3 dni tak leżała,mało się ruszała i wcale nie jadła prawie- chyba ze stresu i bólu
ale potem prędko wróciła do formy i rozrabiania
teraz w grudniu jakoś Dziunię dam na sterylkę.....i kolejne stresy
Moderator: Estraven



kotka doroty pisze:w piątek,cała noc była moja,bo oczywięcie koci szwędacz się włączył i łaziła po mieszkaniu a ja za niąW sobotę było jako tako ,w niedzielę lepiej ,a w poniedziałek kicia została sama bo ja do pracy
![]()
Miałka miała kaftanik z mojej skarpety,ale szybko go sobie ściągnęła i dawaj brzucho wylizywac,nie było więc innego wyjscia i trzeba było założyc kołnierzPrzez parę dni miałam w domu chodzącą lampkę nocną
![]()
:


kotka doroty pisze:Kołnierz może wet założyc na obróżkę![]()
:





przyda się!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 12 gości