złą pańcią :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw paź 14, 2010 16:03 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Garfild jeszcze nie w sosie i obolały....biedaczek :? Chyba zbyt łapczywie jadł śniadanie, bo jeszcze raz zwymiotował. Po moim powrocie dostałam opier papier od niego i zostałam doprowadzona do lodówki z kategorycznym żądaniem; Ja chcę jeść! Teraz, po obiadku, ułożył się na ławie dupcią a pyszczek i przednie łapki umiejscowił na kaloryferze - a Puszek obok niego! :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt paź 15, 2010 19:47 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Garfild wyraźnie zdrowieje.... obudził mnie przed 6 rano kategorycznym żądaniem popartym mocnym i celnym barankiem "Ja chcę jeść a Ty śpisz :evil: ". Po wtrąbieniu całej saszetki mokrego łaskawie ułożył się na mnie i zaczął mruczeć jak mały traktorek. Kot wyraźnie zdrowieje i czuje się coraz lepiej :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie paź 17, 2010 8:36 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Chyba byłam zbyt wielką optymistką co do stanu zdrowia Garfildosa.... :cry: Kociak chowa się po kątach, je bez przekonania, a najchętniej śpi z pyszczkiem na kaloryferze.... Miałam iść do zoo, a idziemy do weta :(
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie paź 17, 2010 11:08 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Dobra i zła wiadomość; Garfild zdrowy, a reszta ząbków zdrowa i bez kamienia już :P do tego stopnia, że mały próbuje jeść już suche jedzonko Za to Ryś ma zapalenie spojówek, ale źrenice całe :?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon paź 18, 2010 19:02 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Garfild wcina wszystko co tylko może; mokre i suche jedzonko znika z miseczki w tempie ekspresowym - widać, że już go nie boli w pyszczku :lol: Za to Ryś szaleje na widok moich wyciagniętych rąk do niego - wie, zę wtedy czeka go zakroplenie oczek, a tego nie cierpi :evil: Ja za to mam już całkowicie podrapane i ponadgryzane ręce - dobrze, że nie do kości :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto paź 19, 2010 7:17 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Ryś walczy jak lew z kroplami do oczu :evil: Nieoczekiwanym sojusznikiem moim stał się Garfild - jak trzymam Rysia i próbuje uniknąć podrapania, Garfild siedzi obok i syczy na Rysia :lol: Ryś wtedy staje się potulny jak baranek i choć nie zachwycony daje sobie spokojnie zakroplić oczka (choć miauczy jak potępieniec i wzdycha z ubolewaniem nad swoim biednym losem)
Proces socjalizacji kociaków przebiega pomyślnie :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto paź 19, 2010 7:20 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Ojej, zmartwiłam się tymi spojówkami Rysia, skąd wziął?? Dobrze, że dajesz radę zakraplać mu oczy, choć, jak rozumiem, nie bez strat własnych :twisted: . dobrze, że Garfild OK. Bardzo mi się podoba współpraca przy zakraplaniu oczu :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto paź 19, 2010 7:29 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Być może w czasie jednej z drobnych "potyczek" z innymi kociakami któryś zabrudził mu oczka jakimś kurzem albo czymś.... Miał zakraplane oczka jakimś barwnikiem u weta - oba na wszelki wypadek - ale żadnych rys na oczkach nie ma na szczęście! Zdaje się, że ustaliła się przy okazji hierarchia kociaków w domu :P Garfildek czuje się już dobrze, choć niezbyt lubi doustny antybiotyk i też próbuje wypluwać go :( A może w kocim języku przekazał Rysiowi, że skoro on teraz czuje się lepiej, to i jemu pomoże moja interwencja? W każdym bądź razie Ryś - choć z niezbyt zachwyconą minką - podporządkował się "poleceniom" Garfilda. Za to ja pewnie będę dzisiaj tłumaczyć diabetologowi, że moje kociaki to nie tygrysy birmańskie i parę (dziesiąt... :x ) zadrapań szybko się zagoi.
Za pełną współpracę i pomoc w unikaniu rysiowych pazurków i ząbków Garfild dostaje super głaskanko i dodatkową kiełbaskę z dorszem albo coś równie dobrego - i jest bardzo zadowolony i chętny do dalszej pomocy :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro paź 20, 2010 19:38 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Mam drobną wojnę między kotami - i to wszystkimi czterema!!! Biją się o - zgrozo!!! :| - moje kolana :mrgreen: mądre kociaki :D Puszek przegania Rysia, Ryś fuczy na Rademenesa, Garfild się pcha nawet na szyję - a ja siedzę jak sparaliżowana, aby żaden kociak nie spadł ze mnie :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro paź 20, 2010 19:58 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Może niech leją się na podłodze ....? :ryk:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro paź 20, 2010 20:10 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

Moje kocięta są wyjątkowo inteligentne i wygodne - miękciej jest na moich kolanach :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro paź 20, 2010 20:43 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

I cieplej :mrgreen: ... najbardziej lubię takie tornado w nocy na plecach :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro paź 20, 2010 20:52 Re: Puszek, Garfild, Ryś - trzy diabełki rude

U nas jest problem inny - mimo, że jeszcze mi okien nie wymienili, to w pokoju jest ciepło jak w łaźni tureckiej :twisted: Kociaki - a raczej ich sierść - głupieje, bo zaczynają ostro linieć. Wietrzę praktycznie raz dziennie - kociaki za drzwi pokoju i okno na oścież, ale przez noc znowu nagromadzi się wielki gorąc i w kółko.... A noc przecież należy do kociąt - śpię pod samym kocem (albo i bez), bo; Garfild śpi na mnie nawet jak śpię na boku.... jak on się mieści???), Rademenes mimo powrotu swego pana śpi wtulony we mnie w okolicach brzucha, Puszek zawsze od strony pleców lub z prawej strony jeśli śpię na wznak a Ryś.... Ryś chodzi sobie po mnie jak po deptaku :mrgreen:
Nawiasem mówiąc, walkę o moje kolana najczęściej ostatnio wygrywa Ryś :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel i 43 gości